matusieniek - 29-01-2017, 17:58 witam mam pytanie jak sie sprawuje silnik 1,6 mivec 117 km na lpg montowany rowniez w asx ? jest na forum osoba, ktora ma juz jakis wiekszy przebieg i bedzie chciala wyrazic swoja opinie ? Czy faktycznie szybko kasuje sie luz zaworowy w tym silniku wynikający z jazdy na lpg ?... plecho1 - 30-01-2017, 08:55 Szybsze kasowanie się luzów nie wynika z samego LPG a z tego ze instalację montował partacz i zrobił tak zwany wrzut pod maskę. Jeśli instalacja składa się z dobrych podzespołów i zamontuje się ją właściwie i właściwie się ją wyreguluje to dla silnika nie będzie różnicy czy to gaz czy benzyna. tmx89 - 07-02-2017, 08:31 https://www.gumtree.pl/a-...520910476052709 co sadzicie o LPG w Ralliarcie ? Golotheman - 08-02-2017, 08:56 Nie chcę stawiać wyroku, ale mam BRC w drugim aucie i wiem, jak wygląda kalibracja. Nie zamontowałbym tej instalacji do zmiennych faz rozrządu. Chyba, że automatyka tego sterownika ma bardzo dobrą autoadaptację. Spotkałem się z wieloma opiniami na tym forum, że BRC słabo daje radę w miśkach i bez dotrysku benzyny w sekwencji z gazem dochodzi do wcześniejszego wypalania gniazd. Uwagi wymaga fakt, że gościu założył gaz pół roku wcześniej, auto jeździ "oszczędnie" i wypycha takie auto. Ja planuję założyć gaz i jeździć a nie sprzedawać po montażu. Byłoby uczciwie, jakbym miał miśka, chce założyć gaz ale nie stać mnie na benzynę, rozmyślam się - cena instalacji mnie nie przekonuje, to sprzedaję auto czyste i szukam czegoś innego. Sprzedaż auta z gazem zamontowanym pół roku temu śmierdzi śledziem. aequitas - 06-03-2017, 18:08 Przymierzam się do założenia gazu w swoim miśku. Czy instalacja składająca się z poniższych podzespołów będzie ok? Czy nie za drogo? elektronika: Stag 4 Qbox Plus 3100 wtryski: Barracuda 115nl reduktor: AC-R01 (150) wlew gazu: klapka bp na złączę 100 zbiornik: 55/630/225 inne: SUMA (brutto) 3200 zł plecho1 - 06-03-2017, 20:21 Takie części (jak najbardziej górna półka tylko troszkę nie lubię tych reduktorów  w detalu to około 1500zł za cały komplet więc troszkę drogo ale jak gazownik bardzo dobry to pewnie warto żeby później nie mieć problemów.
aequitas - 06-03-2017, 20:35 Gazownika polecano na tym forum w dziale regionalnym. Instalacja możliwa dopiero w kwietniu. To świadczy o tym, że pracy mają dużo. Zastanawiam się jak radzą sobie użytkownicy lancerów w sedanie z butlą gazową. Dowiedziałem się że miejsce w kole zapasowym jest za małe i butla wystaje ponad podłogę bagażnika czyniąc go bardzo niepraktycznym (http://lpg-forum.pl/mitsubishi-lancer-1-8-mivec-143km-2008-t12819.html). Czy jest ktoś na forum kto posiada butlę która mieści się jednak we wnęce koła dojazdowego? RalfPi - 06-03-2017, 20:55 Takową posiadam i jeszcze jest zapas (kilka centymetrów). Wchodzi około 38l. Jakbym wiedział, że będę ganiał po autostradach, to bym jeszcze większą butlę wziął. aequitas - 06-03-2017, 21:02 RalfPi, podzielisz się informacją jakich rozmiarów jest twoja butla? I czy na pewno mówisz o sedanie? Pod twoim nickiem widnieje Lancer 1.8LPG 143KM SB 2010, a to jest duża różnica. Golotheman - 07-03-2017, 07:21 Kolego aequitas, sedan ma problemy z butlą, bo ma płytszą wnękę pod koło. Ale szerokość jest taka sama. Butla szer 630 wchodzi bez problemu. Jak będzie z 650, dowiem się jak będę sam instalował gaz w kwietniu. Aczkolwiek sprawa wygląda tak, że musisz sobie zmierzyć głębokość wnęki (nie wiem, przełóż jakąś deskę i zmierz na środku, bo ona jest obła) i możesz dobrać następujące butle: Ze stako: Ralfpi ma taką (ale on ma SB jak ja) 630x204 47/37,6L ( jest płaska dolna podłoga) 630x225 53/42,4L (zasięg około 330km (energy gaz takie montował, trochę wystaje, ale mieści się pod półką) 650X200 52/41,5L (komuś wszedł, i wystawał 3,5-4 cm, ) Jeśli chodzi o większe 630 to x250 60/48 x270 65/52 x200 50/40 650 to x220 55/44 x240 61/48,4 x270 70/56 A z bormechu 55-44litry /630/225 59 -47,2 litra /650/230 I ja będę celował w ten drugi model 650/230, pewnie będę musiał półkę troszkę podfrezować i będzie trzeba się nagimnastykować, żeby wlazła ta 650. Także z mojego dochodzenia, takie butle możesz próbować, ale najważniejsza jest wysokość, którą musisz zmierzyć bo ja mam SB i nie pomogę. aequitas - 12-03-2017, 21:28 Zdecydowałem się na montaż instalacji przedstawiony kilka postów wyżej. Otrzymałem od gazownika informację że
I zastanawiam się czy jest to konieczne? Czy świadczy to o tym że gazownik ma problem z dostrojeniem instalacji czy rzeczywiście poprawia to żywotność gniazd zaworowych / głowicy? brylekVFR - 12-03-2017, 21:57 Nie znam się, ale to samo pytanie zadałem mojemu gazownikowi podczas instalacji. Odpowiedz: "Jak się uprzesz to mogę to ustawic. Ale tak się ratują instalotorzy którzy nie mogą sobie poradzić z wystrojeniem. Ten silnik doborze wystrojony nie potrzebuje żadnych dotryskow." Golotheman - 13-03-2017, 07:07
I tu jest chyba sedno tej całej zabawy. Niestety jest to silnik DOHC trzeba się wysilić, żeby mieszanka miała prawidłowy skład w całym spectrum obrotów. Ale to nie wszystko. Przy zmiennych fazach zmienia się przede wszystkim OBCIĄŻENIE silnika w zależności od ciśnienia oleju na rozrządzie. Stąd myślenie, że DOHC włącza się tylko powyżej 6ys, czy 4tys jest błędem. W zależności od buta w podłogę, faza wtłaczania większej ilości powietrza a co za tym idzie zwiększenie mocy silnika, jest aktywowana. I dlatego dochodzi do wypaleń głowic w tym silniku. Gaziarze kalibrują ten silnik na postoju, bez obciążenia, na jałowych obrotach. Bez kalibracji w trasie, przy różnych nastawach dla różnego obciążenia dojdzie do degradacji zaworów. I to, że będziemy jeździć na niskich obrotach (bez pałowania) nic nie zmieni. Bo wystarczy przyspieszyć na światłach i może dojść do zubożenia mieszanki z faktu istnienia dohc-a. Do tego jeszcze kolektor dolotowy od tyłu - nie ułatwia poprawnego montażu wtrysków. aequitas - 13-03-2017, 10:05 Mam jeszcze do wyboru warsztat który dysponuje hamownią i wykorzystuje ją do strojenia instalacji. Niestety nie mają doświadczenia w montażu gazu w lancerze. Golotheman - 14-03-2017, 06:20 Z hamownią jest ciekawa sytuacja - bowiem można na niej zasymulować obciążenie silnika, dodać nawet opory ruchu, ale na tyle na ile logika mi podpowiada, to hamownia to nie jest to samo co jazda. Na hamowni walce oporowe mają określoną masę. Moc silnika jest wyznaczana na podstawie proporcji prędkości rozpędzenia walców do pewnej prędkości w jednostce czasu. Należy jednak pamiętać, że masa jest stała! A w trakcie jazdy występują opory ruchu-powietrza, opon, przekładni; następnie samochód stanowi duży opór dla ruchu pod postacią jego masy. Nie wierzę, by były przyjęte aż tak masywne walce, które mogłyby równoważyć tą zależność. Poza tym hamownia stosowana jest do różnych aut. I nie są zmieniane te masy w zależności od wagi samochodu. Jedynym rozwiązaniem byłby silnik, który reguluje obciążeniem walców - nadając im zmienne obciążenie, lub pasek o regulowanym naciągu. Jeśli hamownia nie dysponuje takimi ficzerami, to znaczy, że nie zastąpi tradycyjnej regulacji w trasie. Jakby nie było - poruszamy się po terenie a nie na hamowni... 
|
||||||||||
