Outlander II GEN Techniczne - Gasnica w Outku II
rezon - 30-01-2009, 19:40
qdyb napisał/a: | jak bedzie naprawde potrzebna to raczej zbyt szybko sie nie dostaniece do niej i bedzie problem | jak będzie naprawdę potrzebna, to i tak 1kg jaki wozimy najczęściej niewiele pomaga. Ot tak co by sumienie uspokoić i z przepisami w zgodzie być
Mateusz - 10-02-2009, 23:39
dzis podczas przegladu zainstalowano mi gasnice pod fotelem pasazera, jest latwo dostepna, stabilnie zamontowana i zwolnila miejsce w schowku bagaznika-polecam,
mateusz
wierzbi - 08-05-2009, 10:08
Mateusz może podeślij fotkę jak to zamocowali bo od wczoraj dumam jak to zamocować ;-)Pozdrawiam
dab - 23-05-2009, 00:00
Jest pewien ciekawy patent na mocowanie gasnicy - niekoniecznie w kabinie kierowcy (troche malo to estetyczne ) Sa specjalne futeraly do ktorego wsadza sie gasnice, po zewnetrznej stronie tego pokrowca do jego spodniej czesci przyszyte sa paski - rzepy, ktore mocno rzymaja sie wykladziny podlogowej bagaznika. Ja "przykleilem" sobie ja po prawej stronie, w tym zakolu podlogi ponizej schowka gdzie jest podnosnik. Miejsce jaky do tego stworzone. Wielki problem z glowy. Polecam!
kaliszanin1980 - 09-07-2009, 13:18
U mnie w Miśku w salonie gaśnice wyposażyli w opaski na rzepy i gaśnice wrzuciłem pod siedzenie. Bardzo stabilnie sie przykleiła rzepami do wykładziny. Nic sie nie przemieszcza.
bonito - 09-07-2009, 14:45
Można jeszcze prościej - w Castoramie (OBI, itp) można kupić rzepy samoprzylepne (po jednej stronie rzep, po drugiej taśma klejąca) - obklejamy gaśnicę i pod siedzenie kierowcy (pod siedzeniem pasażera jest niestety wzmacniacz). Podobnie zrobiłem z apteczką. Nic się nie przesuwa, wyjęcie w razie czego jest bardzo łatwe...
krzychu - 09-07-2009, 19:43
Ja był nie był taki optymistyczny. Jedziecie 60km/h uderzacie w inne auto. Samochód zatrzymuje się na dystansie parunastu centymetrów a gaśnica się nie zatrzymuje ponieważ rzepy nie wytrzymają takiego przeciążenia i leci taka gaśnica 60km/h w stronę waszych nóg... Ja mam w bagażniku przykręconą śrubami i płaskownikiem 2-3mm do grodzi bocznej bagażnika ale to w Lancerze. Rzepami to mam przyklejoną apteczkę która chyba nie ma 100g wagi a nie ponad 1000g jak gaśnica.
arturodh - 09-07-2009, 20:36
mi przy odbiorze auta wsadzili gasnice w tylne drzwi od strony kierowcy i siedzi tam caly czas tyle ze wyglada to srednio, reszte dupereli upchnalem do schowka w bagazniku po lewej stronie, nie bardzo mam co z apteczka zrobic i majta sie w bagazniku
bonito - 10-07-2009, 08:40
krzychu - oczywiście zgoda, wszelkie luźne przedmioty zamieniają się w czasie wypadku w pociski z dużą energią kinetyczną... Jednak gaśnica jest sporo większa niż prześwit pod siedzeniem kierowcy (proponuję zerknąć) i nie ma szans w razie czego na przesunięcie się do przodu. Gdyby nie było tego bezsensownego (moim zdaniem) subwoofera w bagażniku, miałbym normalne miejsce na gaśnicę w schowku, a tak trzeba kombinować...
zibi21 - 10-07-2009, 13:17
Witam.Ja mam gaśnicę w schowku po prawej stronie razem z podnośnikiem i jest OK
dab - 10-07-2009, 18:03
bonito napisał/a: | krzychu - oczywiście zgoda, wszelkie luźne przedmioty zamieniają się w czasie wypadku w pociski z dużą energią kinetyczną... Jednak gaśnica jest sporo większa niż prześwit pod siedzeniem kierowcy (proponuję zerknąć) i nie ma szans w razie czego na przesunięcie się do przodu. Gdyby nie było tego bezsensownego (moim zdaniem) subwoofera w bagażniku, miałbym normalne miejsce na gaśnicę w schowku, a tak trzeba kombinować... |
Bez problemu mozesz sobie ten bezsensowny subwoofer zdemontowac i wygospodarowac miejsce na gasnice
Anonymous - 10-07-2009, 18:21
dab napisał/a: | bonito napisał/a: | krzychu - oczywiście zgoda, wszelkie luźne przedmioty zamieniają się w czasie wypadku w pociski z dużą energią kinetyczną... Jednak gaśnica jest sporo większa niż prześwit pod siedzeniem kierowcy (proponuję zerknąć) i nie ma szans w razie czego na przesunięcie się do przodu. Gdyby nie było tego bezsensownego (moim zdaniem) subwoofera w bagażniku, miałbym normalne miejsce na gaśnicę w schowku, a tak trzeba kombinować... |
Bez problemu mozesz sobie ten bezsensowny subwoofer zdemontowac i wygospodarowac miejsce na gasnice |
Tak jest..........dali jakieś dziadostwo bez sensu..........
Mont - 10-07-2009, 18:23
zibi21 napisał/a: | Witam.Ja mam gaśnicę w schowku po prawej stronie razem z podnośnikiem i jest OK |
ja też i można by spytać o jej dostępność w razie pożaru ale tak myślę, że od pożaru to AC jest
bo tą gaśnicą to można papierosa co najwyżej zgasić
bonito - 13-07-2009, 10:17
Z demontażem subwoofera wcale nie byłoby łatwo - koszt plastikowej okładziny bagażnika z lewej strony wyniósłby (znając ceny części Mitsu) pewnie powyżej 1000 PLN... Swoją drogą chętnie bym to zrobił także z innego powodu niż wygospodarowanie miejsca na gaśnicę - już parę osób (znajomi, rodzina) spojrzało na mnie z politowaniem jak zobaczyli wnętrze bagażnika... Taki głośnik to trochę klimaty "wieśtuningowe" - duża rura wydechowa z tyłu, umpa-umpa przy upuszczonych szybach, brak karku itp...
dab - 14-07-2009, 00:17
bonito napisał/a: | już parę osób (znajomi, rodzina) spojrzało na mnie z politowaniem jak zobaczyli wnętrze bagażnika... |
politowaniem? ludzie sa jednak dziwni, ja wiem ze moze wiekszosci wystarcza mono radio safari (pije do twoich znajomych ) ale ten subwoofer naprawde nadaje jakosci muzyce i jest ladnie i estetycznie wkomponowany w bagaznik...poziom wiesniactwa - ZERO
|
|
|