[02-06]Lancer CS0 - Tarcze i klocki
pestek - 04-04-2011, 22:56
Jestem świeżo po wymianie tarcz i klocków z przodu.
Tarcze ATE, klocki TRW.
Z wymianą oleju i filtrów zapłaciłem w sumie 900zł.
Na razie przejechałem kilkaset km wiec niewiele mogę powiedzieć ale nic złego się nie dzieje. Początkowo sie grzały i śmierdziało jakieś smarowidło, teraz czasem lekko popiskują przy lekkim hamowaniu ale myślę, że się jeszcze ułożą finalnie.
Warsztat w Sękocinie. Mogę polecić.
.TM - 19-04-2011, 19:17
Prawie dwa miesiące temu wymieniłem przednie tarcze na TRW i klocki na Textar. Wszystko jest w jak najlepszym porządku poza tym, że od ponad 2 tygodni hamulce zaczęły piszczeć przy hamowaniu (jak docisnę pedał hamulca mocniej piszczenie ustaje).
Macie pomysły co jest nie tak?
krzychu - 19-04-2011, 19:19
No hamulce czasem piszczą. Ogólnie to mogłeś już wziąć klocki TRW. Są sprawdzone w miarę i tanie. Może się dotrą to przestaną...
Masz może symbol tych tarcz TRW?
.TM - 19-04-2011, 19:23
krzychu nie mam symbolu. Wszystkie pudełka zostały u Piwora, który dokonywał wymiany.
[ Dodano: 21-04-2011, 08:03 ]
Wymyłem wczoraj koła (przy okazji opłukałem też auto) i hamulce jakby mniej piszczą. Czy to możliwe że piszczą np. przez piasek czy inne syfy z ulicy osadzone na tarczach albo klockach?
mkm - 02-05-2011, 03:21
Jest to możliwe.
Może też piszczeć rdza na tarczach.
Mogły sie "zeszklić" klocki.
Jak samo przeszło to coś z tych rzeczy. Jak piski powrócą, młoteczkiem ostukać z rdzy tarczę, papierem ściernym przelecieć klocki, wszystko przedmuchać i przesmarować.
.TM - 02-05-2011, 13:58
Co znaczy że klocki się "zeszkliły", jaka jest przyczyna?
Przednie tarcze i klocki są całkiem nowe (tarcze TRW, klocki Textar), wymienione koniec lutego i to właśnie hamulce z przodu popiskują, ostatnio piszczą przy mocniejszym hamowaniu z większych prędkości. Czy przyczyną może być m.in. pylenie klocków, podobno Textary są całkiem twarde?
conrad - 02-05-2011, 19:51
"Szkliwienie
Zeszklony klocek ma zwierciadlaną powierzchnię a to powoduje osłabienie hamowania. Przeważnie jest to wynikiem nadmiernie wysokich temperatur lub zbyt ostrego hamowania podczas okresu docierania się klocków..."
Na przyczyny drgań (pisków) może wpływać wiele czynników, które czasami mogą znacznie utrudniać postawienie trafnej diagnozy. Przyczyna może wynikać z samej współpracy klocków z tarczą hamulcowa, niska lub wysoka temperatura pracy, czysta zabrudzona powierzchnia tarczy hamulcowej itp
Po montażu nowych klocków, czy to do nowej lub starej czy tarczy hamulcowej okres "układania się" klocków do tarczy może wynosić około 500-1000km, w tym okresie należy unikać długotrwałych hamowań, zwłaszcza z dużych prędkości do zera. Miejscowe duże naciski jednostkowe spowodowane nierównomiernym doleganiem klocka do tarczy w fazie docierania powodują niepożądane duże obciążenia cieplne całego układu...tyle teoria
Nie wiem .TM ile kilometrów przebyłeś od wymiany tarcz i klocków, ale jeżeli problem będzie występował dalej chyba najtańszym rozwiązaniem okazałby się wymiana klocków hamulcowych na np. TRW, lub inne.
Ewentualnie wcześniejsze wypróbowanie środka przeciwdziałającego piskom klocków hamulcowych (disk breake quiet) - po wyschnięciu elastyczna warstwa gumowata na klocku, koszt około 25 zł (100ml), nie wiem na ile okazałoby się to skuteczne...do tej pory nie korzystałem z tego rozwiązania.
.TM - 05-05-2011, 10:32
Od założenia tarcz i klocków przejechałem jakieś 2 tys. km. Piszczenie zaczęło się po przejechaniu 1000-1200 km. Od kilku dni popiskują sporadycznie więc może jeszcze wszystko się poukłada.
conrad - 07-05-2011, 12:18
.TM układają się...widać, że wszystko jest na dobrej drodze...
Posiadam jeszcze fabryczne klocki i tarcze. Przy przebiegu 82.000 km z tylnych klocków zostało około 2 mm okładziny, tarcza ma lekki rant (około 1mm). Z przodu klocki mają około 6 mm, za to fabryczna tarcza jest w kiepskiej kondycji - nierówna powierzchnia, dość głębokie rysy na całym obwodzie - mam od dłuższego czasu problemy z hamowaniem, zwłaszcza po rozgrzaniu hamulców, bicie na kierownicy (koła wyważone, łożyska ok), a nawet wyczuwalny częściowy zanik siły hamowania, czuję duży dyskomfort podczas hamowania.
W katalogu EBC pojawiły się w końcu, w miarę przystępnych cenach, elementy do układu hamulcowego dla silnika 1.6.
wg. katalogu EBC:
EBC D1568 - tarcza przód (2003-2007)
EBC D672 - tarcza tył (2003-2007)
EBC DP1678 - klocek przód (2005-2007), DP1614 (2003-2007) uwaga dwa rodzaje!!!
EBC DP1563 - klocek tył (2003-2007)
Zamówiłem prawie kompletny zestaw hamulcowy (tarcze przód, klocki przód, klocki tył - koszt około 750 zł)). W poniedziałek zabieram się do ingerencji we układ hamulcowy. Tylne tarcze zostają, mam zamiar przetoczyć, przednie znając ich tendencje, zdecydowałem że wymieniam na nowe.
Podzielę się uwagami i spostrzeżeniami w późniejszym czasie podczas użytkowania.
.TM - 09-05-2011, 16:31
Ja wymieniałem tarcze z przodu razem z klockami przy 90 tys. km. Fabryczne tarcze były tak zwichrowane i przypalone, że kierownica mi się trzęsła przy prędkości powyżej 110-120 km/h i przy hamowaniu z dużych prędkości - Piwor przy zmianie powiedział że tak popalonych tarcz nigdy nie widział.
Klocki zmieniałem juz 2 lub 3 razy z przodu i chyba 1 raz z tyłu (tarcze tylne jeszcze fabryczne).
pestek - 20-07-2011, 09:48
Po paru tysiącach km i kilku ostrych hamowaniach mogę uzupełnić swoja wypowiedź sprzed kilku postów, że zestaw na przód; Tarcze ATE + klocki TRW spisują się dobrze. Nic nie piszczy, nic nie bije, hamowanie OK.
Bojar - 07-08-2011, 19:53
Przyłączę się z pytaniem
Mój misiek ma przelatane dopiero 50kkm i niestety przednie tarcze biją zwłaszcza po rozgrzaniu. Rant na tarczach max 1mm a klocki zużyte w połowie.
Myślałem nad wymianą klocków i przetoczeniem tarcz.
Martwię się tylko, że na tych fabrycznych problem krzywienia szybko powróci
Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii ?
Rozumiem, że po przetoczeniu nowe klocki tak czy siak musze dać ?
krzychu - 07-08-2011, 21:51
Jak masz rant 1mm to znaczy że tarcze są zużyte (mogą się zużyć 0,8mm na stronę). Możesz zmierzyć... minimum to 24,4mm. Jak masz tyle lub niewiele do tego brakuje to nie przetaczaj.
Problem przeważnie powraca więc opłacalność przetoczenia jest jedynie na w miarę nowych tarczach i/lub taniej cenie całej usługi (ściągnięcie, przetoczenie, zamontowanie) <100zł.
Z klockami są 2 sprawy:
- fabryczne są za twarde co po pierwsze tłumaczy tak duże zużycie tarczy oraz to że przegrzewają tarcze i potem się wichrują.
- Klocków nie trzeba dawać nowych bo to raczej budżetowa opcja i proponuję je przetrzeć papierem ściernym poprzecznie do tego jak szlifuje je tarcza.
Ps. Przerabiałem toczenie 2 razy na klockach TRW i spokój przeważnie był przez ~10 tys do pierwszej szybszej jazdy w wilgotny/deszczowy dzień.
Ps2. Jak już spisujesz hamulce na straty to proponuję je przegrzać tak 120km/h->20km (z ABS-em)->120km/h->20km/h->120km/h->20km/h->120km/h->20km/h najlepiej żeby było lekko z górki tylko miejsce musi być takie żeby w przypadku zniknięcia hamulców mieć jak się zatrzymać i gdzie jechać.... Ważne też żeby się nie zatrzymać tylko dać im ostygnąć podczas jazdy. Mnie pomogło (zmniejszyło się bicie) ale na tarczy pojawiły się termiczne przebarwienia. W każdym razie i tak planuję niedługo wymienić tylko nie wiem na co się zdecydować...
Iwonka - 10-08-2011, 17:58
krzychu napisał/a: | Jak już spisujesz hamulce na straty to proponuję je przegrzać tak 120km/h->20km (z ABS-em)->120km/h->20km/h->120km/h->20km/h->120km/h->20km/h najlepiej żeby było lekko z górki tylko miejsce musi być takie żeby w przypadku zniknięcia hamulców mieć jak się zatrzymać i gdzie jechać.... Ważne też żeby się nie zatrzymać tylko dać im ostygnąć podczas jazdy. Mnie pomogło (zmniejszyło się bicie) ale na tarczy pojawiły się termiczne przebarwienia. |
ciekawy pomysl, skad go wziales??
W naszym Lancerku bicie kierownicy pojawilo sie po 12-13kkm, teraz jest 66 i jest juz mocne, zwlaszcza po rozgrzaniu ale nawet na zimno jest pulsacja momentu hamujacego (pewnie tarcze sie miejscowo przegrzaly albo cos takiego). Co dziwne tarcze maja niewielki rant, klockow nie jest juz za wiele (acz wg. ASO mialy skonczyc sie juz pare kkm temu )
Mysle o wymianie calosci ale taki test moge zrobic skoro pojda juz na straty
krzychu - 10-08-2011, 19:27
Iwonka napisał/a: |
ciekawy pomysl, skad go wziales??
|
Samo mnie naszło jak przerabiałem temat obróbki cieplnej i dowiedziałem się co to odprężanie A po za tym gdzieś już o tym czytałem (na jakimś pseudotuningowym forum).
|
|
|