Off Topic - Służba w Państwowej Straży Pożarnej
Jaro1974 - 26-09-2017, 22:34
Jak ten Star Man się sprawuje pod kątem mechanicznym? Pytam bo zaczynamy naciskać nasze władze na zakup nowego pojazdu.
Bzyk_R1 - 26-09-2017, 23:06
Chociaż już wiekowy to zdecydowanie najlepszy samochód w garażu. Nisko zawieszony środek ciężkości bardzo stabilny, i wystarczająco mocny żeby sprawnie bujać te 18 ton. Mieliśmy kłopoty jedynie z manualną 8 stopniową skrzynią biegów. Kiedyś coś zgrzytnęło i był problem z dwoma biegami. Nie wiem co padło ale już naprawione i wszystko działa. Największy minus to właśnie ta skrzynia, za krótkie biegi zdecydowanie lepsza była by 6 biegowa bez przebitki. I jeszcze nasz ma kaganiec na 85km/h, niby wystarczająco ale jak jeździłem takim samym bez to było o wiele lepiej. Są miejsca gdzie można bezpiecznie pocisnąć takim 100 km/h do akcji.
Jaro1974 - 26-09-2017, 23:15
A jaki tam silnik siedzi: mana czy star? Bo jeździłem star manem z 6-cio biegową skrzynią i do 100 km/h i ni grama więcej. A silnik mana 4,5 litra pojemności.
Bzyk_R1 - 28-09-2017, 22:29
Jaro1974, zabij nie wiem jaki silnik, w sobotę mam służbę to sprawdzę
System mojej pracy na podziale bojowym to 24h/48h. Po pełnej dobie następuje przerwa dwu dniowa od służby. Jest jeszcze tzw. dyżur domowy 3 razy w miesiącu kiedy to nie jestem w pracy ale jestem pod telefonem w razie osłabienia stanu osobowego na zmianie ruszam niezwłocznie do jednostki i wypełniam stan osobowy.
Codziennie o godzinie 8.00 następuje zmiana służby która trwa 30 minut. Następuje czytanie rozkazu dziennego. Zmiana przyjmująca sprawdza stan techniczny i kompletność wyposażenia, samochody, wypełnienie kart przebiegu, oświetlenie, działanie sprzętu spalinowego, czystość na garażu, w rejonie zakwaterowania i na kuchni i wiele wiele rzeczy. Potem mamy czas na śniadanie i cały dzień wykonujemy zadania zgodnie z miesięcznym planem doskonalenia zawodowego oraz rozkazem dziennym. Są pewne dni w tygodniu do których przypisane są stałe niezmienne elementy jak piątek - dzień techniczny garaż, auta i warsztat na błysk oraz sobota - sprzątanie rejonu zakwaterowania, świetlice kuchnia, sale sypialne kibelki prysznice wszystko.
Coś z serii BMW. W zasadzie mógłbym zrobić z tego osobny wątek bo powiem szczerze zajmują sporo miejsca w mojej galerii z akcji. Nie wiem sam...nie mnie oceniać dlaczego.
[ Dodano: 07-10-2017, 22:14 ]
Będzie trochę aktualnie. Nie sięgnę do historii opiszę ostatni czwartek/piątek. Wszyscy słyszeliśmy i być może doświadczyliśmy skutków huraganu jaki nawiedził Polskę. To był szczególny dla mnie dzień. Przywiozłem żonę i synka ze szpitala. Pierwsza noc w domu. Niestety był to również dzień mojego dyżuru domowego. Gdy tak sobie siedziałem i słyszałem wiatr za oknem a potem kolejne wozy które opuszczały jednostkę wiedziałem że nie będzie spokojnej nocy. W naszej dzielnicy brakło prądu, o 23.00 zadzwoniła komórka, szybki dojazd na JRG i usuwanie całonocne skutków wichury. Dyżur trwał do 9.00 rano a Ksawery odebrał mi oprócz snu, pierwszą noc z Maksem
[ Dodano: 11-10-2017, 20:32 ]
Dzisiaj coś mocniejszego. Zdarzenie z 13.08 br. Wypadek śmiertelny, wyprzedzanie na wzniesieniu. Auto na pierwszym planie należało do sprawcy. Natomiast na drugim planie auto poszkodowanego - ofiara śmiertelna. Celowo nie podaję marek, spróbujcie odgadnąć co to za samochody?
jacek11 - 11-10-2017, 21:41
To są samochody niebieskie.Niewiele na zdjęciu można rozpoznać,ale wydaje mi się,że ten bardziej rozbity to BMW,a ten w tle,to Audi.
Bzyk_R1 - 13-10-2017, 19:59
Brawo jacek11, ! Jedynym elementem zdradzającym markę są tak na prawdę felgi. 316 w kompakcie i a4 awant.
19.11.2016. O godzinie 8.30 otrzymaliśmy zgłoszenie o mężczyźnie przyciśniętym przez ciągnik rolniczy. Mężczyzna całą noc pracował w polu żeby na 7 móc pójść do pracy. Lekarz stwierdził że przebywał pod traktorem od około 4 rano! Potrzebna była koparko-ładowarka bo nasza hydraulika nie miała solidnego podparcia. Mężczyzna żyje, niestety nie obyło się bez defektów neurologicznych.
jacek11 - 13-10-2017, 22:04
Bzyk_R1 napisał/a: | Jedynym elementem zdradzającym markę są tak na prawdę felgi. 316 w kompakcie i a4 awant. |
BMW ma charakterystyczną budowę kielichów Audi,to tak jak napisałeś
pamar - 16-10-2017, 19:23
W zdecydowanej większości, ominęły mnie przypadki motoryzacyjne, nie te lata Pamiętam jednak przesuwanie Magirusem Fiata 125P blokującego podjazd do 10 piętrowego wieżowca. Ogniomistrz, kierowca, bez zastanowienia przepchnął fiacisko blokujące wjazd i podjechał pod balkony, wysunęliśmy drabinę do ósmego piętra (max) i okazało się, że to mieszkanie sąsiada, (potężne zadymienie) nie było czasu na przestawianie i obaj z szefem zmiany Jurkiem K przeszliśmy na sąsiedni balkon, wywaliliśmy balkonowe okno i władowaliśmy się do kuchni - zdobyliśmy wspaniały aluminiowy garnek z czarnym przypalonym serdelkiem w środku!
Ciekawy jestem jak w teraźniejszych czasach potraktowała by szefa góra?
Bzyk_R1 - 16-10-2017, 21:47
pamar, kolega też z czerwonych? dzisiaj dowódca pisał by notatki wyjaśnienia i tonę papierów. Każdy ze zmiany pisał by raport a potem rozmowa z 01 lub 02. Dzisiaj nie przepychamy aut, nasze wozy są z plastiku a mamy ubezpieczenie do max 3 krotności pensji miesięcznej więc nie stać nas na kolizję. Jeżdżę podnośnikiem za 1.200.000zł jak nie da rady wjechać to nie podkładam tyłka. Dzisiaj mamy uświadomione społeczeństwo. Sami prawnicy albo mądrusie z forumprawne.org mają potężne wydajne smartfony i ogromne tablety, jeździmy w najlepszym wypadku we 4 osoby, nie jesteśmy w stanie wydzielić strefy. Mamy wkurzonego wariata który się nie dostał do pracy i jeździ za nami z teleobiektywem i statywem a potem wrzuca do sieci i hejtuje. Tak w dużej pigułce się dzisiaj służy
Olivia - 17-10-2017, 09:15
Jaro to model MAN-a L2000E. One występowały jedynie z silnikiem sześciocylindrowym o pojemności 6.9l i mocy 220 PS. Wytwarzały je zakłady Steyr z Austrii. W Polsce z tego co kojarze one jedynie były polonizowane. Akurat ten ze zdjęcia tego procesu nie przeszedł. To protoplasta modelu TGM. DMC to 12 - 18 ton.
Bzyk_R1 - 21-10-2017, 10:20
Olivia, odrobiła lekcje widzę ale nie do końca. Silnik rzeczywiście ma 6,9l ale to konstrukcja Mana i ma 280KM.
To jak lecimy z ostrymi tematami? Mózg, galki oczne wnętrzności na jezdni czy zostajemy na garażu? Z drugiej strony nie wiem czy mogę tutaj wstawić takie rzeczy, czasem dzieci oglądają...
Sunderland86 - 21-10-2017, 11:20
Bzyk_R1 napisał/a: | To jak lecimy z ostrymi tematami? Mózg, galki oczne wnętrzności na jezdni czy zostajemy na garażu? Z drugiej strony nie wiem czy mogę tutaj wstawić takie rzeczy, czasem dzieci oglądają... |
Ja widziałem mnóstwo takich zdjęć ale to jednak byłby za duży szok dla niektórych oglądających, nie tylko dzieci.
Krzyzak - 21-10-2017, 11:34
Bzyk_R1 napisał/a: | nie wiem czy mogę tutaj wstawić takie rzeczy | nie możesz - kwestia GORE jest zdaje się regulowana odrębnymi przepisami
Bzyk_R1 - 21-10-2017, 14:55
Jak napisałem w pierwszym poście, tutaj będę wstawiał zdjęcia tylko mojego autorstwa. Odchodzi więc problem praw autorskich. Co innego wizerunek. Poszkodowany podlega ochronie i nie wolno udostępnić jego wizerunku, drugą sprawą jest godność poszkodowanego. Internet jest przestrzenią w której cenzura może funkcjonować ale tylko w pewnym zakresie. To użytkownik decyduje co i kiedy chce oglądać. Jedyne co mógłbym to wstawić link z przymusowym potwierdzeniem pełnoletności. Ale tak naprawdę sonduję Wasze opinie co chcielibyście tu oglądać
apg2312 - 21-10-2017, 15:17
Bzyk_R1 napisał/a: | Poszkodowany podlega ochronie i nie wolno udostępnić jego wizerunku, drugą sprawą jest godność poszkodowanego. |
Zamaż twarze, tablice rejestracyjne i inne charakterystyczne elementy , żeby nie można było nikogo zidentyfikować, i po problemie.
Co do wstawiania "mocnych" zdjęć - pełno jest tego na necie, we wszelkich wersjach i odmianach. Więc raczej nikogo nie zszokujesz. A jeśli nawet, to może będzie to szok w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo może ktoś sobie uzmysłowi, co zostaje z człowieka i z auta po wypadku samochodowym.
I może ten ktoś zdejmie nogę z gazu, zatrzyma się przed znakiem "Stop" lub przejazdem, przepuści pieszego, nie będzie wyprzedzał na zakazie...
Optymista ze mnie, nieprawdaż ?
|
|
|