Marcin-Krak - 12-03-2012, 15:15 Na pewno lepsze te felgi, niż to czarne coś co miałeś w CJ-tce 
idas - 12-03-2012, 15:36 A mnie się również podobają, pasują temu autku  Choć faktycznie wyglądają na zdecydowanie większe i trochę się z golfem kojarzą.
rosomak1983 - 12-03-2012, 16:00 moze pomogłoby pomalowanie rantu na czarno zeby wizualnie ja zmiejszyc.... i9i - 12-03-2012, 16:49
i A3 umcyk umcyk, ale jak już miałbyś coś z nimi robić to dorzuć srebrny paseczek na listwy by miały się z czym te felgi komponować i powinno wystarczyć. Ale jak ktoś nie widział wieśwagena na podobnych siedemnastkach to mu się Twoja konfiguracja spodoba 
filll - 12-03-2012, 20:10 Piękny jest, nie ma co... Felgi też mu pasują. wojzi - 12-03-2012, 22:46
Zdecydowanie bardziej podobało mi się:
zwłaszcza, że przypominam, że jak
mystek - 19-03-2012, 12:09 #Wojzi - mam Cię na uwadze, ale na ten sezon raczej bez zmian u mnie z felgami
#Wszyscy - Mirage został dzisiaj z hamowany: Moc 150KM/6500rpm, Moment 190Nm/3200rpm Wykres: http://img401.imageshack....4/aaaaaaaim.jpg I filmik z przejazdu: Dzisiaj odebrałem tuleje drążka stabilizatora. Ostatnio zacząłem czuć paliwo w aucie, zwłaszcza po większym ogniu. Możliwe, że znowu nieszczelność w tym przewodzie, który był robiony zanim autem wyjechałem na drogę. Także do roboty mam na dzień dzisiejszy: - uszczelniacze zaworowe (Ross mówi, że powinny podejść z większości silników 4g6x - racja, czy muszę szukać stricte pod 4g61T?), - gumy stabilizatora, - przewód paliwowy obadać, - sondę lambda sprawdzić, - uszczelka pokrywy zaworów (jakie macie opinie o Elringu? Bo takową kupiłem właśnie z tej firmy - 25zł, natomiast mechanik polecał mi by kupić OEM Mitsu, ale kosztuje 170zł  więc cena z kosmosu trochę za kawałek gumy...)
Co najciekawsze odnośnie tego smrodu paliwa w aucie, to... ostatnio na baku paliwa (do rezerwy) przejechałem 160mil (w dodatku z 20-30% kilometrów nabiłem na obwodnicy jadąc 70-90km/h w większości), a aktualnie mam 179mil (100% miasto) i jeszcze nie świeci się kontrolka rezerwy .
Tomek - 19-03-2012, 12:33
może wtryski do wymiany
ja kupiłem ori i po prawie 2 latach jest sucho (różnica w moim przypadku to 35/108 zł/sztuke) wtedy też Leszek poradził mi, żeby kupić OE nie żałuje, bo jak czytam tutaj forum to Elring cieknie, albo ludzie poprawiają uszczelkę sylikonem
ładny wynik po tych latach gdzie hamowałeś?? w GCS ?? mystek - 19-03-2012, 12:45 #Tomek - Leszek robił mi przewód paliwowy, bo jeden już ciekł za czasów Dedoora, więc mam cichą nadzieję, że to to i wystarczy poprawić. Mam nadzieję, że to nie wtryski bo to pewnie droższa sprawa. Mnie właśnie też Leszek mówił, że Elring cieknie. Słyszę różne opinie, jednym cieknie, innym nie cieknie. kupiłbym OEM jeśli kosztowałby w okolicach 100zł właśnie, ale blisko 200zł nie uśmiecha mi się płacić, zbyt duża różnica w cenie :/ Niby auto ma swoje lata, ale jego przebieg (imo oryginalny, bo historia auta to: Polka kupiła go w USA -> kupił go kumpel Dedoora -> kupił go Dedoor -> kupiłem go ja, więc zero handlarzy po drodze + niskie przebiegi robione przez Wojtka) to w tym momencie ~210000km Hamowany w GCS oczywiście, w tym momencie chyba najlepsza hamownia w Krakowie i okolicach
Tomek - 19-03-2012, 12:49
no to weź Elringa, w twoim przypadku wymiana to jest 10 minut roboty u mnie trzeba by zrzucić znowu kolektor i to głównie zadecydowało o kupnie OE edit: jeszcze przedzwoń do kilku ASO, np. u filipowicza mi powiedzieli cos koło 150 zł w moto gabra tyle samo, ale -25% z racji, ze auto wiekowe popytaj o znizki, czy stosuja na wiek auta i zapytaj u Malika i Hanżka (podając od razu numer OE), no chyba, że już to zrobiłeś idas - 19-03-2012, 13:10 Elring ma dobre uszczelki. Sam mam taką pod deklem i nic nigdzie nie przecieka 170 zł to zbrodnia w biały dzień. Nie wiem jakim cudem nowa uszczelka może przeciekać, kwestia jakości to chyba tylko - po jakim czasie zacznie...
mystek - 19-03-2012, 13:29 #Tomek - pisałem maile do Filipowicza i Gabry, jedynie jeden gość mi odpisał z Gabry i wycenił mi części. Teraz wszedłem jeszcze raz w tego maila i cena to nie 170zł a 140zł . Moje "niedopaczenie", ubzdurałem sobie, że 170zł mi napisał gość, a tu 140zł. Tak czy siak Elringa już mam kupionego jakiś czas temu, a cena OEM nadal nie powala...
To się zgadza, że ceny w różnych salonach się różnią. Za gumy stabilizatora dałem 40zł (za 2szt) w Auto-Krak, natomiast w Moto-Gabrze krzyknęli mi 23zł za sztukę, czyli 46zł za obie. Tutaj różnica niewielka, ale pokazuje, że ceny są inne
Hanżek wycenił mi Elringa na 37zł, ja kupiłem u siebie w pracy za 25zł. O OEM nie pytałem. mkm - 19-03-2012, 17:22
Pamiętaj, że to nie 1.3. Zamienniki w Twoim silniku zużywają się szybciej. Zamiennik który w 1.3 wytrzyma przykładowo 30tyś u Ciebie padnie po pięciu. Bez sensu dodawać sobie pracy. 
Mały bonus dostałeś  , ale bez względu na cyferki jest lepiej niż myślałem.
Do listy zakupów obowiązkowo dopisz świece. mystek - 19-03-2012, 20:36 #Mkm - to racja, aczkolwiek przetestujemy tego elringa, może nie będzie tragedii
Powiem Ci, że jak już go zaczął kręcić na tych rolkach do odcinki (pierwsza część filmiku) i pewnie w jakiś sposób regulował maszynę, czy testował do ilu się kręci - nie wiem, nie znam się - to sobie pomyślałem, że Mirage tak "drze mordę", że nie ma opcji, żeby miał np. 120 koni  . No i wyszło 150, co mnie mocno zaskoczyło, nie powiem .
W środę daję auto do Leszka na głupoty, które wymieniłem kilka postów wyżej z wyjątkiem uszczelniaczy, gdyż Leszek mi powiedział, że on się nie spotkał, żeby to uszczelniacze puszczały olej, że obstawiałby tu raczej pierścienie lub turbinę  . Także będzie robił weryfikację, obada temat i będzie mówił co i jak.
Co do pierścieni to wiem jaka jest robota i koszta, natomiast powiedzcie mi proszę jeśli to turbina pali olej, to jak to się - że tak powiem - naprawia? Czy to turbina siada i wypadałoby ją zregenerować/kupić inną/kupić nową, czy coś tam się robi mniejszym kosztem i wszystko hula? Pytam, bo się zbytnio nie znam. mystek - 20-03-2012, 06:59 Pany, obejrzyjcie proszę jeszcze raz filmik z hamowni i powiedzcie co sądzicie o tezie rzuconej przez moich kumpli odnośnie tego niebieskiego dymu. Generalnie jest tak, że kiedy cisnę Mirage'a/przyspieszam to jest pusto z wydechu, niekiedy poleci czarny dym, co jest naturalne z powodu bogatej mieszanki fabrycznie ustawionej. To samo dzieje się na hamowni oczywiście, czyli gaz do dechy - wydech nie kopci. Natomiast kiedy puści się gaz i turbina "nie dmucha" to zauważcie jak delikatnie i ulotnie wypadają spaliny, niebieskie spaliny oleju. Czy teza, żę to właśnie turbina siada byłaby na miejscu? Wiadomo, że to tylko gdybanie i wszystkiego dowiem się w czwartek, ale co o tym sądzicie? Bo gdyby pierścienie padały/padły to by kopcił podczas wciskania gazu, zgadza się? |
||||||||||||||||||||||||||||
