To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - ceramizer i jego dzialannie

Anonymous - 19-11-2007, 19:18

Slusznie tucci, nie wniknelyby w strukture metalu napewno (ew. tylko czesc), ale co by sie stalo wtedy z reszta? Dobre pytanie. W sumie to najlepiej byloby chyba zapytac producenta... :idea:
skull - 04-09-2008, 12:39

ciągle zastanawiam się nad wlaniem tego cudownego środka,ale po rozmowie z każdym mechanikiem zaczynam wątpic,poczytam forum tyle pozytywnych opinii i człowiek głupieje.Może ktoś słyszał coś o tym środku:
LIQUI MOLY

brzoza73 - 04-09-2008, 14:13

ostatnio oglądałem test CERAMIZERA do silnika.w/g producenta bez oleju miał wystarczyć na przejechanie na ok 500 km silnik się zatarł po 40km zużycie paliwa nie spadło efektu zero :shock:
akbi - 04-09-2008, 14:26

brzoza73 napisał/a:
ostatnio oglądałem test CERAMIZERA do silnika.w/g producenta bez oleju miał wystarczyć na przejechanie na ok 500 km silnik się zatarł po 40km zużycie paliwa nie spadło efektu zero :shock:

wywody na temat tego programu są już na forum w innym wątku
powtórzę swoje słowa .... ceramizer wg założeń producenta nie służy do zastąpienia oleju a jedynie do jego "wspomożenia" więc ten test uważam za całkowicie bezsensowny.
To tak jakbyś wlał super szlachetną wodę źródlaną i po przejechaniu kilometra (bo może na tyle starczyło by paliwa z filtra i dolotu) padł Ci silnik ...a później wyciągnął wnioski, że woda jest do d*** i nie nadaje się do picia :)

...wracając jednak do samego ceramizera ....ja osobiście go zalałem co pozwoliło uciszyć stukanie popychaczy na zaledwie (moim zdaniem) 4 tys km.

skull - 04-09-2008, 16:57

mnie natomiast zastanawia czy po ceramizerze nie gęstnieje olej,w innym wątku na forum pisze się o dodatkach przed wymianą oleju które czyszczą przypchane kanaliki.O takich specyfikach jak ceramizer mechanicy właśnie wypowiadają się żeby nie lac po pozapycha silnik i jeszcze większa bieda będzie.Ja osobiscie jak byłem młody miałem pierwszy samochód starą Toyote i przy każdej zmianie oleju dolewałem coś w stylu doctora tylko renomowanych firm i super silniczek chodził chociaż auto było już pełnoletnie :wink: zrobiłem toyką coś miedzy 300-400tys/km i blachy posypały się most wył ale silnik chodził elegancko :biggrin: a oleju brał troszke w granicach normy :mrgreen: Mam ochote zalac ceramizer ale z drugiej strony mam obawy :?:
Anonymous - 04-09-2008, 20:11
Temat postu: Skrzynia biegów
Witam
mam jeszcze jedno pytanie odnośnie ceramizera do skrzyni biegów, chciałbym go zastosować tylko jak mam go zaaplikować, w ktorym miejscu jest wlew oleju do skrzyni manualnej w galancie V6.

deejay - 04-09-2008, 20:19

Jesli chodzi o skrzynie to polecam To http://moto.allegro.pl/it..._to_pomoze.html
osobiscie zastosowałem to do swojego poprzedniego Gala i powiem ze rewelacja :lol:

Anonymous - 05-09-2008, 08:30

To jeszcze ja podzielę się swoimi spostrzeżeniami odnośnie ceramizerów i tym podobnych środków które mogą uzdrowic nasze silniki. Polecono mi w serwisie w B-stoku środek, o którym nie słyszałem, nazywa się SMT2. Serwis poleca go do aplikowania w silniki, skrzynie biegów, mosty, reduktory itp. W moim przypadku strasznie klekotały popychacze zaworów i żeby z miejsca nie ponosic dużych kosztów wypróbowałem ten dodatek. Co mogę powiedzieć: po przejechaniu ponad 2,5 tys km z tym dodatkiem jestem miło zaskoczony rezultatami. Silnik pracuje ciszej, nie klekocze i krótko mówiąc jestem pod wrażeniem. Jeśli ktoś chciałby go wypróbowac to jestem w stanie wysłac mailem informacje łącznie z tym, jak zdobyć ten specyfik bo w Polsce nikt go oficjalnie nie sprzedaje. SMT2 jest produkcji USA.
skull - 05-09-2008, 12:37

to jest ciekawa odpowiedź chociż nie naciągają cyt:
"Czy ceramizer wycisza również prace popychaczy hydraulicznych ?
Przyczyny hałasowania popychaczy hydraulicznych mogą być różne, najczęściej, jest to niedrożność otworków kalibrowanych i unieczynnienie funkcji automatycznej regulacji luzów - wtedy chyba nie da się przewidzieć 100% poprawy, bo wszak preparat zawiera także środek rozpuszczający złogi, ale czy udrożni jego niewielka ilość te otworki, trudno przewidzieć. Inną przyczyną może być po prostu zużycie powierzchni współpracy popychaczy - wtedy często udaje się zlikwidować albo przynajmniej zmniejszyć odgłosy po zastosowaniu preparatu już w jednej dawce."

JaGrab3 - 05-09-2008, 21:59

skull napisał/a:
mnie natomiast zastanawia czy po ceramizerze nie gęstnieje olej,w innym wątku na forum pisze się o dodatkach przed wymianą oleju które czyszczą przypchane kanaliki.O takich specyfikach jak ceramizer mechanicy właśnie wypowiadają się żeby nie lac po pozapycha silnik i jeszcze większa bieda będzie.Ja osobiscie jak byłem młody miałem pierwszy samochód starą Toyote i przy każdej zmianie oleju dolewałem coś w stylu doctora tylko renomowanych firm i super silniczek chodził chociaż auto było już pełnoletnie :wink: zrobiłem toyką coś miedzy 300-400tys/km i blachy posypały się most wył ale silnik chodził elegancko :biggrin: a oleju brał troszke w granicach normy :mrgreen: Mam ochote zalac ceramizer ale z drugiej strony mam obawy :?:


Ceramizer nic ci nie pozapycha, wlewasz go 5ml a doctora wlewałeś 250ml...
Ja wlałem ceramizer jakies 25 tys temu, wymieniłem w miedzyczasie olej. Popychacze sie uciszyły od samego początku. Niedawno odzywają sie tak raz na 5 zimnych odpaleń, ale tak na 3-6sekund. Ja go polecam, u mnie pomógł.

skull - 06-09-2008, 09:58

przekonaliście mnie co będzie to będzie :wink: myśle że takie 5ml nie zaszkodzi a może akurat pomoże :? ogólnie bardzo podoba mi się autko tylko ten wynalazek GDI już wolałbym z mniejszą nawet pojemnością ale klasyczny silniczek Mitsubishi :|
Anonymous - 12-09-2008, 18:58

więc ja mam inne zdanie zalałem silnik i skrzynie silnik zaczął dymić a biegi wchodzą z dużym oporem przejechałem już 10000km więc stwierdzam że to pic na początku wydawało mi się że silnik pracuje ciszej ale to chyba złudzenie nie polecam
skull - 13-09-2008, 19:57

u mnie ceramizer pomógł teraz przy zimnym silniku niema tego drażniącego klepania i cykania.Jak przysłano mi ceramizer i wlewałem go do silnika myślałem sobie co ja robie to przecież ściema 5ml jakiegoś srodka i ma coś zmienić :wink: .Z rana zaskoczenie po odpaleniu silnika cisza(i nie jest to złudzenie bo klepało donosnie przed zalaniem ceramizera).
kubasiw - 15-09-2008, 12:30

Mnie po ok. 5k kilometrów po wymianie oleju też dopadło irytujące cykanie. Zakupiłem ceramizer, i zastanawiam się czy użyć go na ten olej co mam, i wymienić normalnie oliwe po 10kkm, czy może zrobić już teraz wymianę na jakieś valvoMaxLife + ceramizer. Czy ktoś już w ten sposób dodał ceramizera ? Nie sądze żeby miało to jakiś zły wpływ na silnik. Chodzi o to czy ok. 5 tyś. kilometrow wystarczy aby to wszysko ładnie się zgrało ... Nie wchodzi w ogólę w grę czekanie z ewentualnym zastosowaniem ceramizera do wymiany oleju za 5tys km, bo mnie coś trafi z tym odgłosem. Albo wlewam ceramizer teraz na ten olej co mam, albo (jesli ktoś z was stanowczo to odradza) wymieniam olej na nowy i dodaje to magiczne coś.

Ma ktoś jakies obserwacje z tym związane ?

JaGrab3 - 15-09-2008, 12:56

Lej teraz, teoretycznie ceramizer max swojej pracy osiąga po ok 1500 km


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group