Galant/Legnum VR4 EC5A/W 97-02 - 6A13TT CO? JAK, GDZIE, KIEDY???
Krzyzak - 08-05-2007, 21:48
Nevman1 napisał/a: | sa lepsze fury na tej ziemi |
lepsze moze i sa, ale na pewno nie ma LADNIEJSZYCH aut na tej planecie
Anonymous - 08-05-2007, 22:15
Krzyzak napisał/a: | Nevman1 napisał/a: | sa lepsze fury na tej ziemi |
lepsze moze i sa, ale na pewno nie ma LADNIEJSZYCH aut na tej planecie |
Co true to true
DamianBlue - 08-05-2007, 22:39
Mitsu mają ogien w sobie Może i są lepsze samochody....ALE NIE DLA MNIE
Anonymous - 08-05-2007, 23:13
TEN ma
280 kucyków pchających 4 koła naprawdę urywa głowę.
Właściciele EVO napewno się ze mną zgodzą.
W przyszłości może jakiś chip, dolot, większe turbiny... Zobaczymy
Anonymous - 09-05-2007, 10:04
A jak długo nim jeździsz??
Autko piękne!! i w dodatku Bestia
Anonymous - 09-05-2007, 18:58
3 tygodnie i normalnie szał na całego
Gorzej na stacji jak trzeba go zalać
DamianBlue - 09-05-2007, 20:01
A drogie paliwo w UK jest??? Tak po przeliczeniu na złotówki....
Anonymous - 09-05-2007, 20:11
Niestety do tego auta trzeba lać 98oct lub wyżej i to kosztuje około 1 funta za litr.
Krzyzak - 09-05-2007, 20:22
paliwo jest w UK bardzo tanie - zarabiasz funty i wydajesz funty - a litr kosztuje funta, czyli tak jakby u nas kosztowalo zlotowke za litr... (bo przecietna pensja to ok. 2000 funtow - moj kolega tam zarabial 3000 Ł)
edit:
przelicznik
Polska - zarabiasz srednio brutto 2500 zl, netto 1700 zl, za to mozesz kupic 420 litrow paliwa
UK - zarabiasz srednio netto 2000 L i mozesz za to kupic 2000 litrow paliwa (Pb 95 jeszcze wiecej, bo 0.95 funta kosztuje)
czyli paliwo jest relatywnie 5 razy tansze niz u nas
Anonymous - 09-05-2007, 20:40
Prawda, relatywnie drogie ale w odniesienu do zarobków tanie
DamianBlue - 09-05-2007, 21:06
Tak? To będę musiał pojechać do angli zarobić i trochę paliwa sobie przywieść
Anonymous - 09-05-2007, 21:30
Oczywiście przy założeniu że zarabia na to para i stara się w miarę oszczędzać.
Zarobki które opisał Krzyżak są (z całym szacunkiem) mocno przesadzone. Albo nigdy tu nie był albo jego koledzy maja baaaardzo bujną fantazję
żeby zarobić "średnio 2000Ł netto" to trzeba się nieźle narobić i zapier... 12 godzin dziennie + weekendy. średnio pracująca i zarabiająca para może mieć 2000Ł + ale sam jeden? To raczej niemożliwe. Chyba ze w Londynie na lewo ale tam też koszty utrzymania są nieporównywalnie większe.
Na potwierdzenie swoich tez powiem że mieszkam tu już ponad 2 i pół roku i naprawdę wiem co mówię.
Pozdro.
Krzyzak - 09-05-2007, 21:33
Moj kolega (podobnie jak ja) jest mgr inz. informatyki i nie takie stawki mial tam placone. Mieszkal dokladnie w High Weycombe kolo Londynu. Znam tez przypadki ludzi zarabiajacych duzo mniej - wszystko zalezy od wielu czynnikow. Po prostu pewnych ludzi sie ceni - on wrocil kilka lat temu do kraju, bo tu zarabia teraz wiecej niz w Anglii.
Anonymous - 09-05-2007, 21:46
Krzyzak napisał/a: | Moj kolega (podobnie jak ja) jest mgr inz. informatyki i nie takie stawki mial tam placone. Mieszkal dokladnie w High Weycombe kolo Londynu. Znam tez przypadki ludzi zarabiajacych duzo mniej - wszystko zalezy od wielu czynnikow. Po prostu pewnych ludzi sie ceni - on wrocil kilka lat temu do kraju, bo tu zarabia teraz wiecej niz w Anglii. |
A tu się zgodzę. Specjalistów szczególnie z branż technicznych bardzo się ceni. Natomiast stwierdzenie "średnio 2000Ł netto" jest tu mocno przesadone i o to chodziło mi w poprzednim poście.
Sam jestem projektantem oświetlenia i nie pracuję w Londynie (tam można zarobic więcej ale koszty...) i razem z moją dziewczyną (niestety ma jeszcze braki w angielskim więc pracuje na produkcji) i wcale finansowego szału nie ma. Na szczęście na "wachę" do autka starcza
Krzyzak - 09-05-2007, 22:12
bierzesz pod uwage tylko rodakow i emigrantow? bo mi chodzilo o srednia pensje w tym kraju a nie srednia zarobkow Polakow
co prawda strzelilem, ale sadze, ze moze byc nawet wyzsza niz 2000 Ł
|
|
|