[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Falujące obroty - Lancer CYxA
bartron - 07-10-2017, 15:09 Temat postu: [CY3A 1.8] Falujące obroty na luzie przy włączonej klimatyza Witajcie,
mam Lancera 1.8 143 km 2008 r. benz.
Od pewnego czasu zaobserwowałem na luzie/przy wciśniętym sprzęgle falowanie obrotów w momencie załączania się sprzęgła klimatyzacji (takie typowe pyknięcie co kilkanaście sekund przy włączonej klimie).
Wtedy obroty idą do 1500-2100 na od 2 do 6 sek i wracają do normalnego poziomu ok. 800. I tak za (prawie) każdym razem.
Gdy wyłączę klimę, problem ustaje.
W lipcu br. uzupełniłem czynnik, wymieniłem filtr kabinowy i wymieniłem świece a klima dobrze chłodzi. Niedawno również czyściłem przepustnicę.
Co może być przyczyną ?
shinji01pl - 08-10-2017, 21:07
witam...
mam lancera w dieselku... 2.0 140km 08r.
mam podobne obiawy chodz u mnie obroty nie skacza tak drastycznie
na zimnym silniku przy wlaczonej klimie obroty z 900.. wbijaja na 1100 i tak zostaja
jak autko sie rozgrzeje na jalowym biegu wracaja na poziom 900...
jaka moze byc tego przyczyna nie wiem ...
jestem po swierzej wymianie rozrzadu...
przed wymiana tez sie to objawialo...
wiec rozrzad odpada...
jakies pomysly???
Hary_GD - 14-08-2018, 09:34 Temat postu: [CY3A 1.8] Falujące obroty na biegu jałowym Cześć,
na początku sierpnia zaczęły mi się problemy z moim Lancerem. Podczas porannej jazdy do pracy, dojeżdżając do świateł, podczas hamowania, obroty mi łagodnie spadały do zera i silnik gasł. Silnik bez problemu uruchamiał się ponownie, ale gdy obroty spadały poniżej 1000, to gasł. Pojechałem szybko na diagnostykę, ale komputer nic nie wykrył. Na drugi dzień auto już nie chciało współpracować. Obroty spadały powoli do zera, gdy tylko hamowałem ze sprzęgłem (jazda parkingowa). Wezwałem lawetę i odstawiłem do mechanika. Wstępna diagnoza - brudne paliwo. Sprawdzono jakość paliwa, stan zbrudzenia zbiornika, pompy paliwowej oraz filtra paliwowego,wymieniono świece zapłonowe, sprawdzono napięcia na cewkach. Nic złego nie zauważono, objawy nadal trwały. Kolejna wizyta na kompie nic nie wykazała, ale diagnosta pomierzył napięcia na przyłączach od przepustnicy i stwierdził jej nieprawidłową pracę. Wyczyszczono wszystkie styki z zabrudzenia, przepustnica zdemontowana, umyta, czujniki też umyte. Wynik prac - można jeździć. Ale. Auto na biegu jałowym, gdy już sie nagrzeje spada do około 600 obrotów i zaczyna się falowanie. Są wyczuwalne drgania na aucie, oraz drgania wskaźnika obrotomierza. Podczas jazdy miejskiej i poza miejskiej nie zauważam nieprawidłowego działania. Podczas jazdy "parkingowej", przy obrotach około 1500, zapięta "dwójka", pojawia się efekt "zajączków". Jak u niedzielnego kierowcy. "Misiek" już nie gaśnie, trzyma swoje obroty, ale nadal jest coś na rzeczy. Mój mechanik się już poddał. Zadzwoniłem do jednego z polecanych warsztatów od japończyków w Gdańsku, ale termin mają dopiero na połowę września. Bardzo lubię mojego "Misiaka" i chciałbym nadal się cieszyć jazdą nim. Czy macie jakieś pomysły rady, cokolwiek w powyższym temacie?
tyku - 14-08-2018, 11:51
Pierwsza myśl, po wyczyszczeniu przepustnicy nauczyć auto obrotów.
http://mmc-autoelectric.o...80141700ENG.HTM
Druga myśl, należy sprawdzić i wyregulować luzy zaworowe.
Cytat: | Ważne:
Po wyczyszczeniu przepustnicy należy rozłączyć akumulator na ok. 15 minut. Następnie po włączeniu akumulatora rozgrzać silnik i nauczyć auto obrotów. Czyli 10 minut samochód ma pracować bez obciążenia na wolnych obrotach, wyłączamy silnik następnie załączamy na 10 minut pod obciążeniem ( załączamy w pojeździe klimę ,radio światła długie i ogrzewanie). Wyłączamy silnik i ostatni 3 raz załączamy silnik na 10 minut na wolnych obrotach. Wyłączamy i obroty są OK.
Jeszcze jedno przepustnica jest sterowane elektronicznie nie przy pomocy linki . Dlatego aby była otwarta należy przekręcić kluczyk i wcisnąć pedał gazu do oporu wtedy będzie max. otwarta.
|
Hary_GD - 14-08-2018, 12:25
Ok, dzięki serdeczne za podpowiedź. Wydrukowałem sobie procedurę i ją przetestuję.
Ziejson - 29-10-2018, 21:19
Witam. Przeczytałem cały temat, wydaje mi się że znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, lecz może ktoś by mnie utwierdził w przekonaniu i odpowiedział na następne.
1. Sytuacja wygląda tak jak w większości przypadków, najczęściej jesienią zdarza się ze po włączeniu silnika(nie ważne czy jest rozgrzany czy nie, ale częściej gdy jest ciepły) samochód gaśnie, po ponownym odpaleniu nie ma problemu. Takie sytuacje co prawda zdarzają się rzadko.
2. Następna rzeczą którą zauważyłem jest to że gdy dojeżdżam i zatrzymuje się(np. światła, parking) obroty spadają poniżej 900 jakby silnik miał zgasnąć, potem skaczą do 1000 i wracają do 900, to też nie zdarza się często.
3. Kolejną rzeczą jest to że czasami na luzie samochód drży.
Rozumiem, że to wszystkie pkt, to wina brudnej przepustnicy, bo to udało mi się wyczytać z tego tematu, najczęściej powtarzająca się usterka.
4. Nurtuje mnie też zagadnienie ile powinna świecić się kontrolka świec żarowych, mam wrażenie że u mnie jest to bardzo długo, nie zależne od pogody, temperatury, czy silnik jest zimny czy ciepły. Świece do wymiany?
Z góry dzięki za pomoc
[ Dodano: 01-11-2018, 11:22 ]
Ponawiam, ktoś, coś?
[ Dodano: 03-11-2018, 09:04 ]
Próbuje jeszcze raz. Ktoś, coś?
lukaszkalb - 01-01-2019, 14:50 Temat postu: falują obroty po odpaleniu zaraz po odpalenie auta zwłaszcza po nocy silnik potrafi zafalować prawie od zera do 1000 obrotów i tak 3-4 razy a potem już normalnie ale podobny objaw potrafi też mi się pojawić po kilku godzinach postoju auta co może być przyczyną od czego zacząć sprawdzanie i ewentualne naprawy??
Arecziwaldo - 16-01-2019, 20:11 Temat postu: Falowanie obrotów Witam Posiadam auto od ponad miesiąca. Kupiłem auto od wujka więc wiem o nim wszystko (serwisowane w ASO , dotychczas zero usterek)Jedyne co mnie martwiło od początku że po odpaleniu silnik zachowywał się jak na filmikach użytkownika Silverrr. Obroty falowały po odpaleniu głośniej chodził czasem nawet zgasł,Do tego czasem piski ze strony chyba łożyska alternatora lecz po unormowaniu się obrotów lekkim rozgrzaniu wszystko cichło i silnik chodził wręcz perfekt lecz wczoraj auto nie zapaliło wgl !!!Aku 100% nowy !! Dzisiaj również nic !!!! Dopiero jak odłączyłem aku na 30 minut auto z wielkim bólem odpaliło za drugim razem, pochodziło z 10 minut przejechałem się z 5 km hmm wydaje mi się że chodzi jakoś głośniej , mocy jakby mniej.....czy to też wina przepustnicy czy jakaś grubsza awaria się szykuje ?? Mój wujek jeździł autem codziennie i nigdy go nie zawiodło lecz jeszcze jak on jeździł to słyszałem te objawy słabszego rozruchu lecz na ostatnim serwisie nic nie stwierdzili wymienili tylko świece i standardowe części eksploatacyjne. Dodam jeszcze że ja codziennie nie jeżdżę i zdarzają mi się 1-2 dniowe przestoje
Lucas123w - 18-01-2019, 21:01
Arecziwaldo, zacznij od czyszczenia przepustnicy, zalej dobry olej, wcześniej możesz nawet płukankę jakąś zapodać.
Po kilku dniach to taki rozruch słabszy też może być spowodowany szczególnie w tych temperaturach gęstszym olejem i silnik będzie w Twoim odczuciu słabiej kręcił.
Jak nie chce odpalić a kręci rozrusznik to przy kręceniu dodaj mu gazu i powinien zaskoczyć, mi to się zdarzało sporadycznie ale czasem tak miałem. Auto ma 8 lat i nic w nim nie robiłem a jeździ jak by z salonu wyjechał dlatego czytaj lekturę forum dużo się tu dowiesz o tym modelu.
Arecziwaldo - 19-01-2019, 15:24 Temat postu: Falujące obroty Lucas123wprzepustnica przeczyszczona i auto ożyło trochę sobie nie poradziłem z adaptacją obrotów zrobiłem 2 reset i wszystko zgodnie z instrukcją z forum zrobiłem i mam nadzieję że będzie dobrze bo po pierwszym resecie obroty świrowały jak jechałem już dawno widziałem że występuje "efekt dławienia się" silnika jeszcze jak mój wujek go użytkował był w ASO na przeglądzie w tamtym roku ale wiadomo jak się im nic nie wskaże do zrobienia to nie zrobią nic oprócz podstawowej wymiany części na razie jestem zadowolny z zakupu a tutaj na FORUM naprawdę dużo się można dowiedzieć:) Pozdrawiam
Lucas123w - 19-01-2019, 22:52
Arecziwaldo, nie martw się moim mechaniory (aczkolwiek ogarnięci ludzie) nie ogarnęli adaptacji, pod komputer podłączali, cudowali ale zero tel do mnie dwie godziny przed końcem ich pracy przedzwoniłem i pytam co się dzieje. Mówi gościu że nie mogą zaadaptować przepustnicy i cały czas mega falowanie Odebrałem i fakt bez adaptacji to kosmos wzloty pod 2k i spadki do 800 obr. droga do domu choć 2 km męka Odłączenie aku i wg instrukcji adaptacja i jak salon po tym zabiegu
To nie VW że pod komputer podłączyć i zaprogramować, auto samo jakoś się adaptuje w wyznaczonym planie, także serwisowanie Lancera to nie jest prosta sprawa ale też nie jest trudno jak się wie co i jak.
Arecziwaldo - 20-01-2019, 22:13 Temat postu: Falowanie obrotów Lucas123w po drugiej adaptacji jest prawie idealnie tylko delikatnie około 1-2 sekundy zatrzymuje się na obrotach przy przełączaniu biegów....nie wiem czy jeszcze raz robić ten reset czy to się jakoś unormuje po jakimś czasie ???
Lucas123w - 20-01-2019, 22:21
Arecziwaldo, jak masz spać spokojniej to możesz zrobić jeszcze raz ważne że nie faluje a idealnie to tylko po fabryce. Ja bym się na Twoim miejscu nie przejmował.
lukaszkalb - 22-01-2019, 16:56
Lucas123w napisał/a: | Arecziwaldo, jak masz spać spokojniej to możesz zrobić jeszcze raz ważne że nie faluje a idealnie to tylko po fabryce. Ja bym się na Twoim miejscu nie przejmował. |
umnie też dwa razy reset robiłem i tez przy zmianie zatrzymuja się na 1-2 sekundy obroty a potem spadają do ~`1100 i potem na ~750 ale zauważyłem inną dolegliwośc jak odpale auto i po chwili załączy się sprężarka klikmy to silnik potrafi podskoczyć do około 1800 i potem spada do normy i jest już dobrze. wiecz może o czego to może być?
Arecziwaldo - 22-01-2019, 22:11 Temat postu: Falujące obroty Używam auto dopiero od 2 msc więc jeszcze nie wszystko dobrze o nim wiem w sensie nie umiem jeszcze dobrze ocenić jego działania Po drugim resecie myślę że działa ok lecz mam wrażenie że jak wkręcam go na obroty powyżej 3 tyś dość głośno chodzi a przy 4 tyś jakby miał już dość hmmm nie wiem czy tak było wcześniej lecz troszkę mnie to zaniepokoiło....niby pali lepiej po czyszczeniu przepustnicy ale hmmm jakby miał mniej mocy:( wcześniej miałem wrażenie że jak wchodzi powyżej 3 tyś obrotów chwyta wiatr w żagle i nabiera ostro prędkości....czy nie powinienem jechać jednak do serwisu na wyregulowanie "czegoś" po tym czyszczeniu przepustnicy ?? może to że są teraz mrozy to ma wpływ na działanie silnika...ale czy aż tak ? nie cisnę go od razu na maxa tylko jak już się troszkę rozgrzeje po kilku km oczywiście
|
|
|