jacek63 - 14-08-2016, 21:07 Zastanawiam się nad zagazowaniem samochodu, byłem zapytać w MOTO-AS (Częstochowa) i chłopaki mówią, że robili już jednego Lancera 1.6. Czy jego właściciel udziela się na forum? Jeśli tak to proszę o kontakt i opinię o warsztacie 
Bizi78 - 15-08-2016, 02:49 Pytałem kiedyś znajomego mieszkającego w okolicy o jakość tego warsztatu i chyba niestety kiepsko  .
intruder9 - 25-08-2016, 10:11 Interesuje mnie ile faktycznie gazu spalają wasze Lancery 1.8. Ja ostatnio zauważyłem jakby wyższe spalanie około 12-12,5 l na 100 km. Wcześniej było chyba troszkę mniej. Zaznaczam, że jazda umiarkowana w cyklu mieszanym, nie katuję go ani nie jeżdżę z obrotami powyżej 4 tys. a jeśli już to rzadko. Instalacja BRC z przebiegiem około 17 tys. Będę wdzięczny za info jak jest z waszymi Lancerami. dr2ke - 25-08-2016, 11:49 intruder9, pomiędzy 9,5-10 l na 100 km. Komputer pokazuje spalanie najczęściej w przedziale 7,7-8,2l/100km. Ale zakładam, że tyle w teorii spaliłbym benzyny. Styl jazdy - z tego co piszesz podobny jak Twój. Instalacja BRC Sequent 24.11 z przebiegiem 53 tyś. km Golotheman - 26-08-2016, 07:06 powiem Wam, że jak poczytałem, że większość po montażu BRC miała szybszą degradację gniazd, chyba będę zakładał inną instalkę bo sam dotrysk benzyny mnie nie przekonuje a lubra to ściema. Potrzeba dokładnej kalibracji a nie wiem, czy BRC to ogarnie (zgodnie z tym, co mówił Plecho) intruder9 - 29-08-2016, 08:18 Przez weekend byłem troszkę w trasie i spaliłem dwa zbiorniki gazu. Przy moim zdaniem oszczędnej jeździe bo nie przekraczałem 120 km/h i 4 tys. obrotów jazda w większości w pojedynkę, dużo po autostradzie udało mi się zejść do 10 l gazu. Ale mniej to już chyba nie ma szans. Zastanawia mnie to spalanie na poziomie 9 l o którym piszą niektórzy. Czy to faktycznie realne z tym silnikiem a może ja mam jakąś mieszankę ustawioną nie do końca właściwą. Ale tak jak pisałem ja poniżej 10 l gazu nie jestem w stanie zejść. Golotheman - 29-08-2016, 08:23 skoro jesteś z krakowa, polecam Ci jazdę przez mój odcinek testowy spalania, czyli ojców przez skałę na słomniki i do Proszowic. droga w miarę prosta około 50 km, tam padł mój rekord spalania 5,5 benzyny przy stałej prędkości 80km/h. Jak nie zejdziesz poniżej 10l, to znaczy ze jest coś nie tak. SkOniAk - 29-08-2016, 09:25
Mam tą samą instalację i mi pali 12-13l/100km. Ostatni zbiornik średnia 12,12l/100km. Z tym że ja często stoję w korkach i cykl mieszkany pod Krakowem oraz krótkie odcinki. intruder9 - 29-08-2016, 10:40 Golotheman Do Skały czasem jeżdżę bo jestem z Proszowic. Ale teraz pytanie czy z Ojcowa do Proszowic czy odwrotnie bo chyba jest spora różnica. Od Skały do Proszowic jest raczej z górki
Kasujesz licznik jak już ruszysz z miejsca bo tak wyjeżdżając z garażu, zatrzymując się przy bramie itd. to raczej niemożliwe moim zdaniem zejść do 5,5 l. [ Dodano: 29-08-2016, 10:42 ] SkOniAk To u Ciebie jest podobnie jak u mnie. Na co dzień w granicach 12 l a na trasie w granicach 10 l. Trochę sporo jak na moje oko. Golotheman - 29-08-2016, 10:51 ja tez jestem z Proszowic ;p pomiar o którym pisałem - był od skały i tak jak mówisz - skasowałem jak przejechałem 3 km bo chciałem żeby się rozgrzał i nie zawyżał spalania(na początku czasem pokazuje 99l/100 ;p ). faktycznie od skały jest trochę w dół. Ale możesz zrobić pomiar w obie strony i przekonasz się. A trasa jest w miarę wdzięczna jak jedziesz w sobotę rano czy niedzielę. Można płynnie lecieć i zmierzyć jak należy. A dysponuję zdjęciem tej wielkopomnej chwili - 5,4 spalanie, średnia prędkość 64km/h (starałem się jechać w okolicach 80-90, płynnie, wytracać prędkość, jechałem z żoną i dzieckiem w foteliku. intruder9 - 29-08-2016, 11:02 No tak to mogę się z tym zgodzić. Bo jak sam napisałeś wyjeżdżając z domu to pokazuje 60-70 l. Zanim dojadę do Skały to może zbiję do 10 l. bastek - 17-09-2016, 14:52 Bry. Dawno mnie tu nie bylo.. Niezbyt się zgadzam ze mialem dużo roboty ze szklankami. Na 180.000 km 2x wymiana. Trzeci raz juz nie zminialem przy jakiś 210.000 jeździłem tylko na benzynie a jak padl silnik wymiana. Trzeci raz wymiana szklanek by nie wystrczyla trzeba by planować głowice ( moze coś mieszam nie jestem mechanikiem cytuje jak zapamiętałem). Koszt szklanek i planowania przewyższał koszt silnika. Po wymianie pojeździła moja mama jakies 5000 km główniepi miescie i poszedł dalej. Obecny wlascicielka dalej na gazie jezdzi. W złotówkach nie pamiętam gdzies to zreszta juz pisałem. Oszczędności bardzo duże. Większe niz wartość samochodu w trakcie sprzedaży.... W 2009 roku jak kupowalem gazowałem z tymi informacjami o mam tera o problemach decyzja bylaby ta sama. [ Dodano: 17-09-2016, 15:05 ]
A co to dłuższy przebieg? 60.000 do skasowania luzow do zera nie na wszystkich zaworkach ale wymienialem wszystkie [ Dodano: 17-09-2016, 15:09 ] Kilka lat temu w tym wątku bylo poruszane ze pasują szklanki z innych marek chyba chrysler? Albo temat szklanek z usa po kilka dolarów. Ktos to spraktykował? Bo w kosztach w sumie najwięcej to 16 szklanek... Moze tą drogą trEba by iść? RalfPi - 17-09-2016, 16:23 Bry
Biorąc pod uwagę, że jest wiele "bliżniaczych" modeli samochodów i zakładając, że "wytrzymałość" szklanek z Cryslera jest ta sama co do Lancera, to faktycznie wychodzi duużo taniej. Koszty są rzędu 5-10zł vs 50zł/szklankę z tego co pamiętam. Ja nie wymieniłem nawet jednej szklanki od nowości Przebieg jakieś 127kkm. Wzmocniona głowica. Teraz jak będę w Polsce to obowiązkowo pojadę na sprawdzenie. Spalanie około 10.3 +0.5l Pb.
W Niemczech benzyna kosztuje jakieś 1.30 Euro, a gaz na Shell obok mieścinki kosztuje 0.55 Euro. Ciekawe spostrzeżenie - gaz na Shell kosztuje od 1 roku tyle samo. Myślę, że zakup Lancera w opcji wzmocnionej to dobra decyzja. PS Kolejne auto też będzie raczej w LPG - choć facet w BMW powiedział, że jestem pierwszy klientem, który pytał o oficjalne stanowisko serwisu w sprawie wpływu instalacji gazowej na silnik w nowym BMW 
Lipson-L1 - 18-09-2016, 13:43
Myślę, że jest wytrzymałość szklanek do Chryslera jest gorsza bo żaden z ogarniętych mechaników nie chciał dać gwarancji na wymianę szklanek jak powiedziałem że chcę zastosować te z amerykańca (mimo, iż mówiłem że to bliźniacza konstrukcja). Usłyszałem, że w Japonii mają wyższe normy związane z wytrzymałością materiałową, a z Chryslerem to różnie bywa... Dlatego zrobiłem szlif
Golotheman - 19-09-2016, 07:51
....który właśnie zdjął tą japońską wytrzymałość materiałową . Dobre 
Panowie hartowali od nowa te szklanki ? Bo materiał ma tu mniej do gadania - przy wysokich temperaturach ważne jest powierzchniowe utwardzenie szklanki na styku z popychaczem. [ Dodano: 19-09-2016, 07:53 ] bastek, a przypomnij przy jakim przebiegu ZAKŁADAŁES el-pi-dżi ? [ Dodano: 19-09-2016, 08:07 ] RalfPi, nie wymieniałeś żadnej szklanki ? Wydawało mi się, że wymieniałeś - pisałeś jakiś czas temu koło 100k, że byłeś na "regulacji" i zrobili coś tam - a w tym temacie można zrobić tylko jedno - wymienić szklanki. Chyba, że Ci zamieniali. Jak dobrze pamiętam - Ralfpi masz BRC i Ty Bastek też ? [ Dodano: 19-09-2016, 08:21 ] Tylko, że Bastek ma 1.5, to trochę inna rozmowa... podobno 1.8 jest bardziej wrażliwy - każdy gaziarz z którym gadałem, to kręcił głową na temat instalki do niego. Nie wiem czemu mocniejszy silnik miałby być wykonany gorzej... |
||||||||||||||
