Łódzkie - Byłem w miescie Łodzi
Hubeeert - 17-03-2006, 16:17
130 to Oni jechali ja przepisowo
Anonymous - 21-03-2006, 23:57
A i ja ostatnimi czasy bywałem często w Łodzi i Pabianicach Pozdr dla Japaneze. Przegub pasuje a nowe piasty jak ta lala. Na niemieckiej autostradzie zdążyłem je rozkręcić do 220km/h. I wychamować na tych nowych tarczach no ale portfelik odchudzony
[ Dodano: 22-03-2006, 00:59 ]
Oj chyba się pisze wyhamować czy może nie
Hubeeert - 31-05-2006, 19:09
Będę w Uci w czwartek i piątek. W czwartek w nocy i w piatek w nocy można mnie spotkać przy montażu rusztowań koło hotelu w Centrum miasta
Anonymous - 31-05-2006, 19:13
zapraszam w czwartek od 18 pod Geanta na Piłsudskiego a od +/- 19 na Techniczną (to jest kolo Puszkina) na mały SR gala samochodów zróżnicowana od malucha po V8
Hubeeert - 31-05-2006, 19:18
Akurat będę na montażu...
Chooper - 31-05-2006, 19:48
Hubeeert napisał/a: | W czwartek w nocy i w piatek w nocy można mnie spotkać przy montażu rusztowań koło hotelu w Centrum miasta |
Centrum, Ibis, Grand, Polonia, czy Światowid ?
Hubeeert - 31-05-2006, 19:54
Chyba Polonia
Chooper - 31-05-2006, 20:00
w sumie, to się mogłem domysleć, że będą remontować ruinę, bo reszta wyglada ok
Anonymous - 01-06-2006, 13:20
To uważaj Hubi na jerychońsko trąbiące białe miciusubi, takie wiesz, po PH , co byś z rusztowania się nie zrąbał
young - 01-06-2006, 13:29
Hubi nie będzie na rusztowaniu, przecież on podaje z ziemi ramki tym, co na górze je montują. Taaaaaki ma Morda zasięg
Anonymous - 01-06-2006, 13:49
ale przecież Polonia nie jest wysoka
po cholere im rusztowania jakieś
Hubeeert - 01-06-2006, 13:50
Masz rację - można i ze spadochronu
Hubeeert - 02-06-2006, 11:47
Dobra Miski - jestyem w Uci na Dunskiej w chwili obecnej zaniedlugo jade do japaneze
Pozdrawiam
Chooper - 02-06-2006, 12:15
a wieczorem znowu na "placu budowy"?
IMHO, alescie sie narobili...ledwie do I piętra konstrukcja stoi
godzina 11:30 a wszystko pazamykane na 4 spusty, żywej duszy brak ...heh robotnicy
Anonymous - 02-06-2006, 13:19
ale wczoraj tak 15 minut po północy to czewone kombinezony zasuwały ostro, no nie miał kto do Cichego pomachać
|
|
|