HamanN - 04-12-2007, 00:45 jeszcze nie mialem eXtremalnej sytuacji, zeby stwierdzic kiedy traci przyczepnosc "tylka" ... ale czasem mam wrazenie, ze wlasnie osiagnelem granice jego przyczepnosci i nie zawsze przy duzych predkosciaccch ;> a testowal ktos kiedys Lancerka kombi na V-max ?:D (pomijam dane producenta) 
ps. moze dlatego ze mam zalozone ziomowki... ciekawe jak zaloze Alu ktore dostalem komplecie  195/55/R15  )
wichura1 - 04-12-2007, 08:27
A jak tam twoje gumy na stabilizatorach? Lancer jest bardzo sztywny, czasem za bardzo. Z całkowicie sprawnym zawieszeniem w zakrętach idzie jak po sznurku. Kombi powinien być jeszcze bardziej sztywny jak jest pusty.
Zawieszenie jedno, a wielowachaczowe różnica komfortu potworna. Za to w razie czego w jednowachaczowym naprawy są o wiele prostsze i tańsze. Rafal_Szczecin - 04-12-2007, 08:41
160 na 4 biegu ( w deszcz ) dalej skonczyla sie droga.
natomiast, moj mial w brefie napisane, ze v max to 180, polecial 185 i droga sie skonczyla a jeszcze jakis tam maly zapas pod noga mial. ale moj to byla taka perelka, ideal ... 
HamanN - 04-12-2007, 10:12 hehe Rafal a moj to tak jak znaczek na masce - diament i to potrojny
raddex - 04-12-2007, 23:55 Ja powiem tak, odkąd jeżdżę Lancerem kombi, to jestem pod wrażeniem jego trzymania się drogi. Zarówno przy szybkiej jeździe po prostej, jak i krętej drodze i różnych warunkach pogodowych. Jeździłem różnymi samochodami, ale w Lancerze czuję się jakoś bezpiecznie - zaufałem mu Co do prędkości max to nigdy do końca nie próbowałem, ale 195 było i jeszcze zapas pod pedałem gazu (droga po której jechałem, to była autostrada).
U mnie jest wystarczająco sztywny jak jest pusty i jak jest załadowany - w sumie to nie odczuwam różnicy (zawieszenie całe po wymianie 2 lata temu). HamanN - 05-12-2007, 02:34 zeby nie bylo porownuje to do Peugeota 2.0 16V, 16 cali fele w standardzie, Corolla E-12 i jakos widze roznice niestety na niekorzysc Lancer - ale to jest jasne ... roznica technologiczna robi swoje :> niestety tamte autka poszly "do zyda" i mam co mam musze sie przyzwyczaic  aczkolwiek mam pelen szacuken do JAPONSKICh silnikow z lat 90' bo dosiadalem tez CRX'a 1.6 130 KM'ow i wiem, ze w tym przypadku wiek dziala na korzysc autka
wichura1 - 05-12-2007, 10:24 Już ci pisałem sprawdź stabilizatory jak są wywalone gumy to się kiwa. Jak wszystko jest sprawne trzyma się idealnie. Zawieszenie jest sztywne, więc niezbyt komfortowe, ale z zakrętów nie wynosi. Anonymous - 05-12-2007, 13:55 no do crx nie masz co porównywać ,jeździłem starą civacą GT kleiła się jak gokart,podobnie sunny sr -tez zachowywał się lepiej,co do lancerka to myślałem że będzie gorzej- spodziewałem się że będzie miękki jak ponton,sprawdź faktycznie bo mój trzyma się całkiem przyjemnie,do tego co piszę wichura1 może jeszcze amorki ,porównaj jak coś do astry 1 ,tylko uwaga można się zabić heh to dopiero kiepski zawias Anonymous - 11-12-2007, 14:06 niestety nie moge sie zgodzic z opinia ze lancer dobrze sie trzyma, jezdze dosc agresywnie i na zakretach jest on mocno podsterowny, tyl trzyma sie dobrze co jest duzym plusem jezeli chodzi o kombi wczesniej jezdzilem bmw e30 i tamto auto jednak duzo lepiej trzymalo sie w zakretach, jednak nie ma tragedii jak sie wyczuje miska to mozna sobie pozwolic na szybsza jazde v-max jaki udalo mi sie osiagnac to 200km jednak byla lekka gorka na autostradzie i normalnie raczej bym sie nie rozpedzil do takiej predkosci i chyba dobrze bo powyzej 180 auto zaczyna byc mocno niestabilne, przy standartowym zawieszeniu jest po prostu za lekkie do takich predkosci [ Dodano: 11-12-2007, 14:09 ]
jak zalozysz to pochwal sie jak sie lata, tez zastanawiam sie nad takim rozmiarem[/quote] Anonymous - 12-12-2007, 17:33 a opisal by mi ktos osiagi dla lancera 1,3 12v 94 rok ?? a co do tego trzymania sie drogi moj trzyma sie swietnie sztywny wiec malo konfortu ale zakret jak ktos powiedzial jak po sznurku
Anonymous - 12-12-2007, 22:50 Zgodze sie z Marcem ze wynosi przod na zakretach. Na poczatku myslalem ze to wina slabych opon, ale auto poprostu tak sie kleji tylem do jezdzni ze predzej wyrzuci przod. Nawet jak mocno depne lewa w hebel to tyl niewyjedzie tylko predzej z prozdu zblokuje kola. Jednak znalazlem sposob na Lancerka zeby tylem rzucic, szczegolnie przy wiekszych predkosciach. Trzeba energnicznie machnac kierownica i wtedy mozna zaciesnic zakret. Co do osiagow to ja mam LPG Stag 200 i dzis jechalem 200km/h na oryginalnych 13 na V. a wczesniej prawie 190 na IV. Mam tylko jakas dziure pomiedzy 4,5-5 tys obr ze na samej V nie idzie wiecej niz 170, ale to chyba wina ustawien gazu. Mysle ze 100 robi w mniej niz 10sek. Jest szybszy od Leona 1,6 ale wydaje mi sie ze moje poprzednie auto, Volvo 480 1,7 N/A, szyciej robilo setke. A tak przy okazji ile mozna pocisnac lancera 1,6 na II. biegu? Jakies mam opory jak narazie wejsc na czerwone pole 
A i tak BTW. ktos z forum zmontowal rozpurke na kielichy na przod do CA0, pomoglo w zlikwidowaniu tej podsterownosci? Hugo - 12-12-2007, 23:18
Anonymous - 13-12-2007, 00:43 Byc moze w Colcie nie wystepuje. Ale Lancer jest dosc mocno podsterowny. Bede tez chcial sobie zmontowac taka rozporke na wiosne. Masz moze jakies szkice z wymiarami czy robiles na "miarke" ? Hugo - 13-12-2007, 14:24
akbi - 13-12-2007, 14:29
Instrukcja podaje speed max - 170 km/h |
||||||||||||||||||||||||
