To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander III Ogólne - Konserwacja nowej fury jakie środki

mkm - 25-05-2017, 11:36

Bo K2 goni w marketingu i szatach graficznych :D

Najlepszą (wg. mnie oczywiście) firmą, dla amatora jest AutoGlym.
Bajecznie prosty i bezpieczny w użyciu, wysoka jakość i wydajność, pełna gama produktów do każdego elementu samochodu.
Pełne bezpieczeństwo - jak coś spryskamy i zadzwoni telefon to szkód nie zrobi :D

Tafla - 25-05-2017, 11:36

https://www.youtube.com/w...Sj4jf8iBs8mKc1Y

Tutaj macie playlistę z poradami :)

SK666 - 26-05-2017, 07:19

Apeluję do założyciela tematu tj. Terex23, zaznacz "pomógł" dla kolegi Tafla, bo nam tu w tym temacie otworzył oczy na pewne możliwości i rozwiązania i konkretnie pomógł :D
Tafla - 26-05-2017, 09:03

mkm napisał/a:
Najlepszą (wg. mnie oczywiście) firmą, dla amatora jest AutoGlym.
Bajecznie prosty i bezpieczny w użyciu, wysoka jakość i wydajność, pełna gama produktów do każdego elementu samochodu.


Chyba jeszcze nic nie miałem tego producenta. Z tego co zauważyłem to chyba nie ma jednego producenta który by wszystko miał naprawdę super. Dlatego narazie kombinuje, szukam testerków albo małych opakowań.
SK666 napisał/a:
Apeluję do założyciela tematu tj. Terex23, zaznacz "pomógł" dla kolegi Tafla, bo nam tu w tym temacie otworzył oczy na pewne możliwości i rozwiązania i konkretnie pomógł



Dziękuje, dziękuje. Natomiast widziałem na forum, że byli przede mną inni którzy starali się nieść kaganek oświaty :)

SK666 - 02-06-2017, 13:24

Minęło parę dni....
Po nałożeniu Quick Waxa byłem dwa razy na myjni osiedlowej. Za każdym razem wydałem 2 (dwa) złocisze na spłukanie samochodu czystą woda z karchera i wyjechałem czystym autem. Efekt niesamowity, nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Po myciu - Quick detailer na mikrofibrze i samochód błyszczy.
W tzw. międzyczasie, narobił mi ptak na maskę, guano potraktowałem dwoma psiknięciem Qdetailera i kawałkiem pieluchy. Ześlizgnęło się jak z lodu.
Jestem zafascynowany efektami. Środek tez trzyma się elegancko. Przetarłem ze 2 razy ściereczką i wygląda lepiej niż z fabryki.

mkm - 02-06-2017, 13:40

:D
Po kilkunastu/kilkudziesięciu aplikacjach - w pewnym momencie zobaczysz, że efekt jest coraz słabszy i szybciej "znika" - warto oczyścić lakier.

Cleaner, wosk i kolejne kilkunastukrotne podtrzymywanie efektu przy pomocy QuickDetailera :wink:

Tafla - 04-06-2017, 12:16

SK666 napisał/a:
Minęło parę dni....
Po nałożeniu Quick Waxa byłem dwa razy na myjni osiedlowej. Za każdym razem wydałem 2 (dwa) złocisze na spłukanie samochodu czystą woda z karchera i wyjechałem czystym autem. Efekt niesamowity, nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Po myciu - Quick detailer na mikrofibrze i samochód błyszczy.
W tzw. międzyczasie, narobił mi ptak na maskę, guano potraktowałem dwoma psiknięciem Qdetailera i kawałkiem pieluchy. Ześlizgnęło się jak z lodu.
Jestem zafascynowany efektami. Środek tez trzyma się elegancko. Przetarłem ze 2 razy ściereczką i wygląda lepiej niż z fabryki.


To mi się najbardziej podoba w tej robocie, widać wymierne efekty poświęconego czasu. No a że przy okazji samochód będzie dłużej dobrze wyglądał tym lepiej :)

Dzisiaj chciałem sie wziać do roboty, mycie, dekontaminacja, cleaner i wosk a zanosi się na deszcz :(

[ Dodano: 25-06-2017, 22:53 ]
Udało mi się w końcu coś zrobić przy aucie. Narazie odpuściłem sobie komorę silnika. Tylko wymyłem z grubsza pył i dałem dressing na plastiki. Zostawiłem metalowe części bo żeby zrobić to porządnie musiałbym poodkręcać sporo a to za młody samochód na takie cuda :D

Za to porządnie wyczyściłem i nawoskowałem felgi. Zobaczymy ile poleży wosk.




SK666 - 27-06-2017, 07:34

Ja w sobotę wydałem kolejne 3 złocisze na myjnie. Tym razem aż 3, bo potraktowałem felgi vampirem i trzeba było je porządnie spłukać. Zdjęcie zrobione tylko po myciu tzn. spłukaniu wodą pod ciśnieniem.



Potem QDetailer i autko znowu nabrało salonowego błysku. Warto się pobawić.
Tafla co dałeś na felgi? Jakiś dedykowany wosk?

Tafla - 27-06-2017, 07:54

SK666 napisał/a:
Tafla co dałeś na felgi? Jakiś dedykowany wosk?


Dałem Collinite 476s. Podobno jeden z bardziej trwalszych wosków. Nie podbija jakoś świetnie wyglądu ale na felgach moim zdaniem nie ma sensu dawanie jakichś wystawowych wosków o ile nie jedziesz na wystawę :D
Na jesieni wrzucę ten wosk na całe auto. Podobno powinien wytrzymać całą zimę i warunki zimowe mu niestraszne.

Jakiego wampira używasz? Kończy mi się i coś trzeba innego kupić.

SK666 - 27-06-2017, 09:59

Tafla napisał/a:
Jakiego wampira używasz? Kończy mi się i coś trzeba innego kupić.


adbelowskiego :D tego ze zdjęcia środków w moim poście na poprzedniej stronie w tym temacie. Wydaję się ok, chociaż amoniak daje po oczach :D

Tafla - 27-06-2017, 10:01

SK666 napisał/a:
Wydaję się ok, chociaż amoniak daje po oczach


Wszystkie deironizery jadą amoniakiem. Niektóre po prostu trochę mniej :)

sla - 29-06-2017, 21:05

Tutaj jest co nieco o myciu felg http://www.auto-swiat.pl/...ycia-kol/1ys6nh
SK666 - 29-06-2017, 22:23

cytaty ze wskazanego artykułu:

"Warto jednak mieć świadomość, że – inaczej niż w przypadku preparatów ochronnych do lakierowanych elementów karoserii – nie ma możliwości zabezpieczenia felg na rok czy dwa; z uwagi na agresywne środki wykorzystywane do mycia kół w praktyce powłokę ochronną na felgach warto odnawiać nie rzadziej niż co 2-3 mycia, dlatego powinien być to środek łatwy w aplikacji (np. sprej); w przypadku felg o skomplikowanym wzorze tradycyjny wosk w formie pasty nie może być zastosowany właśnie z powodu uciążliwej aplikacji.

Czym chronić felgi aluminiowe?
- Woski naturalne: dopuszczalne, mają jednak ograniczoną trwałość, zwłaszcza w okresie letnim, gdy hamulce osiągają wysokie temperatury.
- Woski syntetyczne do karoserii; łatwo się je nakłada, szczególnie dotyczy to preparatów w płynie.
- Srodki polimerowe do karoserii – preparaty bardzo łatwe w aplikacji, użyte raz na około 2 miesiące eliminują konieczność wykorzystywania preparatów myjących do felg.
- Specjalne preparaty do felg, półtrwałe – zapewniają ochronę pomiędzy myciem auta, wydłużają okres ładnego wyglądu felg po umyciu; zmywają się po zastosowaniu środka do mycia felg i wymagają powtórnej aplikacji.
- Powłoki permanentne – chronią lakier na felgach do roku po aplikacji; do mycia felg po nałożeniu powłoki ochronnej wystarczą szampon i woda (a jako narzędzia myjka ciśnieniowa lub gąbka)."

poproszę o opinię Tafli , niekwestionowanego Guru w tym temacie :D

Tafla - 30-06-2017, 09:46

SK666 napisał/a:
poproszę o opinię Tafli , niekwestionowanego Guru w tym temacie

Sam się dopiero uczę o dbaniu o auto i jestem na początku tej drogi.

Sam użyłem Collinite 476s (który jest syntetykiem z domieszkiem Carnauby) ale w formie pasty. Nie wiem jak na felgach, ale na karoserii ten wosk utrzymuje się cały sezon jesienno-zimowy.
Fakt, aplikacja jest wymagająca bo ważne jest przygotowanie. Porządna dekontaminacja felgi, mycie, glinkowanie, wymycie wszystkiego IPA i dopiero woskowanie. Najlepiej dwie warstwy.
Ile poleży - zobaczymy. Dam znać.
Tylko że wszystko co chcesz nałożyć na felgi (na karoserwię zresztą też) wymaga przygotowania o ile ma poleżeć dłużej niż do pierwszej przejażdzki w deszczu.
Co do powłok to jasne, one są najbarzdiej trwałe ale nie wydaje mi się, żeby na felgach żyły dłużej niż powiedzmy 2 sezony.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group