Nasze Miśki - Moja nowa (już stara) Żona.
sampler - 30-03-2016, 20:13
Odłazi klar. Najczęściej przyczyną jest brak wiązania chemicznego z podkładem. A to najczęściej wynika z za późnego położenia klaru na bazę.
robertdg - 30-03-2016, 20:32
WreX napisał/a: | robertdg, ale to możliwe żeby było AŻ TYLE odpryksów po tak krótkim czasie? ja wiem że "pierwsze bolą najbardziej" ale np na ori lakierze tego tak nie widać że zaraz do podkładu złazi i puchnie... | Lakiernikiem nie jestem, ale po roznych doświadczeniach znajomych zauwazyłem, że lakiery ze średniej pólki nie sa tak trwałe jak lakiery fabryczne, zwłaszcza wtedy gdy lakierowanie wystepuje ponownie po fabrycznym lakierze (im więcej warstw tym gorzej bo odpryski sa znaczne), już nie będe wspominał o obecnych lakierach wodnych bo te to dopiero wrazliwe sa już na ludzką dłon (podatne sa na drobne zarysowania, a odpornośc na piaskowanie jest gorsza niż lakierów rozcieńczanych rozpuchami) - z tym, że lakierem wodnym w garażu czy prowizorycznej komorze to Ci tego nikt nie pomaluje.
WreX - 30-03-2016, 21:16
sampler napisał/a: | Odłazi klar. Najczęściej przyczyną jest brak wiązania chemicznego z podkładem. A to najczęściej wynika z za późnego położenia klaru na bazę.
|
Czyli raczej to dopiero początek takich "kwiatków"?
robertdg, no na to wychodzi, bo skoro PLASTIKOWY dość miękki pedał rowerowy zrobił mi ryse do podkładu na zderzaku to chyba też o czymś świadczy...
booohal - 01-04-2016, 12:01
Ale fajans
Z pewnością klar słabej jakości i możliwe, że za mało podsuszony.
To ''coś'' na masce to ''mora''. Mało który lakiernik potrafi ładnie wylać klar ale to już lekka przesada. Ale to pikuś bo z morą bez problemu można sobie poradzić. Zdjęcia słabe ale widać, że przed lakierem auto było bardzo słabo przygotowane.
Nie jestem lakiernikiem, tylko hobby, ale moje pierwsze lakierowanie wyszło 100% lepiej. Na szybko, pistoletem za 100zł...
WreX - 05-04-2016, 11:34
booohal, teraz już za późno, a lakieru przypilnuje i nie odpuszczę tego na pewno.
A z "ciekawszych rzeczy" check się po miesiącu zapalił od skasowania błędu, niestety nie zdążyłem sprawdzić czy znów chodziło o katalizator, ale co ciekawe, SAM ZGASŁ, akumulator nie był odpinany, nie rozładował się do zera, jak to możliwe?
Owczar - 05-04-2016, 11:37
Tak, to możliwe. Jeśli błąd nie powtórzy się w ciągu 3 cykli to kontrolka gaśnie.
mjsystem - 05-04-2016, 12:01
Cytat: |
Tak, to możliwe. Jeśli błąd nie powtórzy się w ciągu 3 cykli to kontrolka gaśnie. | Dokładnie, ja mam tak u siebie z LPG.
WreX - 19-04-2016, 09:22
Owczar, w każdym razie od tej pory spokój jak samo zniknęło.
Takie pytanko, zdjęcie robione z mojej perspektywy głowy, chodzi o poziom temperatury:
Czy takie wskazanie jest ok? przy starej chłodnicy było z 1-2mm wyżej ale też delikatnie poniżej połowy. Jak kiedyś przez OBD sprawdzałem to po rozgrzaniu na wolnych temperatura cieczy pokazywała około 92 stopni. To za mało czy ok?
Dodam że fotka zrobiona PO 100km trasie.
Fragu - 19-04-2016, 09:33
Hmm z tego co pamiętam u mnie też tak było
Owczar - 19-04-2016, 09:43
Powinien być ponizej połowy, ale min wyżej. Jeśli jednak temp silnika jest ok to nie ma się czym przejmować.
Sprawdź temp podczas jazdy.
WreX - 19-04-2016, 10:19
Owczar, W czasie jazdy powinna być tak koło 96?
Zakładając że jakieś 92 stopnie to maks to wina czujnika czy może termostatu czy to też jest ok?
tresorex - 19-04-2016, 14:28
U mnie w galancie i w colcie zawsze po rozgrzaniu pokazuje idealnie w połowie.
WreX - 19-04-2016, 23:23
Na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy 2-3 razy zawiesiła mi się wskazówka od prędkościomierza więc zastnawiam się czy coś ze wskazówką od temperatury jest nie tak...
Owczar - 20-04-2016, 16:40
tresorex napisał/a: | U mnie w galancie i w colcie zawsze po rozgrzaniu pokazuje idealnie w połowie. |
W galancie nie powinna być w połowie. Min poniżej. Tak jest w wielu japońskich autach.
Temp silnika nie jest stała i oscyluje między 90-96 stopni. Wskazówka natomiast w tym przedziale pozostaje w tym samym położeniu.
WreX - 20-05-2016, 21:27
Owczar, ze wstępnych ustaleń z jazdy i odczytów z ELM jest tak, standardowo na drodze przy 80-100km/h temperatura po rozgrzaniu utrzymuje się między 88-89 stopni (jak na postoju jest ponad 90-92 to po chwili podczas jazdy jest już w/w temperatura), na postoju wskakuje w przedział 90-92st a jak się mu trochę depnie na mieście, wiadomo przyspieszanie hamowanie co chwile no to jest już 93-96 stopni maks na postoju. To podczas jazdy temperatura 88-89 jest ok? Mówimy tu o jednostajnej jeździe bez przyspieszania. Tempomat i tyle.
No i nagrałem wykres sond jak wspominałeś. Auto przejechało prawie 40km żeby być "dogrzane" przed testem, na początku odczyt na postoju, po tam dłuższej chwili dodałem troszkę gazu co widać na odczycie no i później ruszyłem pomału do bramy i z powrotem na wstecznym. I jak wyglądają te wykresy?
https://youtu.be/FDWxhjSNzqg
Muszę tu też zaznaczyć, że katalizator ten od strony chłodnicy na którego wskazuje błąd P0431 (bank 2) był kiedyś (w pierwszym roku po zakupie) spawany, bo miał nieszczelności/pęknięcia i pierdział (każdy stawiał na plecionke) gość mi mówił że to nie jest rozwiązanie długotrwałe i że mam sobie szukać innego. A ja o tym w sumie zapomniałem, sonda jak wiadomo była wymieniana ta od góry przy chłodnicy. No i jeszcze wskazują na niego takie dziwne metaliczne dźwięki o których Ci wspominałem Owczar, przy przyspieszaniu bo myślałem że to może być skrzynia ale niekoniecznie.
|
|
|