angelos - 16-02-2019, 20:04 Co tu dużo mówić, trzyma fason 
jacek11 - 16-02-2019, 22:55
Mnie Fuks też zawsze się podobał 
mkm - 17-02-2019, 12:05 Cieszy mnie to bardzo - tak mi piszcie 
Prowadzę obecnie szeroko zakrojone rozmowy historyczne
Nie wiem czy wkrótce o Fuksie nie będzie trzeba pisać "Pan Fuks" - wiek zobowiązuje 
A tak na serio - wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że będą żółte tablice. Kleju - 17-02-2019, 18:32
Ostatnio gdzieś w tv słyszałem, że teraz niby od 30 lat zabytek... A nie jak było wcześniej 25 lat. Prawda to? 
mystek - 17-02-2019, 18:50 #Kleju - zdaje się, że tak jest w Warszawie i Krakowie od zeszłego roku. Wiem, bo też się orientowałem dla samochodu z 91 roku. mkm - 17-02-2019, 18:57 Na razie plany, ale z dużymi szansami na wprowadzenie. Na szczęście trzeba sporo ustaw nowelizować, więc myślę, że to temat na najbliższe kilka lat. O zaostrzeniu przepisów mówi się od lat. Mnie też czasami ręce opadają jak widzę "zabytki motoryzacji". Dlatego mam "rozmowy historyczne", żeby nie strzelić sobie w kolano. Planowana jest też większa odpowiedzialność za stan zabytku - to jeśli chodzi o właściciela. mkm - 17-02-2019, 19:01 mystek, to o czym piszesz to może być popłoch wśród rzeczoznawców - będzie dużó większa odpowiedzialność za wydaną opinię
mystek - 17-02-2019, 20:19 Być może. Z tego co się generalnie orientowałem dzwoniąc do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, to samochód w Krakowie musi mieć 30 lat, albo (to było zdaje się od zawsze) - mieć jakieś znaczenie historyczne, wprowadzać jakieś ciekawe rozwiązania techniczne do motoryzacji itp. Tyle rozmowa przez telefon, a rzeczoznawca to rzeczoznawca - on wydaje opinię. mkm - 17-02-2019, 20:57 W najbliższym czasie będę u źródła to będą wiadomości z pierwszej ręki , ale 30lat weszło lokalnie rozporządzeniami - podejrzewam, że zrobili to, żeby przyhamować wysyp "zabytkowych E36, Golfów 3, Passatów itp. - mogę się mylić.
Każde auto jest rozpatrywane indywidualnie, a ilość "wyłączeń" jest spora
Ja idę w unikatowość, stan zachowania i historię modelu
Jakby nie patrzeć jedno z najmocniejszych cywilnych aut z początku lat 90-tych
jacek11 - 17-02-2019, 22:16 Ale wtedy auto go garażu pod kocyk,i modlić się,żeby nikt go nie trącił podczas niedzielnej przejażdżki 
mkm - 17-02-2019, 23:23 jacek11, nie tego się boję - do momentu do którego moje warsztaty mi robią auta żadnej naprawy się nie boję
Boję sie naszych ustawodawców. Cały czas kombinują jak "poprawić bezpieczeństwo na drogach" w Polsce. Ostatnio wygrzebali stary projekt, żeby auta ze szkodą całkowitą były wyrejestrowywane... 
Jak to kiedyś przejdzie to: Fuks warty 3tys przed szkodą - szkoda całkowita to naprawa przekraczająca 1500zł. TU części liczą na oryginałach. Pęknięta lampa i system wyrzuci, że auto do kasacji
Wiadomo, że teraz jeszcze jest w miarę ok (chociaż stacje diagnostyczne przykręciły śrubę dość mocno), ale za jakiś czas może się wszystko zmienić, a moja partnerka niezmiennie, bez względu na upływ czasu, chce Coltem jeździć kolejne 10lat
A powtarza to od chwili zakupu pierwszego CA - ponad 18lat temu
jacek11 - 17-02-2019, 23:45 No to masz wyzwanie teraz już wiem po co kupujesz te wszystkie colty  części zamienne będą potrzebne
mkm - 16-03-2019, 15:41 Oczywiście u konserwatora jeszcze nie byłem, więc temat żółtych blach "wisi". Tymczasem dzisiaj kilka sobotnich fotek - "lato" w pełni
Ile to się podczas "sesji" człowiek z ochroniarzami nagada... Jeszcze dobrze się Fuks nie ustawi, a już się zjawiają
Bizi78 - 16-03-2019, 18:48
No bo 1.5m nie zostawiłeś pieszym na chodniku, dobrze że mandatu nie dostałeś  .
mkm - 16-03-2019, 19:23 Bizi78, pouczenie W tym przypadku nawinęła się Straż Miejska
Mam już nawet "czasówkę" - 60sek i odjazd... Jak przeciągnę to ktoś dobiegnie/dojedzie... Permanentna inwigilacja!
|
||||||||||||
