pfx - 03-09-2008, 09:18 Proponuję zacząć od anteny - odkręć antenę i spróbuje bez anteny - jak efekty te same - znaczy antena albo nie łączy, albo nie ma dobrej nasy na radiu lub ekranie kabla antenowego. Jeśli radio raz działa, raz nie - znaczy, że ma zły sygnał wysokiej częstotliwości - jak majstrowanie przy antenie nie pomoże - głowica w.cz do wymiany. jaca71 - 20-09-2008, 15:07 Temat postu: Re: jakość odbioru radia
Rozwiązaliście już ten problem? Może wystarczy założyć zamiast fabrycznego kikuta masz tego typu: http://www.moto-mix.pl/pr...hodowa-3628.htm bosak - 21-09-2008, 21:12 Mam ten sam problem z radiem w Outlanderze, juz mam trzecie wymienione.Gubi jakość sygnału podczas jazdy.W serwisie powiedzieli ,że tak mają wszystkie i tak ma być. Problemem jest zbyt mała czułość radia na sygnał. W moim aucie nie mogę wstawić innej anteny bo będzie zachaczać o tylną klapę przy otwieraniu. Zapłaciłem za super zestaw ale tylko na postoju mogę sluchać. Napisałem do MMC zobaczymy co wymyślą. Nie mam zamiaru tak słuchać muzyki. Anonymous - 22-09-2008, 13:36
Jak otrzymasz odpowiedź to daj znać jakie stanowisko w tej sprawie zajęło MMC. Dwukrotnie sygnalizowałem ten problem w swoim ASO. Raz nic z tym nie zrobiono (było dużo klientów, ja też się spieszyłem). Za drugim razem totalna porażka. Pan serwisant "się popisał": przy włączonym CD bezładnie pstrykał palcami po przyciskach i chaotycznie poruszając się po ustawieniach, które nie mają nic wspólnego z funkcjonalnością radia, z uśmiechem oznajmił, że będzie dobrze. Oczywiście jego "operacje" nic nie poprawiły a dały mi do myślenia, że i w tym ASO znajdą się osoby, które próbują robić z klienta idiotę. Na razie nadal słucham MP3 
Cichy_WN - 28-11-2008, 23:37 Temat postu: To samo. Mam podobny problem od 2 dni... Zauważyłem to po wizycie na myjni, gdzie odkręciłem zapobiegawczo bat anteny. Podejrzewam, że problem leży właśnie po stronie samej anteny. Strasznie trudno było wykręcić bat i bałem się, że wyrwę całe mocowanie z dachu. Później wkręciła się dość łatwo, ale zaczęły się te problemy z jakością sygnału. Anonymous - 10-01-2009, 14:27 Temat postu: radi ow nowym lancerze model 2009 -problem ? odebralem lancerka 1.8 informa. mam go 2 dzien ale nie wiem moze czegos nie doczytalem o tym radiu ale ustawiam sobie radio na eske ,koduje na 1 sobie , i gubi fale tak samo mam z rmf.... Uwex - 10-01-2009, 18:01 Trochę niejasno piszesz - gubi fale czy nie trzyma w pamięci ? g0nzo - 10-01-2009, 20:48 z tego co wiem, prawie każdy nowy lancer ma problemy z radiem, ja też, do serwisu i naprawią 
piomic - 10-01-2009, 20:55
Jak czytam czasem o "wielkich" problemach bo jak zapalam światła to mi radio ciemnieje... I potem się ciągnie taka opinia, że prawie każdy ma problem z radiem. Podobno turbo na to pomaga. (dżołk) ElemenT - 10-01-2009, 21:01 ja dzisiaj odebrałem swojego lancerka, generalnie super, z radiem wszystko ok z grafixu do wwa nic nie gubiło lub jak gubiło to wina była zmian częstotliwości w poszczególnych rejonach PL Radassss - 10-01-2009, 21:54 u mnie tez zadnych problemow z radiem g0nzo - 11-01-2009, 13:36 W tyłek z takimi żartami po 1, po 2 ja mam problemy z radiem jak i dosyć sporo innych osób, po 3 nie nabijaj się p. piomic z problemów innych, bo mnie światełka nie dotyczą a turbo które pomaga to z twojej strony chamski żart. macadoshis - 11-01-2009, 14:00 Na ten problem z radiem chyba nikt nie znalazł rozwiązania, u mnie akurat działa bez problemów ale o tych problemach u niektorych to już piszą ludzie od roku i nawet w serwisie im nie pomogli. kotakot - 11-01-2009, 16:32 Nie wiem czy to jest pocieszenie ale u mnie po paru miesiącach samo przeszło (Lancer produkcja 07 kupiony w 2008) Jak odebrałem autko z serwisu to już na trasie do domu gubiło falę i się samo sciszało i podgłaśniało. Działo się tak tylko w dużych miastach (Wawa, Kraków - w tych sprawdzałem) , na trasie i w mniejszych miejscowościach było git, po jakimś czasie samo przeszło całkowicie, tak że teraz jest (tfu tfu tfu) idealnie ;P Pzdr piomic - 12-01-2009, 18:24
To może spróbuję się poprawić, tak bułkęprzezbibułkę, żeby Twej Studenckiej Godności nie naruszyć: Nawiązując do wypowiedzi mego Szanownego Przedmówcy pragnę nadmienić, że użycie określenia "prawie każdy nowy lancer ma problemy z radiem" w kontekście rzekomo licznych takowych problemów zgłaszanych przez użytkowników uważam za (delikatnie mówiąc) nadużycie albowiem głos w tego typu tematach zabierają zwykle osoby obserwujące takowe problemy w swoich pojazdach, co zawęża grupę badaną powodując błędy w analizie statystycznej. Uważam więc, że bardziej na miejscu byłoby określenie "niektóre", "wiele" lub nawet "liczne" ale "prawie każdy" jest nie na miejscu. Ponadto po wnikliwej analizie wpisów duża część zgłaszanych problemów dotyczy rzekomo słabego podświetlania wyświetlacza wynikającego z nieumiejętności jego regulacji (nawiasem mówiąc czynność ta jest szczegółowo opisana w instrukcji obsługi - brak umiejętności czytania ze zrozumieniem?), co dodatkowo wywołuje wrażenie, że usterki występują częściej niż ma to miejsce w rzeczywistości. Nie chciałbym jednocześnie wywołać wrażenia, że to mój Interlokutor nie potrafi regulować podświetlania a jedynie wyrazić swe zdumienie ignorancją niektórych osobników prezentowaną publicznie bez żadnego zażenowania. Na zakończenie chciałbym nieśmiało dodać, że reguły pisowni języka polskiego wymagają, aby nazwy własne pisać z dużej litery - więc nie lancer a Lancer. I jak? Lepiej? 
|
||||||||||||||
