Nasze nieMiśki ;-) - Renault Clio II ph2 1.6 16V PRIVILEGE - starsza siostra
plecho1 - 15-05-2018, 22:29
To są stereotypy Jak instalacja jest dobrze wyregulowana to dla silnika nie ma znaczenia czy gaz ma -10 czy 0 czy 10 stopni podobnie jak jest i z benzyną. Jak odpalasz auto przy -30 stopniach to i benzyna tyle ma i nic złego silnikowi nie robi, ważne tylko aby dawka była odpowiednia. Niższa temperatura przełączania może jedynie spowodować szybsze zabrudzenie reduktora i wtryskiwaczy jeśli używa się kiepskiego filtra fazy lotnej.
Krzyzak - 16-05-2018, 07:45
Zwrócę uwagę na fakt, że temp. przełączania jest ustawiona na min. 30° gdyż chodzi o fakt, że gaz rozprężając się w reduktorze znacznie obniża jego temperaturę. Przy temp. ujemnych może spowodować jego całkowite zamarźnięcie.
Mój kolega tak miał dawno temu w Polonezie - auto stawało dokładnie 2km od domu i nie dawało się odpalić przez 5 minut. Przyczyną okazał się niski stan płynu chłodzącego i zamarzający reduktor. A już mu chcieli cały silnik zmieniać...
mackbeth - 16-05-2018, 07:47
Dokładnie o to chodzi, Membrana przymarza i szybko ją szlag trafi. Ja nie wiem, ale na prawdę 1l benzyny różnicy na 200km to jak dla mnie żadna oszczędność w porównaniu do nowego reduktora.
plecho1 - 16-05-2018, 08:30
Nie jest tak do końca, w poprzednim aucie Carismie 1.6 miałem taki sam reduktor dodatkowo z wyjętymi sprężynkami grzejnymi aby mniej się brudził, co z resztą przy takim silniku na wydajność termiczną tego świetnego reduktora nie ma wpływu. Przełączanie na gaz miałem ustawione na 25 stopni i dodatkowo miałem wprowadzoną odpowiednią korektę w sterowniku LPG aby też na zimnym była właściwa dawka LPG. Po przejechaniu około 70 tys km. profilaktycznie go rozebrałem bo też myślałem że taka temperatura przełączania będzie miała negatywny wpływ na reduktor. Okazało się, że reduktor jest praktycznie czysty a membrana w świetnym stanie. Nigdy nie miałem problemów z odpalaniem czy przełączaniem nawet w największe mrozy. W temperaturach do 0 stopni na gazie miałem po max 500m a jak było po niże -10 to było to max 1km.
Wyższą temperaturę przełączania ustawiają najczęściej gazownicy lenie którym nie chce się wprowadzać dodatkowej korekty potrzebnej do przełączania przy niższej temperaturze albo kiedyś ci co montowali badziewnego Staga Eco który nie miał tych korekt.
Nie chcę nikogo przekonywać na siłę ale na prawdę dla silnika nie ma znaczenia czy dostanie zimny czy ciepły gaz jedynie aby nie był w postaci fazy ciekłej w instalacji sekwencyjnej. Przełączanie na gaz zależy od dwóch temperatur czyli temperatury reduktora i temperatury gazu, nie wiem czy zauważyliście ale producenci sterowników temperaturę gazu sami ustawiają na wartości minusowe czyli w zasadzie nie biorą jej pod uwagę aby silnik przełączył się nawet przy minusowej temperaturze bo jeśli by tak nie było to zimą trzeba by przejechać i z 10km aż pod maską zrobiło by się odpowiednio ciepło.
Nie namawiam aby tę temperaturę ustawiać na 10 czy 5 stopni, choć i tacy są i sobie chwalą, ale ustawianie po wyżej 30 stopni jest na prawdę bez sensu.
Bzyk_R1 - 16-05-2018, 08:54
Ja mam w O1T ustawione 20 albo 25 nie pamiętam. Turbiak dość szybko się nagrzewa. W zimę przełączanie trwa tyle że akurat zdążę zeskrobać szyby. W ciepłe dni około 200-300 metrów jadę na PB, w temperaturze powietrza powyżej 25stopni jak tylko odpalę od razu przerzuca na gaz.
plecho1 - 16-05-2018, 09:02
W Lagunie (2.0T) też tak mam czyli 25 stopni, ojciec w Ignisie, brat w Octavii, szwagier w Avensisie i drugi w Accordzie też i nic niepożądanego się nie dzieje
mackbeth - 21-05-2018, 21:14
Ze spraw bieżących... radyjko gubi fale czasem zależy jak leży...... Profilaktycznie wyczyszczone złącze nad nadkolem w bagażniku. Tym razem nie wzmacniacz zgnity, nie złącze.. tylko w bacie gdzieś było mikro pęknięcie i jak nim zabujało to była przerwa
Dodatkowo w temacie LPG: wymieniony wąż z reduktora do wtrysków, bo poprzedni był pod zbyt dużym katem i zaczął pękać, wymieniony na porządny, inaczej też ułożony Teraz jest jak powinno być. Foto jak będę pamiętał:)
Co do temp. przełączania.. może to po prostu nawyk jak było w Swifcie, gdzie w monowtrysku i prymitywnej metodzie LPG było to konieczne.. mi tam nie przeszkadza, a jechać i to zmieniać czasu brak
plecho1 - 21-05-2018, 21:46
Jeśli przewód gazowy się załamuje to warto w środek włożyć taką sprężynę https://www.phjacus.pl/18...243-C-p328.html
mackbeth - 21-05-2018, 22:21
wiem, w swifcie tak miałem.. tutaj wolę nie ryzykować bo w zasadzie zaraz za wyjściem było 90 stopni i teraz nie mam żadnego załamania.
Krzyzak - 22-05-2018, 08:02
ja dawałem kolanka - fakt jest więcej opasek, ale wszystko mam tak poprowadzone, że instalacji nie widać
mackbeth - 11-06-2018, 08:12
Kolejny mały up...
Po 11 latach reduktor gazu odmówił posłuszeństwa... Przy mocniejszym wciśnięciu gazu miał tylko 0.6 bara na wyjściu.... I regulacja już się skończyła. Szybka wymiana na nowy reduktor ZAVOLI ZETA N 150 oraz nowy czujnik temperatury, małe regulacje i gaziwo znowu śmiga jak miło. Wąż poprowadzony lepiej, temperatura przełączania ustawiona na 36'C i faktycznie nic nie ma różnicy:)
Przy okazji upałów czas zająć się także i klimatyzacją... Do tej pory miałem wrażenie że chłodzi.. ale jak auto stoi w 32'C to jednak kilma jużnie zabradzo dałą radę.
Wizyta i nabicie - okazało się że w układzie zostało 80g czynnika! i 0g oleju zostało odessane... co wiele tłuamczy:) testy próżni i szczelności przeszło, wieć wygląda na to że długo nikt nie patrzyłco tam słychać i pewno w zimie klimy nie używał:) 10ml oleju i 530g czynnika doszło. teraz temperatura w kratce to 8'C i chłodzi jak tzreba. Cena jeszce mnei nie zabiła, ale 100zł za podłączenie i 30zł/100g czynnika.... ehh:) I tak się mozna cieszyć że R1234 nie mam:)
plecho1 - 11-06-2018, 08:21
Wcale dużo nie zapłaciłeś a jeśli w cenie było jeszcze ozonowanie to całkiem tanio. U siebie za podobną operacje tylko z ozonowaniem płaciłem 130zł co i tak było tanio bo w innych takich serwisach wołali 150 - 170zł.
mackbeth - 11-06-2018, 09:34
za ozonowanie dodatkowe 50 pln..
czarny.marcin - 11-06-2018, 09:36
mackbeth napisał/a: |
Wizyta i nabicie - okazało się że w układzie zostało 80g czynnika! ...co wiele tłuamczy:) |
owszem tłumaczy że układ klimatyzacji jest delikatnie nieszczelny , próby szczelności na podciśnieniu są psu na budę .
Poza tym nieuczciwe warsztaty nabijają klimy gazem , który nie trzeba ewidencjonować np zwykłym propan-butan czyli LPG za 5zł za litr albo gazem R134a z przemytu z Ukrainy o lipnym składzie a kasują jak kasują
plecho1 - 11-06-2018, 09:53
Jeśli napełnili czynnikiem z kontrastem to wycieku można poszukać latarką UV. Jakiś czas temu sprawiłem sobie taką zabawkę https://www.gearbest.com/..._content=191425
Bardzo dobrze się sprawdza w takim badaniu, nie równają się z nią żadne tego typu kupione w takiej cenie na Allegro.
|
|
|