Rafal_Szczecin - 22-08-2007, 17:36
wszystkie benzyniaki sa 16 zaworowe ( 1,8 140 kucy tez jest 16 zaworowy, niestety nigdy nie spotkalem sie z takim na aucki  )
jw
made in japan stary alfer - 22-08-2007, 18:31
Chłopie, ekipa kocha takie wątki  Nawet ja - laik mogę się popisać w takim temacie 
Kupuj szybko i pochwal się!!! Anonymous - 23-08-2007, 00:51 Może jak Twój "łowczy" będzie w okolicach D-97084 Würzburg to zerknie na tego Lancerka (właśnie go namierzyłem): http://www.autoscout24.de...id=labulddyld2q Jak dla mnie to czyste i zadbane auto. Zwróć uwagę na: - świeży przegląd techniczny ważny do 05-2009!! - bardzo ważne, Niemcy podchodzą do tego tematu bardzo restrykcyjnie, - udokumentowny przebieg (aż do bólu )
- dobry rocznik i wyposażenie (klima, elektryka przód i tył, alu, poduchy, centralny zamek itp.) Na minus może stanowić 4 właścicieli - no cóż auto ma jak nie patrzeć 9 lat. Trzymam kciuki za pomyślny zakup. stary alfer - 23-08-2007, 07:14
Dla mnie wygląda cudnie
wichura1 - 23-08-2007, 08:52 Za ten rocznik cena wysoka, po opłatach wyjdzie jakieś 15000PLN, to za dużo. Hugo - 23-08-2007, 09:09
McDoune - 23-08-2007, 09:22 1) 1.6 ma zawsze 16V 2) szukać 1,6 
3) oryginalne prosto z Japonii owocnego szukania
upsss nie zauważyłem drugiej strony 
Anonymous - 23-08-2007, 09:55 Jeszcze raz dzieki za wszystkie rady!!! Jak tak sobie przeglądnąłem ten wątek to idealnie nadaje sie na FAQ "Zakup Lancera Kombi" hhehehhe
Odnośnie wspomnianego wyżej to już przekracza mój budżet, ale będzie służył jako przykład okazji gdy cena zejdzie poniżej 3000 EUR. )
Generalnie to zakup planuje na październik (rokroczny dołek cenowy) i wtedy dopiero pojawią sie fundusze, ale oczywiście przy nieprzeciętnej okazji przygotowany jestem na szybkie ruchy! Co do moich typów to idealne sztuki są w Szwajcarii z serii EDITION (cokolwiek to znaczy) w zielonym metaliku z lotką....hmmm..ale ceny zaczynają sie od 7200 CHF + cło+ rejestracja....poza zasięgiem. Przykłady: http://www.autoscout24.ch...=ger&id=4521114 http://www.autoscout24.ch...=ger&id=4610730 No cóż....zobaczymy jak sie ta historia skończy )
Pozdrawiam Drab Anonymous - 23-08-2007, 11:42 Cena nie jest najniższa - to fakt. Należy jednak pamiętać, że jest to wyjściówka i zawsze jest szansa ponegocjować. Jakby sprzedawca zszedł do poziomu 3000 EUR byłby to już łakomy kąsek. Przy kupnie używanych aut zawsze wychodziłem z założenia, że warto troszkę więcej zapłacić za dobry egzemparz niż kupić "padło" i bujać się nim po warsztatach. Zawsze wychodziło mi to na dobre, w szczególności przy odsprzdaży, gdy osiągałem dobrą cenę. Hugo - 23-08-2007, 16:34
|
||||||||||||||||||||
