Kleju - 27-03-2007, 15:42 Wiesz ja tez juz zyje jakis czas na tym swiecie i zadnym wypadku nie twierdze ze piszesz nie prawde ale jedno wiem, nie uwierze poki nie zobacze  ...
Bo jakos mnie to wcale nie przekonuje ze "kolega gdzies pracowal, kolega cos mowil ...itd" Jest cos potwierdzone jest koniec rozmowy i tyle
A te wg Ciebie pseudo przerobki to moim zdaniem jest tylko i wylacznie sprawa indywidualna! Ktos sobie wstawi sportowy tlumik albo cos innego, tylko i wylacznie jego sprawa. Ale jak u Ciebie wymiana zawieszenia to jest pseudo-przerobka?! Troche dziwne. A to co ja zrobilem to wydalem na to wszystko wiesz ile pieniedzy? sam koszt stozka i 2 zlaczki na dolot. Sorry ale nie posiadam takich funduszy zeby od razu wzmocnic silnik albo swap. Auto nie sluzy mi do scigania sie ani do KJS. A to ze uzyskalem maly przysrost to jest tylko i wylacznie moja satysfakcja ktora jest potwierdzona Kazdy jest inny, kazdy ma inne podejscie... Oczywiscie w zadnym wypadku moja odpowiedz nie jest jakims atakiem na Ciebie, sadze ze tylko wymieniamy sie doswiadczeniami. Anonymous - 27-03-2007, 16:11 Troche OT ale dokończę już to co zacząłem 
Nie kolega powiedział tylko pracował, to implikuje możliwość testów za darmo bo normalnie to wiesz ile kosztuje jedna wizyta na hamowni
Miałem kompletne i bardzo fajne sportowe zawieszenie i co, i na przemian tylko kląłem na zmianę jak nie na zawieszenie to i na polskie drogi. Dziwnym zjawiskiem był brak przeklinania jeżdżąc po niemczech... Ktos mi kiedyś powiedział, że jak będziesz startował na torze zrób zawieszenie, jak będziesz jeździł cywilnie po drogach zrobisz głupote. Oczywiście kiedyś miałem odmienne zdanie i mimo wszystko sie skusiłem. Jednak tamta osoba miała rację. W chwili obecnej bardziej cenie komfort duzych limuzyn. Moze kiedyś się skusze na coś twardego leżacego na glebie ale dopiero jak będziemy mieć równe drogi
A co do mocy, być może moje podejście wywodzi sie z tego, że zawsze jeździłem autami o dużo większej mocy. Carisma jest moim pierwszym autem o tak małej pojemności i mocy. masz racje doświadczeniami należy się wymieniać 
PS nadal nie przekonałeś mnie, ze sam stożek daje takiego kopa, jak wspomniałem zrobiłeś zestaw zmian, który odniósł pożądany efekt Kleju - 27-03-2007, 16:26 Z zawieszeniem sie zgodze. NAsze drogi sie na to nie nadaja o ile sie nie ma max gleby. Choc ja juz ze swoim zawiasem (a nie mam wcale az tak nisko) i oponami musze uwazac duzo czesciej niz jak jezdzilem na seryjnych kolach. No wiec jakis kompromis osiagnelismy 
Ale ja Cie nie chcialem przekonac ze stozek daje jakiegos kopa to jest tylko indywidualna sprawa jak ktos do tego podejdzie.
Ty jestes na nie dla stozka a ja jestem na tak  wiec tak juz zostanie. Miejmy nadzieje ze komus moze to kiedys pomoze jak bedzie sie zastanawial, to sa tylko i wylacznie nasze opinie
Pozdrawiam saphire - 27-03-2007, 19:18 Kleju a pokaż mi swój wydruk z tej hamowni PRZED zmianami oraz PO zmianach dla porównania bo inaczej to sobie można dywagować... 
Anonymous - 27-03-2007, 19:22 Dajcie już spokój...  
Hubeeert - 27-03-2007, 19:50 Ktory to juz temat o stozkach? 4? 5? 10?
Ostrzegam przed zakladaniem kolejnych tematow. Natomiast co do Ciebie Kleju, to mam jedna uwage - ilosc wydanej gotowki niekoniecznie przeklada sie na uzyskany wzrost mocy. A czasem wprost przeciwnie - wywalone nieumiejetnie wiadro zlotowek daje pogorszenie osiagow. Jak chcesz porozmaiwac o swoim samochodzie - masz juz chyba temat w Nasze Miski prawda? To daj link do tej dyskusji a nie prowadzisz Krucjate na kazdym forum za swoim stozkiem. Piszac kazdym mam na mysli te o ktorych ja wiem (co najmniej jedno oprocz naszego)
Wiecej luzu Panowie. Kleju - 28-03-2007, 07:09 ok wiecej luzu. Ale ja jestem wyluzowany i spokojny. To byla tylko wymiana pogladow i doswiadczen z kolega Leser i wydaje mi sie ze to bylo w miare na temat  i rozmowa sie skonczyla
Wiec saphire nie zamierzam dalej kontynuowac dalej tego tematu. |
||||||
