stanik - 02-11-2007, 22:59 trochę prawdy jest. tyle że na pewno trzeba się liczyć z tym że w aucie będzie coś do zrobienia (na początek śmiało można dodać 1000 PLN na materiały eksploatacyjne, które do wymiany są zaraz po kupnie i jakąś jedną grubszą rzecz (może tarcze hamulcowe, albo coś innego, co będzie wymagało wymiany). Ja swoją z 1997 roku sprzedałem na przełomie sierpnia/września za pośrednictwem salonu naszemu forumowiczowi. Z tego co wiem z wymianą tego co było do wymienienia (wysłałem Mu listę przed sprzedażą) zmieścił się w około 11,5-12 tyś pln. Także szansa trafienia przyzwoitego autka zawsze jest ale trzeba się uzbroić w cierpliwość. Za 20 tyś pln to pewnie już można szukać takiej po liftingu a nie z początkowych lat produkcji. Ale jedno jest pewne, w każdym autku używanym a tym bardziej tyloletnim coś zrobić na dzień dobry trzeba i te koszty trzeba przewidzieć w budżecie. Pozdrawiam czekoladka_1981 - 02-11-2007, 23:01
zależy jaki rok cię zadowala. Czym młodszy tym droższy. 
saphire - 03-11-2007, 14:13 Myślę że za 15 tys spokojnie kupisz GDI i to z automatem z rocznika '98 (przed liftingiem) ale po liftingu to wiadomo że cena już będzie wyższa. Anonymous - 03-11-2007, 21:51 Bzdura. Za ok 10tys mozna kupic fajnie i nie zajechane autko. Tylko trzeba cierpliwie szukac. Oczywiscie im wiecej kasy mamy tym wieksze prawdopodobienstwo ze trafimy na ladna sztuke 
|
||||||||
