Nasze Miśki - Nasza Niebieska Sigma
Wojciech Bogacz - 04-06-2019, 14:21
Bizi78 napisał/a: | No i dupa zbita, vin nieznany .
|
Kiepsko
Z ciekawych rzeczy - Sigma jest u mechanika i zaczynamy od skrzyni biegów i sprzęgła. Ze skrzyni spłynął brunatno złoty olej Nie wróży to nic dobrego niestety. Mam nadzieję, że ta druga co kupiłem będzie w dobrym stanie
wojtas - 05-06-2019, 18:38
Bizi78 napisał/a: | Amerykańskie viny przeważnie zaczynają się na JA... . |
Sigma Wagon to wyrób Made In Australia.
Odnośnie nr tarczy sprzęgła, to tak jak napisał Rafał.
Wojciech Bogacz - 07-06-2019, 14:10
wojtas napisał/a: | Odnośnie nr tarczy sprzęgła, to tak jak napisał Rafał.
|
Zobaczymy - zamówiłem ostatecznie LUK 623186360 - wprawdzie Ty wojtas, się nie wypowiedziałeś czy będzie pasować ale patrząc na numery odpowiedników to tak
Niestety ta skrzynia co kupiłem jest odrobinkę inna. Na razie udało się zajrzeć do piątego biegu i koło zębate jest już zużyte. Dobry jest za to synchronizator
Idzie weekend więc praca ruszy bardziej do przodu i będę informowałbo męczę gościa codziennie telefonami hehe.
wojtas - 07-06-2019, 15:37
W doborze części staram się wypowiadać gdy mam pewność, czy dana cześć pasuje
jacek11 - 07-06-2019, 15:50
Wojciech Bogacz napisał/a: | męczę gościa codziennie telefonami hehe. |
Nie zadzieraj z mechanikami nie jest ich wielu
Wojciech Bogacz - 10-06-2019, 12:25
wojtas napisał/a: | W doborze części staram się wypowiadać gdy mam pewność, czy dana cześć pasuje
|
Będę pamiętał
jacek11 napisał/a: | Nie zadzieraj z mechanikami nie jest ich wielu
|
To prawda.
Ale dzisiaj już mu nie odpuściłem i zadzwoniłem jak idzie ale niestety skrzynia, którą kupiłem też jest słaba.. Pasuje kupić synchro do trójki conajmniej (ponoć od biegów 1-4 są identyczne...).
Idealnie jakbym kupił od 1-3 ale to 3x250 PLN... obczajam jeszcze jedną skrzynię, która wypłynęła niedaleko Krakowa... ufff...
Wojciech Bogacz - 25-06-2019, 14:30
Sigma objechała Susiec. Z przygodami. Ale po kolei hehe
Auto odebrałem od mechanika (ostatecznie zrobił z dwóch skrzyń jedną bo nie mogłem dostać części). Udało się nawet nienajgorzej
Sprzęgło wymienione - cały komplet LUK.
Pompkę paliwa na szczęście udało się wyjąć bez wyciągania zbiornika więc wleciała nowa.
Wyregulowany też zapłon (na razie "na słuch").
Klima usprawniona i działa.
Na benzynie auto wreszcie jedzie - ale brakuje sporo kucy - zachowuje się jakby miało za 120KM max.
Na gazie jest nieco słabiej ale na miasto daje radę.
Przed wyjazdem do Suśca sprawdziłem płyny ale źle zakręciłem korek od chłodnicy i już na pierwszym MOPie było pufffff. Dolałem wody i pojechaliśmy dalej. Za chwilę coś zaczęło się tłuc w okolicy prawego przedniego koła ale okazało się, że to nadkole się nieco wypięło i przy pomocy trytki trzyma się na miejscu.
Niestety 30km przed osiągnięciem celu auto zgasło - udało się zjechać na bok. Po chwili zapaliło ale nie zwróciłem uwagi, że ładowania nie ma i po przejechaniu 10km padło całkiem.
Na szczęście jechaliśmy z kolegą i ten uratował nas z opresji. Auto zostało u pobliskiego mechanika, który stwierdził, że jest jakiś wyciek z silnika i olej zalał alternator.
W związku z czym zakupiłem prostownik, drugi akumulator 45Ah i dwie lampki warsztatowe, z których przy pomocy trytek kolega uczynił światła dzienne
Jechaliśmy z minimalnym poborem prądu - tylko silnik - nawet radio odpiąłem
A specjalnie walczyłem o to, żeby była klima na wyjazd heh - a tutaj jak na złość nie dało się jej używać bo byśmy na autostradzie stanęli
Uzbrojeni w to wszystko ruszyliśmy w drogę i w Jarosławiu profilaktycznie zatrzymaliśmy się na około 40 minut - doładowali akumulator i pomknęli na A4 i Kraków. Z tyłu ubezpieczała nas Marysia z Pawłem i Bizim na pokładzie.
Na szczęście nie bylo problemów - akumulator wytrzymał bez problemu - z początkowych 12,8V w Jarosławiu miał po 200km 12,4 czyli jeszcze był spory zapas.
Na razie jeszcze jeźdżę tak do pracy bo Lancer na wsi ale w przyszłym tygodniu postaram się wyrwać alternator i oddać go do regeneracji - czy w ogóle się nadaje...
Krzyzak - 25-06-2019, 15:20
Jak nie masz kontrolki wcale to szczotki się skończyły. 15zł za zamiennik - idę o zakład, że masz 5x8x23mm
jacek11 - 25-06-2019, 15:52
No to dostałeś szkołę od Sigmy
Wojciech Bogacz - 25-06-2019, 16:23
Krzyzak napisał/a: | Jak nie masz kontrolki wcale to szczotki się skończyły. 15zł za zamiennik - idę o zakład, że masz 5x8x23mm |
Było by miło Jeżeli tak to robocizna nie będzie droga
jacek11 napisał/a: | No to dostałeś szkołę od Sigmy |
Owszem - wnioski - nawet małe wycieki mogą ładnie utrudnić życie - a dwa - na trasy Sigma zostaje w domu hehe.
jacek11 - 25-06-2019, 16:41
Wojciech Bogacz napisał/a: | a dwa - na trasy Sigma zostaje w domu hehe. |
I to jest błędny wniosek. Dopieścić babcię, i będzie jeszcze długo jeździła, i cieszyła właścicieli. To kawał starej porządnej japońskiej motoryzacji.
Hugo - 25-06-2019, 18:58
Dlatego nigdy nie dopuszczam do wycieków jakiegokolwiek płynu z silnika, jak tylko widać zapocenie to likwiduję.
Wojciech Bogacz - 26-06-2019, 09:29
jacek11 napisał/a: | I to jest błędny wniosek. Dopieścić babcię, i będzie jeszcze długo jeździła, i cieszyła właścicieli. To kawał starej porządnej japońskiej motoryzacji. |
Prawda, ale niestety elektryka w tym aucie coś szwankuje, wczoraj znowu zauważyłem, że silnik jak zimny pracuje na LPG na 5 cylindrów - dopiero jak dostanie w kość i się solidnie zagrzeje zaczyna działać.... Poza tym jest masa innych rzeczy, których zrobienie zajmie dużo czasu i nie mało pieniążków.
Mechanik też powiedział mi, że do zmiany jest przedni lewy wahacz i mechanizm wycieraczek.
Hugo napisał/a: | Dlatego nigdy nie dopuszczam do wycieków jakiegokolwiek płynu z silnika, jak tylko widać zapocenie to likwiduję. |
Dobra zasada - najpierw muszę zaklepać termin i mechanika i zobaczymy co tam u mnie cieknie...
I jeszcze jedna rzecz - od trzech dni czuję w aucie mocny zapach benzyny (opary) - nie wiem czy po wymieanie pompki paliwa coś się nie rozszczelniło....
Z pozytywów - po ostatniej naprawie zniknęło to niepokojące "chrupanie z przegubu z prawej... Poprzedni mechanik coś widać musiał źle zrobić bo ten widać poskładał OK
Krzyzak - 26-06-2019, 10:16
wahacz to pestka a mechanizm to zdemontuj i przesmaruj - tymczasowo pomoże
potem dorobienie tulejek z mosiądzu i będzie wieczne
Wojciech Bogacz - 26-06-2019, 10:52
Krzyzak napisał/a: | wahacz to pestka a mechanizm to zdemontuj i przesmaruj - tymczasowo pomoże
potem dorobienie tulejek z mosiądzu i będzie wieczne |
Myślę, że muszę z mechanikiem pogadać, żeby to ogarnął Ale termin pewnie gdzieś w październiku już będzie miał...
|
|
|