Carisma - Ogólne - Carisma w rankingu niezawodności...
Anonymous - 31-10-2007, 22:41
Witam.
Mam pytanie do dany642
Ja tez mam Cari przed liftem i wiem o czym mowa odnośnie zawieszenia{zgadzam się z Tobą}
i chce sie dowiedziec co masz na myśli mówiąc ze "na forum juz jest sposób na sprężyny"?-chętnie się dowiem bo myśle o wymianie sprężyn!.
...ok. już znalazłem!
Anonymous - 31-10-2007, 22:42
ps
Audi, oplem VW i jeszcze wieloma autami też jeździłem., a piszę o tym co odczuwam po jeździe cari. Bądź obiektywny człowiek. Jeżeli cari jest taka super to czemu jej nie produkuja...
Anonymous - 31-10-2007, 23:22
Bez urazy dla posiadaczy Cari, ale z obiektywnych źródeł wiadomo, że Mitsu nie bardzo się przyznaje do tego składaka z Volvo i Renault, pod względem awaryjności wypada blado, bardzo odstaje chociażby od Space Stara itd Jest też inna sprawa, że o auto trza dbać , inaczej będzie się sypało i tyle:) Mój Lancer ma już 243tysie na budziku i ani mu się myśli posypać:)
Oczywiście materiały eksploatacyjne, końcówki, gumy wymieniałem , ale nic więcej, teraz szykuje się wymian sprzegła ale chyba ma prawo się kończyc, pozdr.
Robson86 - 31-10-2007, 23:25
Zbigniew napisał/a: | Bądź obiektywny człowiek. Jeżeli cari jest taka super to czemu jej nie produkuja... |
Bo w tej chwili Lancer zajal miejsce Carismy. Poza tym taka byla polityka firmy w tamtym czasie. BMW tez przez dlugi czas nie produkowalo bardzo udanego 20 lat temu modelu 6. Dopiero po kilkunastu latach wskrzesili ja. Jasne kazdy samochod ma swoje wady ale bez przesady Cari wcale nie ma ich duzo. W niej skrzypi tylna polka a w Mercu np. E-klass rdzewieje nadwozie....tylko ta roznica cen i prestizu
pozdroo
sheik82 - 01-11-2007, 00:44
a mi trochę slychac tylna zawiechę, ale to moze dlatego tez ze nie mam tylnej półki bo taką Crisme juz sobie kupłem ze jej nie miala. Słychac jak jade po drodze gdzie jest wiecej łat niz normalnego asfaltu, bo ja szosa jest gładka to jest git, w porownaniu z np. oplem vectra to carusia ma twardsza zawiche, ale to tez ma swoje sportowe plusiki:D
Anonymous - 01-11-2007, 10:38
Cytat: | Audi, oplem VW i jeszcze wieloma autami też jeździłem., a piszę o tym co odczuwam po jeździe cari. Bądź obiektywny człowiek. Jeżeli cari jest taka super to czemu jej nie produkuja... |
Jestem obiektywny, gdyby mi się Carisma nie podobała to bym ją sprzedał bez skrupułów, nie bawiłbym się w remonty za dużą kasę. A nie produkują jej bo na jej miejsce wszedł pewnie inny model (nowy Lancer trochę przypomina Carisme).
Wczoraj spotkałem faceta, który prowadził serwis Mitsubishi w Szczecinie (teraz serwisuje Subaru) i stwierdził, że Carisma to bardzo dobry i niezawodny samochód i śmiało poleca go innym.
saphire - 01-11-2007, 14:31
Skrzypienie, piszczenie i trzeszczenie to po pier dół ki w porównaniu do awarii silnika i mechaniki. Oby tylko takie problemy miała Carisma. Głośne zawieszenie to pikuś. Wolę hałasy niż jak mi się auto buja na wszystkie strony i jest nie stabilne w zakrętach.
Te drobiazgi da się sklasyfikować mniej więcej tak:
Po pierwsze wywal Monroe i załóż Kayaba.
Jak nazbyt hałasuje to po prostu trzeba powymieniać tuleje metalowo-gumowe tylnych wahaczy i cukiereczki.
Jak popiskuje z tyłu to nie półka tylko zawiasy tylnej kanapy.
Jak puka z tyłu to pewnie półka albo plastiki w bagażniku.
Jak puka głośno z tyłu to pewnie gumki na kolumnach.
Jak trzeszczy po deszczu to trzeba końcówki sprężyn obciągnąć kawałkiem węża gumowego.
Anonymous - 01-11-2007, 16:44
Może nie ranking niezawodności, ale zadowolenia z samochodu
http://www.auto-swiat.pl/nat/
wypełnijmy i za kilka miesięcy zobaczymy jak wypada Cari na tle innych samochodów
Anonymous - 01-11-2007, 19:43
Panowie, chyba sie nie zrozumieliśmy. Carisma to dobry samochód, nawet bardzo dobry biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny. Twierdzę tylko, że ma swoje wady, ale które ich nie ma! Zgadzam się że lepiej niech piszczy ale będzie bezpieczna!. Największym plusem tego auta poza silnikiem, dobrą trakcją, wyposażeniem (niezwykle bogatym) jest to, że auto jest piękne!
jaxan - 02-11-2007, 09:58
Zbigniew napisał/a: | Proszę mi nie mówić że nie puka wam tylna półka. |
A nie puka! ... pukała, ale w miejscach gdzie styka się z plastikami przykleiłem gumową uszczelkę do drzwi.... cisza
Klapa też się tłukła ale ją po prostu na zamku dociągnąłem i też cisza
Fakt, że jeszcze zawieszenie słychać, ale przymierzam sie do wymiany amorków i sprężyn.. potem będą kombinował jeśli nadal będą chałasowac
Anonymous - 02-11-2007, 13:26
Czyli mam rację, że są niedociągnięcia. Nie techniczne, w sensie myśli technologicznej, ale w wykonaniu, montażu. Szkoda, że były montowane w Holandii, oni jednak lepiej skręcają coś innego, z samochodami im nie wychodzi
turek61 - 02-11-2007, 13:34
Ludzie ....już tyle razy prosiłem.Piszcie w profilach, z którego roku macie samochód bo to jest ważne a nie tylko Mitsubishi Carisma. Wszyscy wtedy będą od razu widzieć jakiego modelu uwagi dotyczą.
Zbigniew...bolączki Twojego modelu (jeżeli sprzed liftingu) nie muszą dotyczyć mojego bo jest po lifcie gdzie wiele rzeczy zostało poprawione.
Czy zawsze czytając jakiś post trzeba pytać:"Jaką masz Cari ? Z którego roku ? Po lifcie czy nie ? itp."
Anonymous - 02-11-2007, 14:42
u mnie wszystko jest okey, tylko teraz spaliły sie dwie żarówki - lewy stop i pozycja z prawej strony z tyłu. Co do tej pozycji to miłym zaskoczeniem jest to ze cari ma z tyłu po 2 swiatła pozycyjne na strone a wiec pomimo tego ze spalila sie jedna zaroweczka to dalej mam swiatła po 2 stronach:) heh...mam ja 6 miesiecy i nadal pozytywnie zaskakuje:) a tylne zawieszenie skrzypi ale tylko po deszczu, skrzypi tez zawias od oparcia tylnej kanapy z prawej strony ale wystarczy mala szmatke włożyc i po problemie:)
Anonymous - 02-11-2007, 23:30
A ja mam swoją cari od pół roku (rocznik 95). Jedyne co mi skrzypi to uchwyt do którego wpinam pas. No ale mam lenia aby psiknąć tam WD. Zawieszenie jak dla mnie jest super, idealnie trzyma się drogi. Wymieniałem przy nim jedynie te rzeczy które zazwyczaj robi się po zakupie auta. Czeka mnie jeszcze tylko malowanie 4 elementów gdyż w ostatni dzień mojego pobytu w Poznaniu porysowano mi gwoździem auto do gołej blach. Komuś nie spodobały się chyba śląskie blachy. Reasumując, z auta jestem zadowolony i szkoda że nie jest już produkowane gdyż w przyszłości na pewno kupię nówkę mitsu.
sheik82 - 07-11-2007, 18:07
no właśnie, moja Cari też tłucze chociaż po diagnostyce wszystko OK poza stabilizatorami które wymieniłem. Ale to tylko, gdy droga to łata na łacie, gdy jezdnia jest równa (nie ma ostrzejszych uskoków ani dziur) autko płynie bezszelestnie, a światła fakt - to słaba strona Cari
|
|
|