LPG - Gaz do Space Runnera2.0
plecho1 - 21-05-2019, 15:20
Bzyk_R1 napisał/a: | Poza tym pakowanie 10 atmosfer w dolot to proszenie się o kłopoty. |
Jakoś też tego nie widzę
MitsuGo - 22-05-2019, 08:07
To tylko marketnig, można bez problemu stosować inny
"Panie, jednemu takiemu warsztat zdjął kolektor i nie zauważyli jak do komory coś wpadło. Podkładka chyba Panie, a szkód narobiła, oj narobiła.
Dlatego wolimy wiercić ostrożnie, dobrymi metodami bez zdejmowania kolektora.
Wybór należy do Pana ale niech Pan sobie wyobrazi co może zrobić taka metalowa podkłada wewnątrz silnika, zgroza"
Krzyzak - 22-05-2019, 12:57
Tyle u mnie wyszło po wierceniu kominka w V6 oraz 1 dziurki pod przepustnicą (do podciśnienia):
MitsuGo - 22-05-2019, 14:30
Pyłek, nic wielkości podkładki nie widać
Krzyzak - 22-05-2019, 14:46
Hehe - mialem specjalne wiertla
Bzyk_R1 - 22-05-2019, 20:05
Co tam tyle...przemieli Paaanie.
MitsuGo - 22-05-2019, 21:19
Paanie zregeneruje zawory, uszczelni dodatkowo to czy tamto, same plusy
Runner2 - 24-05-2019, 07:45
Bylem w warsztacie po dokumenty od instalacji to podpytalem jak oni to dokladnie z tymi opiłkami robią. A robią to tak :zdejmują rure miedzy przepustnica a filtrem powietrza, przepustnice otwieraja, w wężyk pod cisnienia w kolektorze dotowym wkladaja przejsciówke i pistolet od kompresora. A nastepnie w trakcie wiercenia lekko puszczają strumień powietrza żeby wydmuchiwał opiłki. A teraz to dopiero zrobi się główno burza
Bzyk_R1 - 24-05-2019, 09:00
No tak...wiercimy przykładowo fi6 do tego lekko upuszczamy bokiem opiłki więc wychodzi fi7 i ewentualne nieszczelności niwelujemy klejem do gwintów. Ma to sensej
Krzyzak - 24-05-2019, 12:41
Runner2 napisał/a: | w trakcie wiercenia lekko puszczają strumień powietrza żeby wydmuchiwał opiłki | próżnia jak na orbicie...
jacek11 - 24-05-2019, 15:59
Cytat: | próżnia jak na orbicie... |
całe szczęście,że tłoków do kolektora nie wessało
robertdg - 25-05-2019, 08:05
Dramatyzujecie Panowie, amelinium topi sie w takiej temperaturze, że ledwo co zdązy sie mieszanka paliwowo-powietrzna zainicjować już nie ma opiłka, jest śpik taki rozmiaru ziarnka piasku (to tez zalezy od jakosci wiertła i stopnia w jakim skrawa). A te tłumaczenia Ludzie maja naprawde wyobrażnie sądząc że całośc z wiercenia amelinium dostaje sie do środka, nie to tylko koncowy etap przewiertu jest najbardzie narażony na wpadniecie.
Runner2 - 25-05-2019, 08:37
Owszem dramatyzują jak by gazownicy sypali taczkę piasku do cylindrów. Swoją drogą to ciekawe ile można spieprzyć rzeczy demontując taki kolektor dolotowy ktory przez 18lat nie był ruszany.
|
|
|