Forum ogólne - Oslepianie światłami stopu, albo przeciwmgielnymi...
arekp - 18-12-2005, 21:29
Jesli chodzi o mnie to rowniez draznia mnie ciagle trzymanie hamulca. Staram sie mozliwie najczesciej zaciagac reczny. Na pasie ktory przeznaczony jest tylko do skretu kierunkowskazu nie wlaczam ... bo po co, przeciez skoro na nim stoje to wiadomo, ze prosto nie pojade.
Przeciwmgielne mnie nie draznia a sam wlaczam je przy duzej mgle nawet w miescie ... za duzo barankow jezdzi wiec wole byc dodatkowo widoczny.
Anonymous - 18-12-2005, 21:46
tomusn napisał/a: | Zaś kierunkowskazy - nie wiem czy jest jakiś przepis odnośnie wyłączania podczas stania na czerwonym, ja tak nie robię, czyli jak chcę skręcić to sygnalizuję |
Mam nadzieję, że nie robisz tego na pasie np jednocześnie do jazdy prosto i do skrętu w lewo. Bo to jest niezłe tamowanie ruchu. Koleś, który stoi na takim pasie i włącza kierunkowskaz do skrętu dopiero gdy zapali się żółte - blokuje wszystkich z tyłu, którzy w dobrej wierze ustawili się za nim do jazdy prosto...
Chooper - 18-12-2005, 21:50
widze, że kolejna dyskusja....
stopy anie przeciwmgłowe mi nie przeszkadzają, choć gdzieś kiedyś czytałem, że najprostrzą metoda na rozdraznienie tego "z tyłu" to cyknąc mu przeciwmgłowe", bo czerwony kolor rozdrażnia.
To, ze ktoś uzywa hamulca, to chyba dobrze o nim świadczy, bo przynajmniej ja widze, ze jest skoncentrowany na jeździe i nie wyczyni jakiegoś niespoodziwanego manewru.
Co do przeciwmgłowych, to uważam, że wprowadzenie zakazu uzywania z wyjątkiem mgły na autostradzie jest błedem, gdyż jest coś takiego jak sterefy pdmiejskie (obrzeża większych miast) i tam czasami urzędy i władze zapomniały o czymś takim jak oswietlenie jezdni, ba są to czesto tereny średnio zurbanizowane i zabudowane, co potęguje dodatkowo efekt mgły...co za tym idzie, że droga staje sie niewidoczna 2 metry od maski.
p.s. a czy czasem strzałka w lewo na sygnalizatorze lub pod nim nie mówi, że jest to lewoskret bezkolizyjny? czyli jeżeli nie ma znaku "zakaz zawracania" to zawracać mozna śmiało...
Zastanówmy sie może bardziej jak rozwiazać problem za mocnych swiateł mijania i źle ustwionych reflektorów, bo to się staje powoli zmorą polskich dróg...niestety masa kierowców zapomina o czymś takim jak ustawienie reflektorów, a i poprawic nie ma kto, jak sie załatwia przegląd "z rączki do rączki"
Maciek - 18-12-2005, 22:04
Co do tego pasa skrętu w jakąś strone to ok ale jak ktoś stoi na prawym pasie (chcąc jechać prosto)na drodze po 2-3 pasy dla każdego kierunku ruchu i widzi na sygnalizatorze zieloną w bok to bić trzeba. No chyba że z ,,L"itości na dachu albo policja bo niby tak trzeba. Co do hamulca to mam manuala więc namachać sie musze tak jak Ci z automatami - ręczny i stoje. Przeciwmgielne włączyłem 1-raz w tym roku jakiś tydzień-dwa tenu bo nie wydawało mi sie jakoś częściej potrzebne. Nie mam z przodu ale bardzo by mi sie wtedy przydały(było na prawde gęsto i jechałem prawie na oślep).
Pozdro dla Wszystkich
P.S. nie jeździłem nigdy z automatyczną więc nie wiem jak to jest z góry dzięki za o......l
arekp - 18-12-2005, 22:19
Kofi napisał/a: | Sygnalizator ze strzalka w lewo oznacza jednoczescie zakaz nawracania. |
No prosze ile mozna sie dowiedziec czytajac to forum Prawde mowiac nie przypominam sobie zebym kiedykolwiek zawracal w takiej sytuacji ale gdyby nie bylo osobnego znaku a ja mialbym zawrocic to pewnie bym to zrobil.
Karwoś - 19-12-2005, 11:05
No niestety takie zawracanie może nieźle zdezoriętować jak się stoi z tylu - gość daje kierunek w lewo odbija w prawo i nagle ostro w lewo - mało po krawężnikach nie zaczął jeździć - oczywiśćie hamuje przy tym - chociaż wcześniej ostro przyśpieszał - no i ja tez musze hamować - a teraz jest ślisko i z górki było
Bartek - 19-12-2005, 11:41
Fido__ napisał/a: |
Kierowcy automatów są z natury rzeczy usprawiedliwieni. Bo im inaczej jest trudno i nie ma sensu... |
Dziekuje w imieniu swoim i reszty leniwych . Ja jak dluzej musze postac na czerwonym na plaskim terenie, wyrzucam na N ale tez nie zawsze....
luk_szc - 19-12-2005, 11:57
Bartek napisał/a: | Fido__ napisał/a: |
Kierowcy automatów są z natury rzeczy usprawiedliwieni. Bo im inaczej jest trudno i nie ma sensu... |
Dziekuje w imieniu swoim i reszty leniwych . Ja jak dluzej musze postac na czerwonym na plaskim terenie, wyrzucam na N ale tez nie zawsze.... |
Bo jak mi się linka przetrze A po włączeniu N to i tak trzeba trzymać na heblach albo ręczny zaciągać a w nim też się linki przecierają . Skąpstwo i ochrona linek przeze mnie przemawiają .
Anonymous - 19-12-2005, 12:02
Chooper napisał/a: | widze, że kolejna dyskusja....
stopy anie przeciwmgłowe mi nie przeszkadzają, choć gdzieś kiedyś czytałem, że najprostrzą metoda na rozdraznienie tego "z tyłu" to cyknąc mu przeciwmgłowe", bo czerwony kolor rozdrażnia.
To, ze ktoś uzywa hamulca, to chyba dobrze o nim świadczy, bo przynajmniej ja widze, ze jest skoncentrowany na jeździe i nie wyczyni jakiegoś niespoodziwanego manewru.
" |
Cóż, mi zarówno jedne jak i drugie przeszkadzają... A to, że w mieście jeest oświetlenie i nie ,ma kontrastuu... to generalnie prawda, ale istnieje mnooostwo skrzyżowań tak oświetlonych, że brak kontrastu jest jedynie pobożnym życzeniem...
Co zaś do hamulca - można użyć ręcznego i ma to tą zaletę, że organ używany nie rdzewieje tak szybko
Chooper napisał/a: |
Zastanówmy sie może bardziej jak rozwiazać problem za mocnych swiateł mijania i źle ustwionych reflektorów, bo to się staje powoli zmorą polskich dróg...niestety masa kierowców zapomina o czymś takim jak ustawienie reflektorów, a i poprawic nie ma kto, jak sie załatwia przegląd "z rączki do rączki" |
Zmora, tak samo jak niemała grupa ludzi jeżdżących na długich....
Z drugiej strony mi ludzie migają że mam źle ustawione, ale ja mam dobrze ustawione, tyle, że w tym aucie reflektory są nieco wyżej niż w normalnej osobówce... I jak mam je ustawić???
Pzdrw.
luk_szc - 19-12-2005, 12:05
Robert Bryl napisał/a: | Zmora, tak samo jak niemała grupa ludzi jeżdżących na długich....
Z drugiej strony mi ludzie migają że mam źle ustawione, ale ja mam dobrze ustawione, tyle, że w tym aucie reflektory są nieco wyżej niż w normalnej osobówce... I jak mam je ustawić??? |
Tak samo można by się rzucać do kierowców TIR i innych ciężarowych , że mają za wysoko światełka umieszczone - taka konstrukcja i koniec .
Anonymous - 19-12-2005, 14:19
Mnie strasznie wkurza, jak ludzie trzymaja noge na hamulcu. Niewazne, czy jest prosto (nie pochylo) i czy sa zmuszeni do zaciagniecia recznego.
Cholera, po to jest reczny, zeby innych po oczach nie walic. Sam zawsze zaciagam reczny w takich sytuacjach. Ale to mnie jeszcze nie irytuje - najbardziej wpienia mnie to, jak ktos staje/jedzie za mna i ma zbyt wysoko ustawione reflektory. Ostatnio jechal taki vectra nowa za mna i mnie strasznie walil po oczach - przelaczylem wsteczne w tryb nocny, ale mnie wkurzyl, to sru mu przeciwmgielne wlaczylem. Dojechalismy na swiatlach wyszedlem z auta i go opierd... ilem, ze wali strasznie ludziom po oczach (w miedzyczasie jak jechalismy, to mu ze dwie osoby z naprzeciwka mrugaly swiatlami).
Skruszyl sie i .. obnizyl. Palant.
co do przeciwmgielnych tak o - uwazam, ze lepiej kogos irytowac i razic nieco po oczach, niz byc zbyt pozno zauwazonym. Jesli mam watpliwosc, zapalam. Ale zdarza sie to bardzo rzadko.. poza miastem i naprawde sporadycznie, gdy musze ich uzyc.
A co do strzalki - strzalka to z pewnoscia skret bezkolizyjny - nie musimy nikogo przepuszczac. To, ze nie mozna zawracac - pierwszy raz slysze. Ostatnio nawet zawracalem na Czerniakowskiej na strzalkowym bezkolizyjnym, a przede mna dokladnie ten sam manewr zrobila policja, wiec albo i oni, i ja zlamalismy przepisy, albo po prostu tak mozna (i ta opcja wydaje mi sie poprawna).
M.
Anonymous - 19-12-2005, 16:03
mnie drażnią ludzie z źle ustawionymi światłami mijania... to że ktoś trzyma nogę na stopie mi nie przeszkadza absolutnie, ale jak mnie jakiś skur... jeden z drugim ślepi albo z przodu albo z tyłu, to albo przeciwmgielne, albo długie prosto w twarz. nie ma litości dla sqrw...
i w KAŻDYM aucie da sie tak wyregulować światła żeby nie ślepiły, a jeśli się nie da - takie pojazdy nie powinny być dopuszczone do ruchu.
ja mam słaby wzrok, noszę okulary, i takie ślepienie światłami mijania jest dla mnie zdecydowanie bardziej upierdliwe niż dla zwykłego kierowcy - bo moje oczy potrzebują więcej czasu aby się przyzwyczaić do normalnego oświetlenia potem..
Anonymous - 19-12-2005, 18:53
shovel napisał/a: | i w KAŻDYM aucie da sie tak wyregulować światła żeby nie ślepiły, a jeśli się nie da - takie pojazdy nie powinny być dopuszczone do ruchu. |
Nie rozumiesz mnie. Da się, opuszcze wiązkę i jest lepiej dla tych z przeciwka, ale ja gorzej widzę . Poza tym, gdy mam POPRAWNIE ustawione swiatła (Tak jak chcą wszystkie sposoby ustawiania i przepisy) to moje auto ze względu na wysokość umieszczenia reflektorów będzie bardziej oslepiało niz inne, niższe. Jest to absolutnie zgodne z homologacjami i innymi obowiązującymi w kraju przepisami. Po prostu jak ktoś siedzi (a właściwie półleży) z tyłkiem na jezdni to będzie inaczej oślepiany niż ktoś mający w tym samym momencie głowę na wysokości 150 cm... I nie ma zmiłuj.
Pzdrw.
Anonymous - 19-12-2005, 19:09
ja musze sie przyznac ze do niedawna noge na hamulcu trzymalem przy kazdym postoju...
do niedawna czyli do czasu az kupilem Misia;) sila razenia stopu w CJ0(szcegolnie 3 swiatla nad szyba) jest bez porownia do poprzedniego auta! gdy w lusterku zaczalem coraz czesciej ogladac czerwonoskorych kierowcow staram sie pilnowac z hamulcem gdy ktos za mna stoi...
i moze na koniec spotkam sie z krytyka, ale jak dla mnie sama idea nogi na hamulcu wydaje sie lepsza niz recznego... juz wole zeby przed swiatlami mnie czasem troche razilo po oczach, niz spoznic sie na ich zmiane, gdy malo wprawny kierowca opoznia start z powodu recznego;)
JCH - 19-12-2005, 20:16
Robert Bryl napisał/a: | shovel napisał/a: | i w KAŻDYM aucie da sie tak wyregulować światła żeby nie ślepiły, a jeśli się nie da - takie pojazdy nie powinny być dopuszczone do ruchu. |
Nie rozumiesz mnie. Da się, opuszcze wiązkę i jest lepiej dla tych z przeciwka, ale ja gorzej widzę . Poza tym, gdy mam POPRAWNIE ustawione swiatła (Tak jak chcą wszystkie sposoby ustawiania i przepisy) to moje auto ze względu na wysokość umieszczenia reflektorów będzie bardziej oslepiało niz inne, niższe. |
Powiem szczerze, że nie kumam. IMO jeśli oślepiasz znaczy masz źle ustawione światła. To chyba normalne, że różne samochody mają reflktory na różnej wysokości i po to wymyślono ustawianie świateł aby nie oślepiać jadących z przeciwka.
BTW ... Czy Twój Pikuś ma faktycznie aż tak wysoko umiejscowione reflektory? Jest pewnie masa innych aut, które je mają wyżej.
|
|
|