szpala85 - 05-05-2010, 18:58 jkrzysztof80, .. chłodnice były już zużyte od starości .... nie było żadnego śladu uszkodzenia ... tylko ta belka czołowa jest wgięta tak jak to widać na zdjęciach .... ale nie jest jakoś strasznie wgnieciona żeby mi to przeszkadzało , z resztą nawet jej nie ruszałem bo gdzieś tam za belką są czujniki od poduszek więc sam rozumiesz "nigdy nie wiadomo"  ... zdarłem tylko stary lakier , pomalowałem podkładem i pomalowałem jeszcze raz czarnym lakierem antykorozyjnym dla pewności 
Wszyc, dzięki
jkrzysztof80 - 06-05-2010, 23:32 szpala85, zajżyj tutaj http://www.youtube.com/wa...feature=related kiedy zabierasz się za przeróbkę 
szpala85 - 11-05-2010, 23:11 jkrzysztof80, hehe  ..... powiem ci że jak bym miał wolne trochę $$$ to bym brał 6A12 TT  ... kiedyś na alledrogo był taki jeden E5x za 5 koła anglik z silnikiem na 6A12 TT .....
dzisiaj wziąłem się za nad kola przednie ..... po umyciu karcherem i przejechaniu szczotką drucianą moim oczom ukazały sie piękne dziury na wylot do komory silnika  .... od strony kierowcy dziura koło pompy hamulcowej , od strony pasażera dokładnie w tym samym miejscu .... zeszlifowałem to do gołej blachy i pomalowałem podkładem anty korozyjnym ( całe nad kola ) ... pozostaje kwestia tych dziur .... albo będę spawał , albo czymś to załatam ... jakimś specjalnym wypełniaczem ?? ... zobaczę jeszcze ... na końcu nałożę na to wszystko preparat do podwozi tak aby powstała solidna warstwa ... na wieki ...
kruca ... zaczęło się że chciałem napełnić klimę ,a wyjdzie na to że zakonserwuję całego Galanta ..... same wydatki
ps. bym zapomniał .... do wymiany w niedługim czasie będzie łożysko z piastą przednie od kierowcy ... podczas zakładania feli zauważyłem lekki luz na łożysku jkrzysztof80 - 11-05-2010, 23:17 szpala85, podnieś sobie go i najlepiej całego opukaj, żeby nie było że znowu znajdzie się problem jacek11 - 11-05-2010, 23:18
Proponuję to pierwsze.To najlepszy sposób na takie sprawy.potem konserwacja,i dopiero spokój 
Wszyc - 11-05-2010, 23:42 Jacek ma racje spawać 
w tych miejscach często lubi jeszcze atakować nasze misie 
Jak tam masz zdrowe to i tak trafił Ci się świetny egzemplarz szpala85 - 12-05-2010, 00:07 Wszyc, ... dokładnie w tych miejscach ... tez mi zaatakowało ..... ... na szczęście jeszcze nie ma dziur .... ale tak czy siak porządnie to zeszlifowałem i maznąłem podkładem na tą chwilę ... po nałożeniu jakiegoś "Bitex-u ( tak wyczytałem w google ) wyjmę zbiorniczek spryskiwaczy ( bo ja mam tam właśnie zbiorniczek) i zobaczę dla pewności czy coś tam się dzieje
Wszyc - 12-05-2010, 00:51 u mnie jak wiesz niedawno były robione nadkola... i są znów do roboty znów są dziury oczywiście w innych miejscach niż było robione tracę do tego cierpliwość  muszę zarobić trochę grosza wynająć jakiś garaż i wypiaskować je całe od środka połatać potem położyć podkład i polakierować a potem jak będę miał pewność że są zdrowe po tej naprawie wyłożyć żywicą z włóknem szklanym by zabezpieczyć przed uszkodzeniami i wilgocią i to samo z tyłu... ogólnie chce położyć nowy lakier na całe podłużnice przednie pod błotnikami itp. i może w końcu skończą się problemy fabryczne tego modelu galanta... oby bo wszystko inne to taki trochę pół środek a rdza i tak wyjdzie za 2 lata
Powodzenia z nadkolami
szpala85 - 12-05-2010, 01:01 Wszyc, dokładnie cię rozumiem ......
tak wogóle to szlifując jedno nadkole 1,5 godziny i przy tym utytłałem się jak mały kaziu ( najgorszy jest posmak rdzy w ustach ) ....... zobaczymy jak mi pójdzie z bitumixem .... ale znając moje zdolności znów będę musiał iść do fryzjera i tłumaczyć mu się " że te posklejane włosy to tylko farba " 
Wszyc - 12-05-2010, 01:04 mnie najbardziej męczy bezczynność od 5 miechów nie studiuje nie pracuje czasu w pip a nic nie mogę zrobić bo pod blokiem to sobie mogę dywaniki wytrzepać
Oby Ci się udało i żebyś miał spokój na długi czas z tymi nadkolami areksz121 - 12-05-2010, 11:11 No to zobaczymy chłopaki co się da wywalczyć, bo ja mam jeszcze lepsze (czyt. gorsze) heca...jak uda mi się zrobić w miarę foto to dodam, chyba że najpierw efekt końcowy, a potem stan zastany Co by szoku nie było
szpala85 - 13-05-2010, 19:46 .... dobra ... dziury zaspawane .... nie było to łatwe ale się udało .... wczoraj kupiłem 2 litry tego pierdolnika do podwozi .... dzisiaj próbowałem to popsikać pistoletem , niestety nie dałem rady bo to do podwozi jest troszkę za gęste ... muszę lecieć pędzlem ... pomalowałem na razie kawałek nad kola na próbę .... w weekend spróbuję zakończyć etap " nad kola " ..... następnym krokiem będzie zdjęcie nakładek na progi i też konserwacja tą mazią
ps. ten środek do podwozia to : http://moto.allegro.pl/it...4cr_czarny.html tylko że kupiłem u mnie na wiosce bo ta cena na alledrogo odstrasz ( a wysyłka to już wogóle ) ..... kupiłem takie coś za 12,50 zł szt.
jacek11 - 15-05-2010, 12:45 szpala85, powinno normalnie iść pistoletem do baranka.Robiłem tym,i nie było problemu. 
szpala85 - 15-05-2010, 14:30 jacek11, no właśnie mam jakiś kijowy pistolet bo nie szło .... ale tak czy siak muszę poczekać bo deszcz spadł i jedna wielka ciapa się zrobiła ... nad kola całe w piasku ... muszę znowu umyć karcherem i poczekać aż wyschnie .... jak będzie troszkę cieplej niż jest teraz
Hugo - 15-05-2010, 17:55 szpala85 zgadza się jest za gęste i nie leci. Pistolet masz OK. Jest kilka sposobów żeby leciało: 1. Postawić pojemnik na min. 1 godzinę na gorącym piecu lub grzejniku. 2. Rozcieńczyć rozpuszczalnikiem lub benzyną ekstrakcyjną. 3. Wsadzić pojemnik do czajnika bezprzewodowego i zagotować wodę. Polecam sposób nr 2. Najszybszy i bardzo skuteczny. |
||||||||
