To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Moje Galanty oraz Galant i Colt Baśki

Marcino - 08-01-2020, 10:15

se7en napisał/a:
coś sie zaczyna, coś sie kończy...

[url=https://images92.fotosik.pl/301/d22a5016d83101c0.jpg]Obrazek[/URL]


długo płakał ...

Skrobać czy poczekać .... wiadomix:)

Krzyzak - 08-01-2020, 14:49

Marcino napisał/a:
Wrócił na kołach...... zdjecia z drogi widziałem:)

haha - zepsułeś zabawę :P

Marcino - 08-01-2020, 14:52

Krzyzak napisał/a:
Marcino napisał/a:
Wrócił na kołach...... zdjecia z drogi widziałem:)

haha - zepsułeś zabawę :P

No ale na lawecie....

Krzyzak - 11-01-2020, 14:33

Operacja wymiany bębnów na tarcze zakończona. Udało się tanio kupić nawet łożyska igiełkowe do ręcznego - wszystkie japońskie z tamtych lat stosowały łożyska HKS15 i znalazłem takie za 15zł - a MKM wysłał je z Krakowa w ciągu 1 dnia. Generalnie ceny na portalach ;) zaczynają się od 50zł a nawet po 85 widziałem - to samo łożysko NTN (czyli oryginał).


Po odpowietrzeniu hamulce są przepiękne :) - a ręczny trzyma jak wściekły.

Następny przystanek - układ wydechowy. Plany to zawieźć do tłumikarza, żeby pomyślał jak spiąć rurę od 2.0 do końcowego od GTi - bo jest inna średnica i inne flansze. I ostatni element - nowy katalizator. Póki auto w górze to się zrobi na miejscu...

Po wizycie u se7en do domu przyjechał m.in. plastikowy zderzak tył i przód. Przód w wersji ze światłami przeciwmgłowymi. W planach przeróbka wiązki i dołożenie tego fragmentu, który odpowiada za przekazanie do nich prądu. Mam tylko przełącznik na deskę i niekompletny schemat, ale się nie poddam.

mkm - 11-01-2020, 17:27

Krzyzak napisał/a:
Plany to zawieźć do tłumikarza, żeby pomyślał jak spiąć rurę od 2.0 do końcowego od GTi - bo jest inna średnica i inne flansze.

Słowa klucze: "redukcja układu wydechowego" :mrgreen:

Marcino - 11-01-2020, 17:51

A silnik wymieniasz czy zostaje ten po remoncie
Krzyzak - 11-01-2020, 20:17

Silnik docelowo 2.0 DOHC - tylko wciąż szukam sensownego dawcy (czyli kompletnego silnika z klimą i wiązką - stan samego silnika nie musi być idealny, i tak będę go dłubał, byle był komplet). No i jak będę miał wreszcie automat, to ciężko będzie przejść na zwykłą skrzynie a wydaje mi się, że nie było DOHC z ASB. Inna kwestia, że DOHC i klima to dość powszechne połączenie, czego nie można powiedzieć 1.8 :)

Maćku - a czy te redukcję to nie powiększą mi długości układu? - bo wiesz, ja mam oryginalne tłumiki, nówki, i chciałbym zachować ten stan. Jedyne co przychodzi mi do głowy to ucięcie samej flanszy i dospawanie takiej większej. Szkoda to robić, ale może nie będzie innego wyjścia. Parę stron wcześniej zobaczyć ori tłumiki na fotkach, tak z rok temu, w lutym do mnie przyjechały.

Hugo - 12-01-2020, 08:56

Darku 2,0 SOHC czy 2,0 DOHC to i tak ten sam blok 4G63, tak? Jeśli tak i występowały skrzynie automatyczne w SOHC to powinna pasować również do DOHC, tylko wiązkę elektryczną musiałbyś przerobić.
Krzyzak - 12-01-2020, 13:04

Pasuje i skrzynia od 1.8 (co może być zaskakujące dla niektórych), ale wątpię by wytrzymała ten moment. Wiązki elektryczne nawet w przypadku 1.8 MT i 1.8 ASB się różnią, jest sporo pracy co właśnie doświadczam próbując przełożyć tylko deltę a nie całość (bo dawca ma LPG i niektóre elementy pocięte). A w przypadku SOHC i DOHC różnica jest kolosalna - elektrycznie inne auta.
Ale i to kiedyś zwalczę. To auto to hobby, więc nie ma parcia na jazdę codzienną.

Hugo - 12-01-2020, 16:40

Aż taka duża różnica w momencie obrotowym jest pomiędzy SOHC a DOHC?
Krzyzak - 12-01-2020, 16:52

Nie pamiętam, myślę że może być 50%. Jak na skrzynię, która fabrycznie była na niecałe 150Nm to może być dużo.
mkm - 12-01-2020, 18:40

Krzyzak napisał/a:
a czy te redukcję to nie powiększą mi długości układu? - bo wiesz, ja mam oryginalne tłumiki, nówki, i chciałbym zachować ten stan. Jedyne co przychodzi mi do głowy to ucięcie samej flanszy i dospawanie takiej większej.

jakl dołożysz to przedłużą, jak wspawasz to nie :wink:
I tak musisz wyciąć oryginalną flanszę, więc co za różnica czy wytniesz za kołnierzem czy 20cm wcześniej? I tak juz element "uszkadzasz" i tak.
Wycięty kawałek możesz sobie schować, bo flansza i tak będzie inna.

Możesz jeszcze "zdrutować dystansem". Gruby kawał stali ze szpilkami - w dwóch rozstawach i otworem pod grubszą rurę, ale, żeby to było trwałe to musi mieć przynajmniej 10-15mm, a to już może przesunąć wydech.

Krzyzak - 13-01-2020, 19:52

znalazłem takie flansze, grube na 8mm, jak oryginał - ale w wymiarze mniejszym
dodatkowo końcowy tłumik ma wspawane nakrętki...
będę musiał pomyśleć nad czymś customowym, jak właśnie taka flansza jak poniżej:


będę myślał w lutym, bo wtedy nowy katalizator kupuję i auto poleci w dół - na koła wreszcie
zdejmę mu cały przód i będzie robota drzwi przednich (przekładka, malowanie, wiązka z elektryką, nowe głośniki, maty bitumiczne i co tam dusza zapragnie) oraz malowanie całego przodu - zderzak z przeciwmłgowymi (plastikowy), błotniki, maska, listwa pod lampami
same lampy też pójdą do regeneracji - odbłyśniki są metalowe(!) więc zniosą wszystko :)

se7en - 13-01-2020, 21:07

Krzyzak napisał/a:

Po wizycie u se7en do domu przyjechał m.in. plastikowy zderzak tył i przód. Przód w wersji ze światłami przeciwmgłowymi.


Kufa. całe auto miał załadowane pod dach a napisał tylko o najmniej ważnych rzeczach (nie licząc przedniego zderzaka, mega rarkę z kompletnymi halogenami z zaślepkami, płakałem strasznie...) 8)

Krzyzak - 23-02-2020, 19:27

Czas na mały update.
Wiązka po lewej stronie (czyli od kierowcy) wymieniona - było sporo lutowania, bo kable są tak poplątane, że nie ma żadnego porządku w nich. Cała sobota na to zeszła, ale można było wreszcie wstawić fotel kierowcy i założyć wykładzinę.

Po zdjęciu deski umyte zostały wszystkie kratki i rury powietrzne. Także parownik i dmuchawa rozłożone na czynniki pierwsze i wymyte. Żeberka wentylatora wymyte po sztuce... jak ten debil... piątunio, inni się bawią a ja... ehhhh...

W tym tygodniu wizyta u tłumikarza - flansza z rysunku powyżej to jednak ta większa, więc zostanie dospawana do tłumika środkowego i będzie wszystko założone - cały komplet, czyli od dwururki po tłumik końcowy. Nawet katalizator dostał nową obudowę, bo stara się zaczęła rozpadać.

Kolejne plany to przełożenie wiązki po stronie prawej - od pasażera. Czyli ECU/TCU - silnik/skrzynia. Już widzę, że są różnice między tym co ma dawca (rocznik 1990 przed liftem) i mój - po lifcie. Więc znów czeka mnie dłubanie z lutownicą.
Na szczęście po stronie silnika nie ma tego tak wiele bo zdaje się tylko specjalny kabelek do ECU oraz do czujnika TPS.

Przy okazji ciągnę kable do radia bo fabryczne mają homeopatyczny przekrój oraz do przednich świateł przeciwmgłowych żeby ten piękny zderzak od sevena założyć...

I wpada też ładniejsza kierownica - tu był prezent, chociaż nie była przesadnie droga jak na Nardi Torino.



Obiecane fotostory:













Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group