To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Colt CJ0 1,6 90KM 1996r

mystek - 19-07-2010, 10:48

O lol :D bałbym się przez coś takiego przejeżdżać :) . Widziałem filmik na YT z Łodzi, jak autobus wtopił się w asfalt właśnie i musiała przyjechać maszyna by go wyciągnąć :) .

Nie ma to jak pogoda, jak dziś, tj 20stopni i chmurka :) . Przyjemnie się wsiada i jeździ w takiej pogodzie. Chociaż jeśli chodzi o samo spalanie paliwa przez miśka, to im większa temperatura tym lepiej, zauważyłem.

Ja_good - 19-07-2010, 11:10

Ty, nie pomylilo Ci sie z tym postem ?? :D nie mial byc w "kultura jazdy..." ?? :biggrin:
mystek - 19-07-2010, 15:09

Tutaj miał być :) to była odpowiedź na post Jacy :) )
Ja_good - 19-07-2010, 17:02

ja pisalem o tej czesci txt-u :D
mystek napisał/a:
O lol bałbym się przez coś takiego przejeżdżać . Widziałem filmik na YT z Łodzi, jak autobus wtopił się w asfalt właśnie i musiała przyjechać maszyna by go wyciągnąć .

EOT

mystek - 20-08-2010, 22:47

Tak więc stało się. Colcik dostał nowe protezy w kolanach, nieco sztywniejsze czerwone Lesjoforsy -30mm. Przed chwilą odebrałem samochód od mechanika i od razu przetestowałem drania. Zakręty bierze mega pewnie!! W ogóle nie czuję jakby mnie wyrzucało z foteli, samochód się nie kładzie w ogóle w zakrętach. Ogólne wrażenie jest takie, że przód samochodu siadł bardzo nisko.

Wydaje się, jakby przód siadł niżej od tyłu i jadąc pierwsze metry wydawało mi się, że zaraz zaryję zderzakiem w asfalcie. Widoczność przed zderzak mocno poprawiona imo. Jadąc 40km/h przez dziurawe drogi można odczuć, żę samochód cały lata, przód samochodu skacze itp, natomiast ciało człowieka tego nie czuje aż tak bardzo, a przynajmniej ja nie czułem.

Jestem póki co bardzo zadowolony. Widać, że nie ma już takiej kozy, że nie siedzi tak wysoko. Od zderzaka do ziemi jest gdzieś 1.5 pięści, może 2, nie sprawdzałem dokładnie. Zrobię jutro może jakieś fotki, więc wrzucę, jak to wygląda i porównanie do seryjnego Colta.

PS: Dzięki Rosomak za sprężynki :)

PS2: aha, no i jeszcze co... mechanik powiedział mi, że mam amortyzatory do wymiany :/. Tzn mówi, że jak wcisnął je to w stały w miejscu, nie wysuwały się w ogóle :/. To mnie ostro zdziwiło, gdyż na przeglądzie pod koniec lipca wyszło mi po 65-70% na każdym kole(!). Więc jakim cudem tak się dzieje? Mam najprawdopodobniej jakieś olejówki (sic!), bo na progach czy hopkach nie słychać żadnego syczenia z amorków.

Ponadto ten stuk z prawego przedniego koła to... wybita końcówka drążka. I też co dziwne - robiona w połowie lutego!! Więc już by się wybiła (jakiś miesiąc tak jeżdżę z takim stukiem, który też nie zawsze słychać)

Hugo - 20-08-2010, 22:54

mystek napisał/a:
Jadąc 40km/h przez dziurawe drogi można odczuć, żę samochód cały lata, przód samochodu skacze itp, natomiast ciało człowieka tego nie czuje aż tak bardzo, a przynajmniej ja nie czułem.
Do czasu :D
mkm - 21-08-2010, 01:00

mystek napisał/a:
Ponadto ten stuk z prawego przedniego koła to... wybita końcówka drążka. I też co dziwne - robiona w połowie lutego!! Więc już by się wybiła (jakiś miesiąc tak jeżdżę z takim stukiem, który też nie zawsze słychać)

Kupiłeś jakiś nieudany zamiennik. :roll: albo nie zwalniasz na progach jadac do dziewczyny :mrgreen:
Co do wynikow badania amortyzatorow... Nie ma im co zbytnio ufac :wink:
Ciekawa dyskusja:
http://www.norcom.com.pl/...opic.php?t=5177

rosomak1983 - 21-08-2010, 08:36

mystek napisał/a:
PS: Dzięki Rosomak za sprężynki :)

spoks gdybys stwierdził ze wolisz wygodnie wozic dupsko to z 10 osób po Tobie je chciało wiec bez problemu sprzedaz... :D :D :D
mkm napisał/a:
Nie ma im co zbytnio ufac :wink:

wiec jak sprawdzic amorki ????

Marcin-Krak - 21-08-2010, 10:28

rosomak1983 napisał/a:
wiec jak sprawdzic amorki ????

Organoleptycznie ;) jak za bardzo po rozbujaniu buja :wink:
mystek, ja bym sobie jeszcze teraz dokupił teraz dokładki i na połowę krakowskich ulic bez otarcia nie ma szans żebyś wjechał :mrgreen:

Może jakaś fotka poglądowa jak jest po obniżeniu :?:

mystek - 21-08-2010, 13:40

#Hugo - a kysz, czorcie!! :D Obyś się mylił!! :P P

#MKM - właśnie rzecz w tym, że ów końcówkę wprawiał mi nie kto inny tylko sam Leszek(!), dlatego jestem mocno zdziwiony. Na progach zwalniam, niezależnie od tego ak wysoki jest :) . Natomiast brat mi to tłumaczy tym, że prawe koło bardziej cierpi na drogach, gdyż po prawej stronie mamy studzienki itp, ale wierzyć mi się jakoś nie chce :/.

Zapytam od razu - czym grozi nie wymienienie końcówki? Pójdzie to dalej w inne elementy zawieszenia? BBo zastanawiam się, czy jest sens jechać z jedną końcówką do Leszka np :| . No chyba, żeby mi gumy powymieniał w całym zawieszeniu od razu.

Przypuszczam, że komplet amortyzatorów jakiejś Kayaby jest dość sporym wydatkiem :/. Więc muszę odpuścić na razie.

#Rosomak - no póki co mają przejechane 10000km + moje 40 od wczoraj :) ale zmieniać ich nie chcę póki co. Dobrez mi tak, jak jest.

#Marcin - haha, no właśnie wczoraj tak patrząc i badając wysokość zderzaka od chodnika pomyślałem o dokładkach i... chyba jednak zrezygnuję z tego zamiaru :P . Dokładka obniża pewnie też z 3-4cm o ile nie lepiej. Wolę jednak pozostać przy tym, co mam, jedynie lotkę wprawić jakąś malutką i będzie git fasola :) . W dalszych planach "tuningowych", czy tam nazwałbym to raczej "poprawiających humor i niekoniecznie komfort jazdy" myślę właśnie o lotce, o wydechu (myślałem o wydechu z EVO jakiegoś, bo dużo kolesi sprzedaje takowe za niewielkie pieniądze), feldze, no i dolocie. To takie moje "marzenie" przyziemne :) .

Natomiast z rzeczy, które zrobić muszę, to te cholerne podłużnice. Liczyłem sobie finanse i myślę, że do 2miesięcy jestem w stanie to zrobić, a przed zimą już nic nie będę raczej z nim robił w sensie ulepszaczy.

A to obiecane foto (po lewej obniżony):



Nie ma zbyt super jakości, ale widać po tylnym kole, że niżej leży :) . Przednie koło chowa się już delikatnie w nadkole, czego może tak bardzo nie widać. Dużo fajniej mi się jeździ, no i zacząłem bardziej szanować dziury :) .

londolut - 21-08-2010, 14:14

mystek napisał/a:
czym grozi nie wymienienie końcówki? Pójdzie to dalej w inne elementy zawieszenia?
Końcówa na drążku to element układu kierowniczego nie zawieszenia. Co do luzu po pewnym czasie może się to odbić na maglu.

Fajnie usiadł, szkoda że nie widać przodu. Co do sprężyn - dziwne, że sprężyny z CB podeszły do CJ bo do CA (GTi) z CJ-ty nie podeszły.

mystek - 21-08-2010, 14:53

Patrzyliśmy na katalog Lesjoforsa i sprężyny do CA i CB były takie same jak do CJ, albo raczej odwrotnie :) . Natomiast do GTi były już własnie różne. Nie wiem czym jest to spowodowane.

Aha, czyli innymi słowy - wypadałoby jechać na operację do Leszka :) . Przedzwonię sobie do niego wp oniedziałek i popytam o wymianę tych głupot.

Zrobię jakieś fotki może dzisiaj, lub jutro i powrzucam, jak to się prezenci. Ładna pogoda, nie wiem czy nie jechać go pucować :mrgreen: . A niech ma coś ode mnie :)

rosomak1983 - 21-08-2010, 15:52

londolut napisał/a:
Co do sprężyn - dziwne, że sprężyny z CB podeszły do CJ bo do CA (GTi) z CJ-ty nie podeszły

jak to dziwne sam mi kiedys sprawdzałes w katalogu czy mi podejda z Cjotki od Trawora :wink:
mystek napisał/a:
Patrzyliśmy na katalog Lesjoforsa i sprężyny do CA i CB były takie same jak do CJ, albo raczej odwrotnie :) . Natomiast do GTi były już własnie różne. Nie wiem czym jest to spowodowane.

W Gti jest inny przedni amorek a raczej sama góra to co sie nakreca na amorka jest inna...(ten kielich oboje czy jak to zwał)
Tylne amorki sa identyczne ja w GLxi CB/CA/CJ/CK Pozatym piasty itp tez sa takie same w CB/CA/CJ/CK... I pewnie jeszcze sporo innych rzeczy.

mystek napisał/a:
Aha, czyli innymi słowy - wypadałoby jechać na operację do Leszka :)

Kurde końcówki to tez bezpieczeństwo jazdy nie ociagaj sie kup dobrej firmy najlepiej od razu dwie bo potem musisz zbieznosc ustawić.

mystek - 21-08-2010, 20:03

kilka fotek z dzisiaj:







Telefon po wysunięciu ma około 15cm. Bok zderzaka jest ok, natomiast gorzej tam w środku, tam ciężko zmieścić telefon który jest zsunięty, bo próbowaliśmy, czyli na oko po środku jest gdzieś 9-10cm, spora różnica :) .

Swoją drogą już 2 razy zaryłem przednimi chlapaczami o progi :/

Marcin-Krak - 21-08-2010, 21:01

mystek, Ty wiesz co mi się jeszcze cały czas w Twoim Colcie nie podoba :P
Ja bym mody wszystkie od zmiany tego czegoś zaczął :wink:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group