Nasze Miśki - Moja nowa (już stara) Żona.
Owczar - 23-02-2016, 22:34
Ja mam z bando źle doświadczenia. W dieslu był mały kąt opasania. Założyłem bando. Dość szybko zaczął się slizgac. Został naciagniety. I tak ze 3 razy. Bylem przekonany że to coś z kołami pasowymi. Nawet kalafionii użyłem. Wciąż to samo. Po miesiącu wpadł conti i na o połowę mniejszym naciągu smigal juz do końca. Do v6 brat tez mi kupił bando. Po roku stracił spore fragmenty rowków. Naciagalem go ale zima z rana zawsze halasowal. Wpadł conti i jest spokój. Zresztą bosch w lexie tez śmiga bez zarzutu.
WreX - 23-02-2016, 22:42
Owczar napisał/a: | Ja mam z bando źle doświadczenia. W dieslu był mały kąt opasania. Założyłem bando. Dość szybko zaczął się slizgac. Został naciagniety. I tak ze 3 razy. Bylem przekonany że to coś z kołami pasowymi. Nawet kalafionii użyłem. Wciąż to samo. Po miesiącu wpadł conti i na o połowę mniejszym naciągu smigal juz do końca. Do v6 brat tez mi kupił bando. Po roku stracił spore fragmenty rowków. Naciagalem go ale zima z rana zawsze halasowal. Wpadł conti i jest spokój. Zresztą bosch w lexie tez śmiga bez zarzutu. |
Jak się w ogóle reguluje naciąg paska? i ewentualnie jakby przyszło go wymieniać to dużo jest przy tym roboty?
Owczar - 23-02-2016, 22:51
Nasadowa 12 albo 14. Jest ciasno wiec w miarę "niska". Potem od góry krecisz naciąg rolki. Tez 12 albo 14.
WreX - 24-02-2016, 11:44
Owczar napisał/a: | Nasadowa 12 albo 14. Jest ciasno wiec w miarę "niska". Potem od góry krecisz naciąg rolki. Tez 12 albo 14. |
Dobra a zakładając że o tej pierwszej nakrętce zapomniałem a ta druga była na tyle "luźna" że bez większego użycia siły się kręciła to może świadczyć że docisk był źle dokręcony?
Owczar - 24-02-2016, 11:49
Tak, przy odpowiednim naciągu ta druga śrubka dość ciężko się obraca bo śruba jest naciągana przez pasek.
Krzyzak - 24-02-2016, 14:31
Masz Marcinie dokładnie odwrotne doświadczenia ode mnie. U mnie Conti piszczał i skrzypiał - nawet jak go miałem w rękach. Teraz mam głównie Mitsuboshi, ale Bando też zakładam i jest ideał. Od razu, bez poprawek.
Owczar - 24-02-2016, 14:33
Jak widać z powtarzalnością jakości zamienników bywa różnie.
WreX - 24-02-2016, 16:17
Owczar napisał/a: | Jak widać z powtarzalnością jakości zamienników bywa różnie. |
Serio uważam że to nie wina samego paska a tego ... warsztatu, który tak kombinował i próbował mnie oszukać.
Zaraz jeszcze dokręcę tą drugą śrube i może za dnia się konsolą środkową pochwale
WreX - 24-02-2016, 17:17
Więc tak, koło napinające czy jakkolwiek się zwie faktycznie było słabo dokręcone.
Dostęp do tej śrubki był powalający na szczęście miałem numer do Hugo pod ręką i klucze YATO które są trochę wygięte i przy pomocy grzechotki która dociskała przeciwną krawędź oczka klucza na śrubie udało się mocno i pewnie dokręcić bez kombinacji alpejskich.
Dzięki za pomoc rozdam pomagajki żeby mnie fani nie opuścili...
I proszę za dnia prawie fotki:
AAAaa i tak w ogóle, zanim zaczniecie sie śmiać, jest tu jakiś magik który byłby w stanie zabudować Tweetery w słupek w normalnych pieniądzach?
polaff - 24-02-2016, 18:37
WreX napisał/a: | zaczniecie sie śmiać | ja bym określił to jako smutne.
WreX - 24-02-2016, 19:09
polaff napisał/a: | WreX napisał/a: | zaczniecie sie śmiać | ja bym określił to jako smutne. |
Dlaczego?
polaff - 25-02-2016, 19:48
WreX napisał/a: | Dlaczego?
|
Ja mam w aucie system Mark&Lewinson nawet nie pamiętam ile to kosztowało, ale to najwyższy model nagłośnienia montowany do tego modelu. Wiem jak rozchodzą się wysokie częstotliwości w powietrzu i uwierz mi nie mam żądnego przetwornika wysoko tonowego skierowanego w twarz odbiorcy (chyba, że jest gdzieś w niewidzialnym miejscu... ). Nie wiem może jestem głuchy (choć mam hopla na punkcie muzyki), ale moim zdaniem to auto (jak na samochód) gra wyśmienicie.
Dlatego uważam, że to smutne bo albo mnie ktoś w konia zrobił sprzedając mi auto z kiepskim nagłośnieniem za dość dużą sumę i auto sugestia powoduje, że nagłośnienie mnie satysfakcjonuje, albo...
WreX - 25-02-2016, 20:23
polaff napisał/a: | WreX napisał/a: | Dlaczego?
|
Ja mam w aucie system Mark&Lewinson nawet nie pamiętam ile to kosztowało, ale to najwyższy model nagłośnienia montowany do tego modelu. Wiem jak rozchodzą się wysokie częstotliwości w powietrzu i uwierz mi nie mam żądnego przetwornika wysoko tonowego skierowanego w twarz odbiorcy (chyba, że jest gdzieś w niewidzialnym miejscu... ). Nie wiem może jestem głuchy (choć mam hopla na punkcie muzyki), ale moim zdaniem to auto (jak na samochód) gra wyśmienicie. |
To witaj w klubie, ja tweeterów jeszcze nie pozycjonowałem, dlatego to jest "tak o" poza tym kąt ma ogromne znaczenie, w specyfikacji tych SS jest podane pasmo przy różnych właśnie kątach. Pomimo braku ukierunkowania scena i tak ładnie wypada na środku. Nie wiem ile Ty tam masz u siebie głośników ale jeżeli więcej niż 6 z przodu i z tyłu ewentualnie sub to ciekawe jak wypada scena w porównaniu z systemem odseparowanym. Bo przy lokalizacji ich tam gdzie są pasażerowie rozmywają się źródła pozorne i raczej nie gra to nigdy "prawidłowo".
Cytat: | Dlatego uważam, że to smutne bo albo mnie ktoś w konia zrobił sprzedając mi auto z kiepskim nagłośnieniem za dość dużą sumę i auto sugestia powoduje, że nagłośnienie mnie satysfakcjonuje, albo... |
Za cholere nie rozumiem ;p
Poza tym spokojnie, nie takie systemy z samochodów wylatywały aby zrobić miejsce customom
Ale pod względem wygłuszenia całości auta to zazdroszczę.
polaff - 25-02-2016, 20:28
Z przodu jest 7 głośników albo osiem. Wszystkich razem jest z tego co pamiętam 17. Z tym, że ja słucham muzyki instrumentalnej więc mam inne preferencje niż większość słuchaczy...
WreX - 25-02-2016, 20:34
polaff napisał/a: | Z przodu jest 7 głośników albo osiem. Wszystkich razem jest z tego co pamiętam 17. Z tym, że ja słucham muzyki instrumentalnej więc mam inne preferencje niż większość słuchaczy... |
Powiedzmy jak słuchasz i się skupisz jesteś w stanie zamknąć oczy i pokazać palcem gdzie jaki instrument stoi przed Tobą?
|
|
|