arekp - 13-02-2008, 22:24 Niezla zagadka, przyznam szczerze, ze jak bym mial blizej to az bym chetnie zobaczyl 
Anonymous - 28-02-2008, 12:04 Mnie to najbardziej wygląda na "syndrom użytkownika". Ktoś systematycznie wprowadza tego kompa w kompleksy  .
Mieszkam w Warszawie, jesli mieszkasz w pobliżu to mogę Ci pomóc. KarolS - 28-02-2008, 12:43 Co rozumiesz przez "syndrom użytkownika" ? Co do samego komputera powiem Wam ciekawostkę. Ostatnio wymieniłem w komputerze kabel sieciowy. Podczas całego zabiegu ruszałem obudową, podociskałem poszczególne kable itd. Nie było by w tym zabiegu nic niepokojącego, gdyby nie fakt, że obudowa kilka razy potraktowała mnie prądem. Niewykluczone, że są na niej jakieś przebicia... Kolejny temat do sprawdzenia... Szkoda że nie mam teraz na to czasu... Aha, po zmianie kabla sieciowego problem zawieszania częściowo zanikł, choć nie całkowicie. Od czasu do czasu zdarza mu się jeszcze zawisnąć, czego efektem są chyba jakieś dziwne problemy dysku. Mianowicie po crashu, po resecie komputer odpala się, a po jakimś czasie łapie zwiechy kolejno mnie informując że: "Opóźniony zapis pliku xxx nie powiódł się. Przyczyną mogła być awaria sprzętu lub połączenia sieciowego." Co Wy na to? PS. Bogas jak coś to się odezwę do Ciebie, choć jeszcze się nie poddałem i próbuję walczyć w swoim zakresie... saphire - 28-02-2008, 12:49
i wszystko jasne - nie masz gniazdka z bolcem i uziemienia w nim i stąd się bierze 99% takich właśnie pseudomagicznych problemów. Ja to sobie specjalnie nawet do pokoju komputerowego w domu kazałem podciągnąć przy okazji remontu kable z łazienki gdzie miałem już wcześniej porobione uziomy w gniazdkach tak by kompy były uziemione. szczeslaw - 01-03-2008, 14:07 Gniazdka wystarczy wyzerować - nie trzeba robić pełnego uziemienia (nie wszędzie jest to możliwe). I masz rację saphire - kopanie to typowy objaw, przy gniazdku bez bolca. Chodzi o to, że na przewodzie ochronnym kabla zasilającego (połączonym z obudową komputera), indukuje się napięcie. Są to napięcia rzędzu kilkudziesięciu i więcej volt. KarolS, wyzeruj gniazdka, lub podciągnij do nich uziemienie. saphire - 01-03-2008, 15:58 Zerowanie nie wystarcza - nieraz już to przechodziłem - trzeba mieć pełne uziemienie i to najlepiej gdy oporność uziomu nie przekracza 0.5Ω 
szczeslaw - 02-03-2008, 18:54
Zazwyczaj wystarcza
Mieszkam w starej części nowej huty i mamy instalację bez uziomu. Wszystkie gniazdka są wyzerowane i nie ma żadnych problemów. Anonymous - 02-03-2008, 19:26 czytałem i czytałem i się nie doczytałem wymieniałeś zasilacz?? ja od tego bym zaczął josie - 02-03-2008, 19:45
romek555 - 06-03-2008, 19:36 no to masz kuchę, ja w swojej historii trafiłem raz podobny przypadek, klient przyniósł kompa, na którym nie można było zainstalować windy, wymieniłem HDD i nic, błąd podczas kopiowania danych, wymieniłem CD i nadal to samo... w końcu poskładałem inną płytę główną, nowy zasilacz, inny procek, nowy dyski inny CD, nadal problem, poskładałem kompa na stole z zupełnie innych elementów i nadal kucha - pomyślałem "przeklęty" sprzęt spakowałem stary sprzęt do obudowy pomontowałem na nowo wymieniłem taśmy i dysk i problem znikł, wyszło na uszkodzenie HDD i taśmy do CD, ot taki przeklęty przypadek - dwa tygodnie pracy za 50,00, ale tak już jest jak nie masz wystkich klocków na sklepie stara prawda mówi: jak nie wiesz co się dzieje z kompem to zmień zasilacz rzadki prąd potrafi nawet załatwić ups-a zmień klawiaturę i mysz jak to nie pomoże to: uruchom kompa w trybie awaryjnym, start, uruchom, "msconfig", autostart - "wyłącz wszystkie", usługi - "ukryj usługi microsoft" "wyłącz wszystkie", no i reset, jak w takim trybie się zawiesi to na bank sprzęt, jak nie to jakiś sterownik gryzie się z jakimś sprzętem lub softem powodzenia KarolS - 10-03-2008, 09:22 No to uwaga, trochę się zmieniło, choć tak na dobrą sprawę to niewiele… Idąc za Waszymi radami, wyprostowałem prąd w gniazdku i jadę teraz na uziemieniu. Teoretycznie obudowa jak na razie mnie nie potraktowała prądem, ale kto ją tam wie… Niestety komputer nadal bez powodu potrafi złapać zwiechę. Zaraz po tym w kółko CHKDSK sprawdza mi albo jedną albo drugą partycję tego samego dysku (czasami znajdując jakieś błędy i naprawiając je, a czasami przeskanuje i spokój). Niestety po zawieszaniu pojawił się problem wywalonej Windy ( a przynajmniej tak mi się wydaje), i dość często zdarzało się, że komputer coś namiętnie liczył, żeby na koniec mnie poinformować, że „Opóźniony zapis danych nie powiódł się. Mogło to być spowodowane awarią sieci lub sprzętu komputerowego” (albo coś w tym rodzaju). Po kilku restartach wszystko wracało do normy, jednak wkurzało mnie to nieziemsko. Wczoraj wieczorem przeinstalowałem Windowsa i problem „nie zapisanych danych” jak na razie ustał. Chciałem zdefragmentować wszystkie partycje, jednak przy próbie defragmentacji jednej z nich, Windows informuje mnie, iż nie można zdefragmentować, gdyż dla tej partycji zaplanowano chkdsk i prosi o ponowne uruchomienie. Grrr. Dziś spróbuję podłączyć nową klawiaturę i myszkę. Następnym etapem będzie wymiana obudowy, modemu Internetu, wszystkich taśm w środku komputera, ale to już jak wrócę z nart, bo teraz nie mam do tego głowy… Anonymous - 10-03-2008, 22:05 Jak tak wszystko chcesz wymienić to może od razu lepiej cały komputer nowy kup Ja tam bym jeszcze poszukał przyczyny. Klawiatura i myszka i ich sterowniki to IMHO mało prawdopodobna przyczyna Twoich problemów, no ale zobaczymy.
Juiceman - 11-03-2008, 01:07 Jakbys mieszkal blizej wroc. to dalbym Ci kompa do poprzekladania/albo sam bym Ci to zrobil. Moze masz jakiegos dobrego znajomego w wawie, ktory moze Ci kompa uzyczyc... KarolS - 11-03-2008, 08:19 Bogas, ja te części biorę na podmiankę, nie kupuję wszystkiego... Wczoraj po pewnym czasie grania w sieci mojemu bratu pojawił się taki blue screen: 
saphire - 11-03-2008, 09:47 Problem z kostkami pamięci RAM. Walnięte, trefne, przegrzane, ewentualnie karta graficzna się przegrzewa. |
||||||||||||||
