To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Rząd zajmie się samochodami z wyciętymi filtrami

plecho1 - 14-06-2018, 09:01

Holandia to specyficzny kraj :) doją tam mieszkańców jak tylko się da. LPG na początku było bardzo chwalone po czym jak ludzie w większości przesiedli się na to paliwo to dla zysku dowalili podatek. Podobnie było z dieslem i Holendrzy boją się że i tak będzie z elektrykami.
apg2312 - 14-06-2018, 11:27

Olivia napisał/a:
Skoro auta z LPG emitują mniej zanieczyszczeń do atmosfery to dlaczego w Holandii podatek środowiskowy wychodzi dużo drożej niżeli samochód bez tej instalacji ?

W swoim pytaniu masz magiczne słówko, Które jednocześnie jest odpowiedzią na to pytanie.
Podatek.
Porównaj sobie ceny benzyny/ropy i LPG i zawarte w nich podatki - tu przykład z Polski
https://www.bankier.pl/wi...ki-7437770.html
LPG jest prawie o połowę tańszy od benzyny, więc i pobierane podatki są mniejsze, państwo traci wpływy.
Przerzucając podatek z paliwa na "opłatę środowiskową" państwo te wpływy w jakimś stopniu odzyskuje, a nawet zyskuje.
A ekologia nie ma z tym nic wspólnego.

robertdg - 14-06-2018, 20:45

krzychu napisał/a:
Nie będę się kłócił ale weź pod uwagę że:
Ale o co tu sie kłocic?
krzychu napisał/a:
nie każda instalacja gazowa jest taka sama i dobrze skalibrowana, nieraz sama elektronika samochodu mówi że nie daje rady tego skorygowac więc przed dłuższy czas leci zła dawka.
Tego nie wykluczam, dlatego napisałem dobry monter = własciwie dzialajaca instalacja gazowa, mechanika silnika dla gazu tez musi spełniac pewne wymogi - tak samo jak dla benzyny, bo wyrypany silnik nawet na benzynie będzie emitował spore zanieczyszczenia, ale skoro piszesz ze elektronika nie daje rady to pomysl co w przypadku gaźnika, gdzie wszystko manualnie sterowane jest - tak wychwalane wg artykułu który zapodałeś. Konkluzja skoro elektronika jest taka głupia i zła to rozwój tej dziedziny jest bez sensu, po co w takim razie normy i tolerancje w mapach paliwowych, jezeli cos z punktu widzenia elektroniki wybiega poza norme daje znac przez kontrolke która zapala sie na liczniku, same LPG tez ma system kontrolny, a jak ktos nie dba to juz do wlasciciela pretensje, a jak montazysta nie umie to niech sie nie zabiera.
krzychu napisał/a:
- pomiar na wolnych obrotach? A co z butem w podłodze?
- na Twoim wydruku nie ma wszystkich zanieczyszczeń które produkuje silnik benzynowy.
Taki sam pomiar przeprowadzany jest na stacji diagnostycznej, przez policje i przez ITD, naprawde nie rozumiem co masz zamiar kwestionowac

Do diesla sie nie odnosisz, bo ani stacje diagnostyczne ani policja ani ITD nie wykonuja szerszych badan spalin diesla używajac do tego tylko dymomierza

krzychu - 14-06-2018, 23:02

robertdg napisał/a:
ale skoro piszesz ze elektronika nie daje rady to pomysl co w przypadku gaźnika, gdzie wszystko manualnie sterowane jest - tak wychwalane wg artykułu który zapodałeś.


Nie wiem jak czytałeś ten artykuł ale moim zdaniem w tym artykule jest jasno napisane że w przypadku gaźnika instalacja gazowa dawała pozytywny wpływ na jakość spalin, a przy wielopunktowym wtrysku bywa różnie. To ja wyczytałem z tego artykułu...

robertdg napisał/a:
naprawde nie rozumiem co masz zamiar kwestionowac


Bo to są 2 osobne rzeczy. Jedno to że ktoś wspomniał o gazie, drugie to jak stacja diagnostyczna czy ITD/policja mogą to zweryfikować. Ale nie będę dalej tłumaczył co chciałem przekazać tylko dlatego że ktoś mnie opacznie rozumie.

EOT.

robertdg - 15-06-2018, 07:46

krzychu napisał/a:
ale moim zdaniem w tym artykule jest jasno napisane że w przypadku gaźnika instalacja gazowa dawała pozytywny wpływ na jakość spalin, a przy wielopunktowym wtrysku bywa różnie
No tak precyzja gażnika a elektronicznego wtrysku nie ma czego podważać :mrgreen:
krzychu napisał/a:
Ale nie będę dalej tłumaczył co chciałem przekazać tylko dlatego że ktoś mnie opacznie rozumie.
To Twoja opinia
sla - 20-06-2018, 21:42

https://wrc.net.pl/koniec-z-wycinaniem-filtrow-dpf

[ Dodano: 02-07-2018, 20:22 ]
https://moto.onet.pl/porady-i-przepisy/poslowie-chca-5-tys-kary-za-wyciety-dpf/8cdg15h

Krzyzak - 03-07-2018, 10:49

oby - dzisiaj zostałem tak okopcony przez królową lawet, że musiałem zwolnić - nie było widać w którym kierunku jadę
mkm - 29-11-2018, 04:23

Pierwszy pomysł kar za brak DPF-u przepadł:

Cytat:
Kilka tygodni temu grupa posłów złożyła projekt ustawy, która miała wprowadzić karę 5 tys. zł za usunięcie filtra cząstek stałych. Projekt nowelizacji został jednak odrzucony w pierwszym czytaniu, głównie głosami posłów PiS.


https://www.auto-swiat.pl...row-dpf/ykvznhg

Niestety czarne chmury zawisły nad przeglądami technicznymi (a raczej nami - właścicielami naszych zacnych fur) - chodzą słuchy, że w najbliższych latach już musimy podciągnąć nasze "normy emisyjne" do tych z "zachodniej" EU, a to nie trzeba pisać czym się skończy...

joujoujou - 29-11-2018, 15:08

mkm napisał/a:
musimy podciągnąć nasze "normy emisyjne" do tych z "zachodniej" EU
Jestem jak najbardziej za.

W EU działa to tak, że testowany samochód musi spełniać normy emisji z czasów kiedy był po raz pierwszy rejestrowany. Ergo: inna będzie dopuszczalna norma dla zabytkowego gaźnikowca, inna dla funkiel nówki maszyny z katalizatorami, dpfami, adblue i innymi cudami. Zresztą o ile mnie pamięć nie myli to już jest coś w tym stylu, tylko może nie aż tak ostro. :)

Kaucz - 01-12-2018, 09:36

joujoujou napisał/a:
mkm napisał/a:
musimy podciągnąć nasze "normy emisyjne" do tych z "zachodniej" EU
Jestem jak najbardziej za.

W EU działa to tak, że testowany samochód musi spełniać normy emisji z czasów kiedy był po raz pierwszy rejestrowany. Ergo: inna będzie dopuszczalna norma dla zabytkowego gaźnikowca, inna dla funkiel nówki maszyny z katalizatorami, dpfami, adblue i innymi cudami. Zresztą o ile mnie pamięć nie myli to już jest coś w tym stylu, tylko może nie aż tak ostro. :)

ale w Polsce pewno będzie oczywiście "lepiej" i będą wymagali od auta 1990 roku, aby spełniało normy dla aut z 2018 roku :roll:

joujoujou - 01-12-2018, 12:36

Nie ma co krakać. :P

Zresztą prawo wstecz nie działa i co było dopuszczalne w momencie uzyskania homologacji, nadal takie jest, przykłady są. :)

Olivia - 01-12-2018, 20:54

Bodaj od przyszłego roku w Polsce wszystkie stacje diagnostyczne przechodzą z zarządzania przez starostwo pod kuratelę TDT. To ta instytucja będzie certyfikowała, sprawdzała stacje diagnostyczne. A jak wiadomo na wschód od Buga, w momencie przyjścia nowej miotły ruszą nowe stołki i zasady :P
Janq - 01-12-2018, 22:39

Kaucz napisał/a:
ale w Polsce pewno będzie oczywiście "lepiej" i będą wymagali od auta 1990 roku, aby spełniało normy dla aut z 2018 roku :roll:


Przecież już tak jest, od benzyniaków wyprodukowanych przed 2000 wymaga się spełniania normy EURO3, która to została wprowadzona w 2000 roku :D

Kaucz - 02-12-2018, 20:24

Janq napisał/a:
Przecież już tak jest, od benzyniaków wyprodukowanych przed 2000 wymaga się spełniania normy EURO3, która to została wprowadzona w 2000 roku

i jest to lekko chore. Ma ktoś podstawę prawną odnośnie tego, że auto ma spełniać normy z dnia produkcji?

Riceside - 03-12-2018, 08:25

Myślę, że z dobrym prawnikiem dałoby się wiele rzeczy wykłócić w sądzie w razie czego.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group