[96-02]Colt CJ0 - Piszczący pasek alternatora
krzysieg - 17-01-2020, 14:01
Próbowałem nową lutownicą 100W ,dodawałem nową
cynę żeby zwiększyć temperaturę połączenia i nic.
W końcu obciąłem uzwojenia , końcówki które zostały wylutowałem
używając dwóch lutownic na raz i to też nieźle się namęczyłem.
Układ prostowniczy sprawdziłem multimetrem i baterią z żarówką ,działa jeszcze .
Stojan zamontowany przylutowane z powrotem .
Wyprowadzenia ukł. prostowniczego powinny być pobielone z użyciem jakiegoś kwasu albo pasty lutowniczej chyba ,mimo wyczyszczenia i lutowania z użyciem kalafonii nie najlepiej się pobielają i połączenie nie jest zbyt pewne .
Dwa połączenia musiałem poprawiać bo puściły gdy pociągnąłem.
Ciągnąłem z wyczuciem tak aby nie wyrwać wyprowadzeń prostownika za pomocą kawałka przewodu za każde z 4 końców uzwojenia , trzyma tak zostawiam .
Alternator 1
Alternator wyczyszczony , stojan nawet pomalowany .
Alternator 2
Udało mi się kupić nowe koło pasowe , wcześniej stare przeszlifowałem pilnikiem w razie co .
Alternator 3
Mostek prostowniczy
Alternator 4
Krzyzak - 17-01-2020, 21:54
U mnie poszło - oczywiście na bieżąco odsysaczem usuwałem nadmiar.
Niestety połączenie jest zagięte, więc ciężko zdjąć samym grzaniem - zawsze jakaś strona ostygnie na tyle, żeby blokować.
krzysieg - 19-01-2020, 16:04
Alternator złożyłem , założyłem nowe koło pasowe .
Zamontowałem w aucie , po odpaleniu kontrolka gaśnie , napięcie prawidłowe ,
jeszcze nie jeździłem ale chyba jest ok .
Niestety pasek nadal popiskuje , jak chwile pochodził zamilkł .
Akumulator mam stary nie był na pewno mocno naładowany mimo że bez problemu odpaliłem.
Rozładowany akumulator ma niższą rezystancje i tym samym wymusza większy pobór prądu
z alternatora a ten obraca się pod większym obciążeniem .
Musze kupić klucz zagięty 24 , bo kluczem z nasadką nie ma dojścia do nakrętki alternatora wtedy zakręcę i zobaczę czy się ślizga .
Mam nadzieje że te nowe koło nie okaże się gorsze od starego firma niby niezła -Cargo .
Krzyzak - 19-01-2020, 16:49
jakiej firmy pasek?
krzysieg - 19-01-2020, 18:16
Krzyzak napisał/a: | jakiej firmy pasek? |
Bando
Mam jeszcze Dayco nowy , tzn rok leży w garażu .
Na pewno piszczy na połączeniu alternator-pasek , jeszcze przed zdemontowaniem
alternatora psikałem kokpit sprayem na pasek i na chwile pomagało .
[ Dodano: 23-02-2020, 12:36 ]
Klucz zrobiłem ze śruby i przewierconej nasadki 24
Założyłem nowy pasek Gates, ugięcie paska ustawiłem na ok 1cm .
Czyli jest nowe koło pasowe alternatora i pasek .
Trochę ciszej piszczy ale nadal :/ po ok 2-3 minutach przestaje .
Kręcąc kołem alternatora w prawo czasem jest uślizg ale można obrócić wał silnika ,
w lewo raczej więcej się ślizga .
W sumie można tak jeździć latem pewnie w ogóle nie zapiszczy ale już jak tyle się narobiłem
chciałem żeby było całkiem dobrze , jakieś pomysły ?
plecho1 - 23-02-2020, 13:51
Jeszcze trochę podciągnij pasek.
krzysieg - 23-02-2020, 18:34
Podciągnołem tak że ledwo się uginał - piszczy.
Poluzowałem bardziej niż było - piszczy tak samo .
Odpaliłem i poczekałem chwilę - zaczęło cichnąć i przestało piszczeć .
plecho1 - 23-02-2020, 18:39
Zobacz czy w nowym kółku nie są czasem wyślizgane do połysku wierzchołki klinów.
Krzyzak - 23-02-2020, 19:31
Może mi umknęło, bo sporo tekstu jest - ale robiłeś remont i łożyska zmieniłeś?
Pasek Bosch to tak trochę syf - Bando był dużo lepszy.
1cm ugięcia jest pod naciskiem - w instrukcji podane są Nm ile trzeba nacisnąć a na nowy pasek jest zdaje się 6-7mm a nie 1cm.
Generalnie to jest tam napinacz z łożyskiem? - czy napina się alternatorem? - sorry za pytania, ale czasu czytać nie mam.
krzysieg - 23-02-2020, 20:12
Koło ma ostre wierzchołki lekko przytartę .
Pasek to Gates nie Bosch.
Łożysk nie zmieniałem ,ale nie miały luzu
nie huczały przy obracaniu powinny być dobre.
Reguluje się alternatorem nie ma napinacza .
Nie mam przyrządu aby sprawdzić naciąg , więc
wolę trochę słabiej naciągnąć niż jeździć ze zbyt mocno
naciągniętym ale na próbę sprawdzałem przy różnych ustawieniach
i tak samo piszczało , dopiero jak się pasek rozgrzał (?)
to przestało.
[ Dodano: 24-02-2020, 12:18 ]
Myślę że może być przyczyną stary akumulator,
który ma zbyt niską rezystancję i wymusza większy prąd ładowania,
przez co alternator jest przez chwilę mocniej obciążony -
stąd ten pisk.
Napięcie po zgaszeniu silnika ma ok 12V ale jak odczekam
kilka godzin to już ok 11V .
plecho1 - 24-02-2020, 12:32
To faktycznie trochę mały co by wskazywało na rozładowany akumulator. Jak masz możliwość to podładuj prostownikiem tylko najlepiej aby był to najprostszy analogowy bo automaty nie doładowują do pełna.
krzysieg - 24-02-2020, 15:08
No właśnie ja ładuje elektronicznym, spróbuję podładowywać
transformatorowym po postoju ,kiedy się spodziewam piszczenia.
Akumulator ma 7 lat więc i tak się rozejrzę za nowym .
Chyba kolejny to również Varta , tylko nie wiem gdzie sprawdzić datę produkcji , już się kiedyś naciąłem sprzedali mi aku 2letni.
plecho1 - 24-02-2020, 17:27
Mi w Carismie 1.6 Varta Silver wytrzymała niecałe 4 lata tylko głównie była katowana na odcinkach 3km w jedną stronę i co dwa tygodnie trasa prawie 100km w jedną stronę. Mimo takiej jazdy pasek mi nie piszczał ale u siebie podtoczyłem koła pasowe o około 0,5mm.
Krzyzak - 24-02-2020, 21:10
A Gates to chyba nawet gorzej - odkąd pamiętam to omijałem paski tej firmy.
Łożyska się zmienia dla samego komfortu psychicznego - one kosztują 50zł za oba i to koyo.
Bo skoro nie ma napinacza to tylko one pozostają jako podejrzane.
Plus pasek, który potrafi piszczeć już w pudełku - miałem tak z paskami Conti, śmietnik je witał natychmiast.
krzysieg - 25-02-2020, 07:59
Więc jakiej firmy pasek skoro nie Gates
i conti ?
Nie wiem czy mogę wybić wirnik z obudowy przedniej
żeby wymienić łożysko ,potrzebna jest prasa ?
Tylne łożysko można zdjąć ściągaczem do łożysk.
|
|
|