Nasze Miśki - Moja nowa (już stara) Żona.
WreX - 18-07-2016, 11:59
Dostałem ze sprężynami takie coś:
W liczbie 8 podkładek i kilka grubszych śrub po co aż tyle i co mam z tym zrobić?
Owczar - 18-07-2016, 12:24
Podkładki pod mcoowanie wahaczy górnych z tyłu. Po obniżeniu musisz ustawić kąt pochylenia koła. Obniżając auto zwiększa się negatyw. Możesz tymi podkładkami to zniwelować.
WreX - 18-07-2016, 12:35
Owczar, ale to aż 8 ich jest na tył? I muszę zrobić zbieżność? czy da się kąt ustawić idealnie tymi podkładkami?
Hugo - 18-07-2016, 12:42
WreX, jest 8 szt., mimo, że na obie strony wchodzą łącznie 4 szt., bo być może trzeba będzie gdzieś podłożyć więcej niż jedną podkładkę. Po tym musisz ustawić zbieżność, bo wraz ze zmianą kąta pochylenia kół zmienia się zbieżność. Musisz też wymienić śruby na te nowe, ponieważ są dłuższe od oryginalnych, które są za krótkie po podłożeniu podkładek.
Owczar - 18-07-2016, 12:55
Najlepiej ustawić te kąty podczas robienia zbieżności. W zależności od zużycia tulei może być konieczna różna lcizba podkładek z obu stron.
eremita - 18-07-2016, 12:59
U mnie nie trzeba było zakładać tych podkładek zbieżność wyszła dobrze
WreX - 18-07-2016, 13:25
Rozumiem, ostatnie pytanie, czy gość który mi bedzie sprawdzał i ustawiał zbieżność to zrobi czy mam to zrobić przy wymianie sprężyn z moim mechanikiem? No i czy wartości zbieżności mają być ustawiane na "0'00 czy na jakieś nastawy dla obniżonego zawieszenia?
Hugo - 18-07-2016, 18:10
WreX, podłożenie tych podkładek to max. 5 min. roboty na stronę. Najlepiej jakby zrobił to majster podczas ustawiania zbieżności, pytanie czy będzie mu się chciało... Jak już się za to weźmie to pewnie się wystraszy, że śruby są zardzewiałe, ale spoko, napewno się nie ukręcą
WreX - 18-07-2016, 21:56
Hugo, ok, udało się wymienić sprężyny, co ciekawe z tyłu mam jakieś "inne" amortyzatory niż z przodu, z tyłu były oba firmy BOGE z przodu niestety nie wiem. Poduszki nie były w tragicznym stanie, chociaż jedna osłona elastyczna amortyzatora wymagała reanimacji. Tak to poza "niewielką" korozją obyło się bez ekscesów.
Postaram się w tygodniu podjechać na tą zbieżność oby się udało to zrobić. Pierwsze przytarcia też zaliczone... niestety teraz o stromych podjazdach można zapomnieć, ale no cóż zawsze tego chciałem
A no i delikatnie, z naciskiem delikatnie i na razie, wibruje przy przyspieszaniu na 2 przy niższych prędkościach to czuć. Ale raczej to takie delikatne na razie.
robertdg - 19-07-2016, 07:26
Skoro obniżyłes zawieszenie, to czy tuleje na wahaczach też odkrecałeś i przykrecałes na nowo - bo zawieszenie jednak bedzie pracowac pod innym katem i gumy wypadałoby poprzestawiac zanim sie pozrywaja.
Hugo - 19-07-2016, 09:58
Wiedziałem, że zacznie wibrowac Standard niestety. Najgorsze, że problem będzie się pogłębiał...
Fragu - 19-07-2016, 10:06
+1
Przerabiany temat
WreX - 19-07-2016, 15:34
robertdg, nie jeszcze... poprosze gościa od zbieżności przy okazji. A jedna tuleja i tak jest do wymiany bo ma luz i delikatnie się rusza w niej śruba. Dziś na przeglądzie wyszło.
Hugo, mam nadzieje że nie tak szybko, bo z tego co pamiętam Ty ostatecznie te przeguby wysłałeś do regeneracji?
Jakiej firmy warto tuleje wrzucić?
Hugo - 19-07-2016, 19:22
WreX napisał/a: | z tego co pamiętam Ty ostatecznie te przeguby wysłałeś do regeneracji? | Tak, ale stwierdzili, że są w idealnym stanie i nic nie zrobili. I problem pozostał.
Owczar - 20-07-2016, 09:16
Ja bym na stałe auta nie obnizył. Ostatnio dorobiłem sobie kontroler do lexa żeby go kłaść na glebę, ale jedyne, co to go obniżam na parkingu. Jazda po mieście na obniżonym zawieszeniu jest bardzo uciążliwa. Nie ma jak podjechać pod krawężnik, zaparkować. Czasem zdarza się też zjechać na "polskie" drogi i tam już w ogóle jest masakra. Galant na standardwoym zawiasie przyciera gdzie się da.
|
|
|