pekaes - 12-07-2009, 10:00 zelu, a jakie wyposażenie miała twoja? Moja była w wersji RN - podstawowa wersja. Poza 4 p.pow., el.szybami, ABS nie miała np. klimatyzacji, a z tego co zauważyłem pokazując auto interesantom, to ludzie zwracali uwagę właśnie na brak klimy. I to w dużej mierze dyskwalifikowało samochód. Poza tym, moje auto miało trzy ogniska korozji (auto niegarażowane) - 2 mniejsze i 1 większe... No i to odstraszało chyba najbardziej ludzi. Ale silnika i stanu techniczego byłem pewien - regularnie serwisowany, niski przebieg. Cóż, ludzie patrzą na wygląd i na rocznik. Inna sprawa, że nieco opuściłem pierwotną cenę, bo sprzedawałem po "znajomości"... zelu - 12-07-2009, 11:26 pekaes, ja mialem RT to chyba najbogatsza? ale tez bez klimy. przednie szyby el. abs podgrzewane lusterka sterowanie radiem z kiery i to chyba wszystko. U mnie tez byla korozja tyle ze 12lat na blacharke zrobilo swoje  gosc ktory kupil mial znajomosci w ASO renault i zalatwil sobie ksiazke serwisowa zeby byla podbita do 2009 i na gwarancji to zrobil, ja tez zglaszalem to na gwarancji ale zanim dali mi odp kiedy beda mogli zrobic to ja sprzedalem megi o w mojej jeszcze zawieszenie bilo na dolach i tarcze byly pogiete wymienialem je z dobre pol roku i nie wymienilem hehe
pekaes - 12-07-2009, 16:11 zelu, tak RT to wersja najbogatsza, ale zadzwiło mnie to, co napisałeś - że nawet w najbogatszej wersji nie było klimy... Ja robiłem przeglądy w ASO do 75 tys., kolejny - po 90 tys. km - już w warsztacie prywatnym. No a co do korozji, to w jednym miejscu była ona dość mocno zaawansowana. Sprzedając auto zakładałem, że spuszczę z ceny wyjściowej po 200 zł na punkt korozji (łącznie więc 600 zł), a zatem zakładałem, że dostanę 9'600 zł. No dobra, to se ne wrati. Dziś w CH Reduta wystawiony był Lancer w sedanie, 1.5, w wersji Invite - kolor czerwony. Auto zatem takie, jakie chcielibyśmy kupić. Wystawiał się salon Allianz Auto. A gdzie ty zelu kupiłeś swojego? Lancer w czerwieni przyciąga spojrzenia!
gzesiolek - 12-07-2009, 22:40 pekaes, jasne ze z wygladu Lancer rzadzi i Civic nie moze sie rownac...  ale ma swoje zalety a skoro w podanej przeze mnie wersji stracil swoja najwieksza wade czyli wysoka cene to warto sie nim zainteresowac...
PS. na potomka jeszcze chwile poczekam... termin przelom stycznia/lutego'10 jaca71, tez bylem daleki wczesniej od zachwytow, ale ostatnio na parkingu pod firma stal tak tylem zwrocony do mnie Megane 3D i od tylu pod katem strasznie mi sie spodobal, a ze w ten sam dzien pisalem posta to i wspomnialem ale o gustach sie nie dyskutuje wazne ze sie nam Lancerek podoba
pekaes - 19-07-2009, 17:39 Witajcie! Wczoraj odwiedziłem nowy salon Mitsu w Warszawie. Dowiedziałem się w nim kilku interesujących rzeczy odnośnie aut z roku modelowego 2010 (nowa dostawa już chyba w sierpniu). Otóż, jak mi powiedziano, auto w wersji INVITE (ta mnie interesuje) będzie lepiej wyposażone niż dotychczas - będzie miało: halogeny, czujniki zmierzchu i czujniki deszczu, nakładkę na końcówkę rury wydechowej i - uwaga - taki przód jak Sportback! Będzie zatem miało ten groźny pysk rekina (wg mnie super)! Nie będzie za to miało Bluetooth - ale dla mnie ten "bajer" jest chyba zbędny, więc to mnie nie zmartwi... Czy ktoś z was może potwierdzić te rewelacje? Z góry dzięki za odpowiedź. krzychu - 19-07-2009, 17:42
No to tragedia 
pekaes - 19-07-2009, 17:47
To kwestia gustu . Jeśli to co mi powiedziano w salonie okazłoby się prawdą, to byłbym bardzo kontent 
krzychu - 19-07-2009, 17:58
Zgadza się ale teraz (przedtem) jest (był) wybór. Trik - 19-07-2009, 17:59 Czyli przód od Ralliart-a. 
pekaes - 19-07-2009, 18:18
Moim zdaniem i masz i nie masz racji .
Otóż - wybór był, owszem. Ale spójrz na takiego klienta jak ja - celuję w Sedana, bo podoba mi się bardziej jego linia boczna. Brakowało mi jednak w Sedanie tego agresywnego przodu. Nawet przy zakupie jednego z akcesoriów Mitsu (rama atrapy chłodnicy) nie udałoby się osiągnąć efektu ze Sportbacka... Pewnie niektórzy powiedzą, że nie można mieć wszystkiego, ale jeśli te zmiany w Sedanie okazałyby się prawdą, to ja bym się nie obraził
gzesiolek - 19-07-2009, 21:31 no widzisz a ja sie ciesze ze kupilem auto z roku modelowego 2009... bo po pierwsze wole przod sedana a po drugie zestaw glosnomowiacy to jeden z tych bajerow ktory jest bardziej niz uzyteczny... w przeciwienstwie do wiekszosci dolozonych elementow... bo jedyne co wg mnie jest spoko to czujnik deszczu... czujnik zmierzchu mi nic nie zmienia, a halogeny przeciwmgielne to raczej estetyka a nie użyteczność... tak czy siak jak komuś bardziej pasują nowinki to nic tylko pogratulowac, u mnie zestaw glosnomowiacy to rzecz ktora m.in. wyrozniala oferte Lancera z wielu innych... Trik - 19-07-2009, 22:16 Co do BT sądzę podobnie. Jest bardzo przydatny. Zwłaszcza gdy widzę furmany za 200 tyś PLN i kierowcę z telefonem przy uchu. Śmieję sie w tedy w duchu, że takie fury sobie ludziki kupują i bez takiego drobiazgu. Czujnik zmieszchu fajna rzecz, zwłaszcza połączony ze światłami do jazdy dziennej, tak jak opisał to któryś z kolegów. pekaes przy przeglądzie lub innej okazji związanej z podłączeniem kompa w serwisie, zagadaj z elektrykiem żeby Ci włączył światła do jazdy dziennej. Da się to zrobić. Jak bedę wymieniał olej w najbliższym czasie zamierzam zapytać czy istnieje możliwość wyłączenia z tej opcji tylnych lamp i ośw. tablicy rejestracyjnej (w myśl nowych przepisów oczywiście) tomekrvf - 19-07-2009, 22:38
Nie istnieje. sla - 19-07-2009, 23:08
Może i przydatny, ale to załatwia np.zwykły TomTom, dlatego w/g mnie nowe dodatki są bardziej atrakcyjne od seryjnego BT, nawet biorąc pod uwagę aspekt finansowy. krzychu - 19-07-2009, 23:15
A czy ten TomTom wyciszy radio jak "nadchodzi" rozmowa a po zakończeniu będzie dalej odtwarzał muzykę? A czy TomTom może nam odtwarzacz muzykę przez BT na głośnikach samochodu? (nie wiem czy Lancer tak potrafi ale to jest cecha innych radyjek z BT i bardzo duża zalety mp3 w jednym miejscu - w komórce). |
||||||||||||||||||||||||
