pfx - 02-03-2010, 22:09 Zawsze powtarzam, że silnik przystosowany do sekwencyjnego niebezposredniego wtrysku benzyny bezołowiowej - pojeździ również na gazie. To, że producenci wprowadzają inne rodzaje głowic, czy gniaz zaworowych - ich sprawa. Wypalanie gniazd zaworowych powstaje wskutek złego montażu instalacji i złego doboru mieszanki. Lubryfikacja nic nie daje - uspokaja sumienie instalatora i klienta, poza tym działa jak chce - raz kapie raz nie. Lancery 1,8 mają dedykowane do gazu inne głowice - pisano tu już na forum, moje zdanie jest takie, - czy głowica taka, czy siaka efekt będzie ten sam - jak dobrzez zzałożony gaz - będzie git jak skopany, nawet supertwarde - potrafią kląknąć - (jak i na benzynie). Kupowanie małego silnika do 1,5 i gazowanie moim zdaniem mija si z celem. gazować powinno sie duże silniki i żłopy, którymi dużo sie jeździ. Życzę odważnemu, który olał gwarancję - 300 kkm na gazie, a moze i więcej - i fajnie, że podzielił się wrażeniami z nami. A za zaoszczędzone pieniądze z jazdy na gazie kupiłem sobie samochód (tyle, że tego nie bedę gazował) marmach - 10-03-2010, 08:42
Jasna sprawa. Pytanie tylko, czy, warto kupować "żłopa" i gazować, skoro można kupić mniejszy, który bez gazu spali za prawie tyle samo? Oczywiście dotyczy to tych, którzy chcą oszczędzać. Bo Ci, którym nie zależy kupują co chcą i nie martwią się cenami przy dystrybutorze. bastek - 10-03-2010, 19:24 czemu dyskusja na temat gazu schodzi zawsze na temat "czy warto".... a nie ma nic na temat "jak się sprawuje" śmiem postawić tezę, że jeśli nikt nie marudzi, to siedzi cicho? nic nie pisze? czyli kto ma gaz, zadowolony (jakby nie był, to by na pewno napisał) jeśli mam wybierać 1,8 z LPG czy 1,5 benzyna wybiorę 1,5 benzyna a jeśli ktoś się zastanawia nad LPG do 1,5? nie interesują go pewnie argumenty "1,5 tak mało pali, że się nie opłaca" do tego są odpowiednie kalkulatory... np. ja - wydam ok. 6600PLN/rok na benzynę. gaz = dajmy 66% tego (tak mi wychodziło w innych autach), czyli 4200, dodatkowy przegląd 100zł, trochę benzyny, czyli rocznie zostaje ok 2000 zł w kieszeni. sporo wydaje mi się - 2 lata si.ę zwróci, potem jeżdżę taniej chętnie bym poczytał - jak z butlą (bo w sedanie dość płytko jest na miejscu koła zapasowego) - która butla ile wystaje. czy nie robią się problemy z silnikiem, jak spalnie wychodzi...... bastek - 25-09-2010, 21:55 Temat postu: [CY2A 1.5] no to założyłem gaz no i na gazie jeżdżę od 4 dni brc z szybszymi wtryskami. cena 2900. butla - ok. 40 l gazu wchodzi. wlew przy wlewie benzyny wrażenia - na minus - na pewno bagażnik. sporo wystaje. na codzień bez znaczenia, na tygodniowy wyjazd też, na dłuższy - będzie ciężko... - rysa na zderzaku - jak rusza - muli się, muszę wyższe obroty dać, dopiero puszczam sprzęgło na plus - spalanie. jak na razie przejechałem 60 km w korkach lubelskich - wg komp. 7,9 l - 150 km na trasie - (3x50) od 5,2 do 5,8 (tyle mi pokazyawł też na benzynie) wiem, ze to niemairodajne - komp pokazuje orientacyjne zużycie benzyny, a nie realne gazu - ale jak do 5,5 dodam nawet 20% wyjdzie poniżej 7 l/100 km... na razie na baku mam przejechane 120 km, a dalej świecą się 4 (wszystkie ) kontrolki, czyli że pełno z statystki "manualnej" (sumarycznej) mam 5,8 l/100 km (z 210 km) - straty mocy nie odczuwam (nadal mam średnie szybkości z trasy ok. 75-80 km/godz) i dla próby wyprzedziłem TIRa po redukcji na trójkę - bez problemu przyspieszał. i jakby ciszej zapalał? na razie tyle aha, silnik 1,5 jac - 26-09-2010, 11:27 Mam kilka pytan: Z Twojego opisu nie wiem czy masz SB czy Sedana. Czy butla weszla w miejsce po kole czy tez z tylu "oparles" ja na oparciu tylnego fotela? Czy zamawiajac lancera zglaszales ze bedziesz mial LPG i instalowales mocniejsze gnazda zaworow? Kilka moich uwag, jako wieloletniego uzytkownika gazu  ":
- wskazania komputera mozesz spokojnie przelaczyc bo nie mozna ich przelozyc na zuzycie gazu - tu jedynie liczenie kalkulatorkiem pod dystrybutorem. Jest to jednak wazne bo jak Ci bedzie spalac np 10l a nagle wyjdzie Ci zuzycie 12 to znaczy ze trzeba jechac na regulacje.. - kontrolki zapelnienia butli to jest najwieksza ciekawostka instalacji gazowych, najczesciej kiedy zaswieci sie czerwona czyli rezerwa to wowczas jest jeszcze okolo polowa zbiornika
- jezeli chcesz zeby silnik dzialal dlugo, bezawaryjnie i dobrze powiedz "gazownikom" zeby wyregulowali mieszanke na WIEKSZE ZUZYCIE GAZU, tzn mniej powietrza a wiecej gazu. przy regulacji mieszanki na male spalanie, dziala ona na silnik tak jakbys traktowal go palnikiem acetylenowym. To nie zart, ale zakladajac gaz ktory jest tani z zasady nie mozna go jeszcze regulowac na ekonomike bo to jest morderstwo dla silnika. Brzmi jak herezje ale dziala. W poprzednije Avensis z silnikiem VVTI ktory (wszyscy Ci to powiedza) gazu nie lubi zrobilem 120tys bezawaryjnie. Palilem literek wiecej niz wszyscy ktorzy jezdzili na wyregulowanej oszczednej mieszance ale ja mialem spokoj a inni..... pozdr.
gzesiolek - 26-09-2010, 11:39 jac, temat odpowiada na dwa pytania... bastek1 ma 1,5 czyli sedana... wiec nie mial wyboru wersji z mocniejszymi gniazdami...
no i bastek1 to tez wieloletni gazownk... wiec sobie podyskutujecie
bastek - 26-09-2010, 12:33
wiem 
aha. nawet więcej - przez czas jakis maiłem tak, że rezerwa zapalała się po 50-60 km (inny samochód)
tego nauczyłem się na własnej skórze. raz po zmiane filtrów paliło mi tak, jak benzyny. i były problemy.... chcę, żeby ustawili mi na 20% większe spalnanie niz benzyny. auto-sedan. włozyli butlę 20 cm wysokośc - też wystaje, więc poprosiłem butlę 22,5 cm wysokość 2 cm na codzień i na wyjazd weekendowy nie gra roli, 2 cm na wyjazd na naarty też nie gra roli, bo czy ma 20 czy 22,5 cm i tak za mało miejsca, a 10 litrów to ok. 120-140 km więcej na baku...
nie. 2 powody - w 1,5 nie było takiej opcji. jak kupowałem, to wogóle jeszcze nie było takiej opcji nawet w 1,8
osoby które są na "nie" powiedzą, że żaden silnik nie lubi LPG (no, może prócz poloneza)
złośliwcze..... jac - 26-09-2010, 13:26 no to sobie pogadalismy 
Cichy_WN - 30-09-2010, 14:39 Sprawdziłem sobie "kalkulatorem LPG" wg wyliczeń dla danych:
Wyszło, że inwestycja mi się "zwróci" po ok. 5 latach (!) pod warunkiem, że nie zmienią się ceny paliw. Jeździłem 7 lat na LPG (innym samochodem). Na początku było fajnie, bo gaz po 90 groszy, spalanie rozsądne... z czasem okazalo się, że teraz z silnikiem 1,5 na Pb płace taniej za przejechany kilometr niż silnikiem 1,3 na LPG. gzesiolek - 30-09-2010, 15:06
 sorki za OT...
ale Ty do kosciola tylko jezdzisz?
Sam sprawdzilem i u mnie inwestycja zwroci sie po 2 latach biorac ceny krakowskie beznyny, gazu i instalacji... w sumie zastanowie sie... 
Cichy_WN - 30-09-2010, 18:30 Do pracy mam od 6 do 13 km (latem 6, zimą jeżdżę inną drogą, bo mi nie dogrzewało silnika przez 6 km). To jest średnio 20km dziennie, razy 10 dni w miesiącu... daje jakieś 2400km rocznie. Do tego dochodzi kilka mniejszych wyjazdów, lub jeden większy... i jest 7000km. 
Co zrobić!? Jezeli nic się nie zmieni, to LPG jest dla mnie zabawką nie opłacalną. bastek - 30-09-2010, 21:11
2 kursy taksówką po 15 zł=30 zł x 10 dni=150 zł x12 m-cy=1800 zł plus 12 razy wypożyczenie auta na 2 dni na dalsze wyjazdy po 200zł/doba=4800zł benzyna na te wypozyczenia dajmy na to 12x400km=ok.300 zł. razem 7000 zł/rok Ty: ubezp. ok. 2500 przegląd 700zł benzyna 7000 km - ok 2800 zł. ew garaż/parking strzeżony 50x12 m-cy=600 zł. co daje prawie 7000 a jeszcze roczna utrata wartości? nakłądka na tłumik? orginalna kuweta? płyta pod silnik? u nas tak było przez 3 lata po slubie - byliśmy bez samochodu, na wyjazd dalszy dało się pożyczyć od rodziców/teściów, po mieście taxi/rower. potem "zakup" almerki od teścia - za pół ceny od 2 lat pracuję 50 km od domu, plus 2 wyjazdy na tydzień po 100 km w jedną - wtedy zakup nowego auta przebieg przewidywany - lekko liczac 30.000 km/rok [ Dodano: 30-09-2010, 21:13 ] dziś 1 bak tankowany 570 km na 39 litrów=6,8 l LPG/100 km (ok 15% więcej niż Pb) jac - 30-09-2010, 21:47
liczylem Twoim kalkulatorkiem poniewaz sam zamierzam w przyszlym roku zagazowac autko i przy moich przebiegach 20tys rocznie wyszlo mi ze instalacja zwroci mi sie w 11-12 miesiacu pierwszego roku. Zatem chyba sie oplaca
ps. poprzednio LPG mialem w dwóch samochodach, w pierwszym 1.5 roku w drugim 5lat. Bylo tanio, choc przyznaje ze pod koniec nieco mnie draznila jazda do kilku dystrybutorow... bastek - 25-10-2010, 14:27 podsumowanie 2000 km minimalne spalanie na 1 baku - 5,99 l/100 km maxymalne - 9,5 l/100 km średnie spalanie z tych 2000 km - wg autocentrum 7,5 l/100 km, wg komputera 6,3 l/100 km problemów żadnych jak na razie - no, prócz dowodu rejestr. - nie mam czasu pójśc wpisać gazu do dowodu 
sn - 26-10-2010, 16:17
instalacje założyłem w lipcu tamtego roku, jak do tej pory jestem do przodu o 3 790 zł, zrobiłem od tamtego czasu 28 kkm. Kwota oczywiście uwzględnia odjęcie kasy za przeglądy oraz benzynę (na której od czasu do czasu jeżdżę i na której oczywiście trzeba odpalać auto). Instalacji nie odejmuję ponieważ to podwyższa cenę samochodu więc wg mnie inwestycja w instalacje nie jest stratą. Jeśli chodzi o minusy to problemów z tym sporo miałem, ale chłopaki w serwisie są wyrozumiali i jeśli coś trzeba zrobić to w ramach gwarancji (zmniejszenie skoku tłoczków, czyszczenie listwy, regulacja mieszanki itp) |
||||||||||||||||||||||||||||||||
