To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze nieMiśki ;-) - Moja flota

czarny.marcin - 16-07-2018, 01:30
Temat postu: Re: Moja flota
Olivia napisał/a:
Ale brakuje mi świateł do jazdy dziennej. A je chciałabym zrobić ze świateł postojowych, czyli tzw. ringów. Ktoś wie jak tego dokonać ?
Czy potrzebne jest rozebranie części przodu aby dostać się do klosza i zwykłe ringi jakie mam zamienić na LED-owe i już czy trzeba będzie grzebać w elektronice auta ?



światła do jazdy dziennej robi się za pomocą dokładanego sterownika ale ze świateł drogowych a nie pozycyjnych , drogowe(długie) wtedy po odpaleniu auta świecą na 30% mocy,sterownik można zbudować także w oparciu o czujnik zmierzchu który sam wyłączy światła dzienne i włączy mijania np w tunelu i z powrotem na światła do dziennej .
Świecenie samych ringów nic nie pomoże gdyż wraz z ringami świeci się tablica rej , podświetlenia wewnątrz i pozycyjne z tyłu .
Zgodnie z przepisami światła do jazdy dziennej mają automatycznie wygasać po włączeniu świateł mijania lub drogowych , żeby włączyć mijania trzeba włączyć pozycyjne więc błędne koło .
Natomiast by ringi były ledowe wystarczy kupić led markery i założyć

Olivia - 16-07-2018, 18:13

Cytat:
kiedy będziesz w Gdański, żeby zrobić jazdę próbną?


Ostatni raz w Gdańsku byłam w zeszłym roku gdy oglądałam Outlandera II generacji. Nie wiem kiedy będę w Trójmieście po raz kolejny.

czarny.marcin, robienie z drogowych świateł do jazdy dziennej mi się nie podoba. To wygląda jakby auto miało zeza :roll: Poza tym na pokrętle od świateł nie mam pozycji "świateł automatycznych". Dzięki za podpowiedź :)

Olivia - 24-11-2018, 23:38

Bunia została rozdziewiczona przez brak mojej opieki :roll:

A więc od początku. Moja siostra dostała kontrakt na pracę w Paryżu. Razem z rodzinką stwierdziłam że trzeba ją odwiedzić a przy okazji przypomnieć sobie czym się ludzie z całego świata zachwycają. Z uwagi że kończyłam moją turę w Lipsku doszliśmy do wniosku że spotkamy się we Frankfurcie nad Menem gdzie moja mama i partner dolecą. Plany się zmieniły. Więc Białas został na lotnisku we Frankfurcie skąd poleciałam za mile do Paryża. Natomiast moja mama dojechała Bunią do Paryża. Tam też się spotkaliśmy całą czwórką. Zakwaterowaliśmy się u Bruni w firmowym mieszkaniu na zamkniętym osiedlu. Na ogół korzystaliśmy ze zbiorkomu. Po dwóch dniach po zejściu do parkingu podziemnego ujrzałam ten widok :



Żadnej kartki, nic kompletnie. Na szczęście przy wyjeździe z parkingu jest monitoring miejski. Ten na parkingu nie działał. Po sporych problemach i uruchomieniu, nazwijmy to kanałów dyplomatycznych wytypowałam trzech potencjalnych winowajców :evil: Już pierwszy okazał się trafiony. Facet cofał wyjeżdżając z miejsca parkingowego gdy był u znajomego w odwiedzinach i dość mocno się otarł srebrnym Citroenem C5. Stwierdził że uszkodzenia są małe i pojechał :evil: No ... mu wylazł :!:

Całe zdarzenie utwierdziło mnie w przekonaniu że Paryża i Francuzów nie lubię :finga:

Drzwi wgniecione, błotnik lekko zrysowany ale czuć pod paznokciem. Czekam na pismo z zielonej karty ubezpieczeniowej i potwierdzenie z Francji od sprawcy. Pewnie to trochę potrwa :cry:
Plusy wypadu są takie że Bunia zrobiła 4200 km bez zająknięcia. A drugie to spotkanie rodzinne :)
Podsumowanie jest takie że moja siostra jakimś cudem przy jej braku umiejętności jazdy, nie uszkodziła mi jeszcze A3 :finga: Jedynie auto jest ciut poobijane od drzwi innych użyszkodników.

Bizi78 - 24-11-2018, 23:40

Sama popsuła, czy ktoś pomógł :?:
robertdg - 25-11-2018, 09:10

Olivia napisał/a:
Całe zdarzenie utwierdziło mnie w przekonaniu że Paryża i Francuzów nie lubię
Ni pierwsze i nie ostatnie bucowate zachowanie w wydaniu francuskim, naprawde nie ma czego lubić ;-)
Bzyk_R1 - 25-11-2018, 12:34

Cytat:
Całe zdarzenie utwierdziło mnie w przekonaniu że Paryża i Francuzów nie lubię


A my to lepsi jesteśmy? Zbyt duże uogólnienie.

Krzyzak - 25-11-2018, 17:32

Na całym świecie są tacy ludzie, tylko że przez lata wmawiano nam, że to my jesteśmy gorsi i powinniśmy się wstydzić...
Olivia - 25-11-2018, 19:36

Bizi78, gdzież mogłabym popsuć auto. Tak naprawdę zdarzyło mi się coś takiego tylko raz, jeszcze za czasów Carismy. Jechałam na uczelnie w zimę do i skracałam sobie drogę skrótem która pozwalał mi zaoszczędzić około 70 km drogami gdzie ciężki sprzęt nie jeździ. Drogi były całe zasypane a na federalnych ciągnęły się korki spowodowane zamiecią i stojącymi pod górki ciężarówkami.
Wyprzedzając na wiejskiej i wąskiej drodze Vectre zjechałam z asfaltu i zbyt mocno szarpnęłam kierownicą. Efekt był taki że przednie koła wyjechały a tylne już nie. Wjechałam do rowu po prawej stronie łamiąc dokładkę pod silnikiem.
Innych stłuczek z mojej winy czy innych uczestników ruchu nie było :)

Cytat:
A my to lepsi jesteśmy?


Sprawca uszkodzenia mojego auta to taki typowy palant, czyli ani rozumu, ani wyglądu. Gdy dotarłam do jego pracy zarzucił mi że go "nachodzę".


Zastanawia mnie czy nadkole będzie lakierowane w serwisie ? Bo pewnie wymieniać go nie będą tak jak zrobią z drzwiami.[/b]

Olivia - 30-11-2018, 22:05

Dzisiaj byłam w lokalnym mateczniku BMW, czyli ASO BMW. Pan blacharni porobił zdjęcia, więc będzie wysyłał do wypłaty z zielonej karty a później pewnie ubezpieczalnie będą się rozliczać między sobą. Jak na razie czekam na decyzje kiedy Bunia idzie na warsztat.
Olivia - 17-01-2019, 17:38

Stało się, pierwsze 200 000 km w Buni osiągnięte :)



Trzeba było wymienić olej Castrol Edge 5W30, filtr oleju, powietrza i kabinowy :




Na wiosnę wymienię olej w skrzyni BMW tak jak zrobiłam to w roku ubiegłym w Audi. Myśle że będzie jeszcze płynniej zmieniać biegi.

W Białasie, tj. Mercedesie pierwszy zgrzyt. Podczas jazdy przestało działać prawe światło do jazdy dziennej. Od początku coś ten reflektor szwankował. Podczas opadów śniegu nie nadmuchiwało ciepłym powietrzem przez co reflektor w moment zalepiał się śniegiem. Było to wyjątkowo uciążliwe podczas jazdy w nocy. Trzeba było co 50-60 kilometrów stawać i odśnieżać. Pomagało włączanie świateł drogowych.
Przy najbliższej wizycie w ASO którą zaplanowałam na koniec stycznia cały prawy reflektor idzie do wymiany na gwarancji. Przy okazji wymienią również olej w skrzyni biegów. Niby to dopiero 40 tyś przebiegu ale ostatnio Białas miał ze mną ciężko :twisted:

Olivia - 26-01-2019, 23:01

Efekt pracy lakiernika i blacharza :





W ASO BMW zostały pomalowane drzwi pasażera - przód (cieniowane - według mnie ciut widać), nakładka na próg - prawa, błotnik tylny - prawy do miejsca załamania profilu. Wymieniono drzwi tylne pasażera. Boczek drzwi został przełożony z więc to przeszczep z mojej Buni.
Zdjęcia robione po zachodzie Słońca. Ale widać że było malowane ?

Zastanawiam się nad sprzedażą Buni - w końcu już jest malowana. Sama nie wiem, może zbyt wybrzydzam :roll:

robertdg - 27-01-2019, 08:14

Nie wiem czy tak łatwo będzie sprzedac 6-cio letnie auto z 200000km w dodatku malowane, jeżeli masz takie parcie to musisz zrobić to przed latem bo w słońcu praca lakiernika pokaże swe prawdziwe oblicze :mrgreen:
Szczerze, jeżeli technicznie auto jest ok w dodatku masz potrzebe posiadania tego auta to nie sprzedawaj, z drugiej strony przebieg jest bliżej stadium psucia sie osprzetu silnika (aczkolwiek to nie zawsze reguła)

jacek11 - 27-01-2019, 11:39

Olivia napisał/a:
Sama nie wiem, może zbyt wybrzydzam

Tak mi się wydaje właśnie :wink: Malowane drzwi to jeszcze nie tragedia. Czasami nowe w salonie mają powtórnie malowane elementy.

Olivia - 27-01-2019, 16:54

Chyba za długo mieszkałam i pracowałam na Bliskim Wschodzie i udzieliły mi się maniery szejków, którzy jak się dowiedzą że ich wybranka nie jest dziewicą w moment się ich pozbywają :twisted: Tutaj auto miałam nie bite ani nie malowane ale jak głąbom dają prawo jazdy to później są tego efekty :-X

Robert o jakiś usterkach mówisz w tym modelu ?

Aha. Poprzedni właściciel ponaklejał jakieś głupie stickery. Pozrywałam to bo Bunia wyglądała jakby na odpust sołtys miał tym jechać. Teraz podczas zimy widać że klej na lakierze został. Czym to ściągnąć ponieważ brud się do tego przykleja ?

Krzyzak - 27-01-2019, 16:59

Olivia napisał/a:
w moment się ich pozbywają
zawsze też możesz poderżnąć uszczelkę pod głowicą ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group