conrad - 13-09-2009, 10:56 Mam takie same objawy tzn. chwilowy (około 2s. ) spadek obrotów na biegu jałowym (do około 600 obr/min), przez co odczuwalne są dość irytujące drgania tylko przy włączonej klimatyzacji, objawy te nie występują gdy nie korzystam z klimatyzacji. Wydaje mi, że "problem" wynika z charakteru pracy sprężarki klimatyzacji. Wydajność chłodzenia układu z tego typu sprężarkami zależy od prędkości obrotowej silnika. Dostosowanie wydajności chłodzenia do potrzeb następuje poprzez krótkotrwałe rozłączanie sprzęgła elektromagnetycznego zespołu napędu sprężarki. Włączenie elektromagnesu powoduje przeniesienie momentu napędowego (z koła pasowego) na wałek sprężarki, kosztem wzrostu obciążenia na wale silnika i w połączeniu ze sterowaniem w konsekwencji "zachwianie" obrotów. W moim odczuciu praca układu klimatyzacji odbywa się w mało "kulturalny" sposób, nie spotkałem się aby praca tego systemu miała tak duży wpływ na wahania obrótów silnika. .TM - 13-09-2009, 12:30 Czyściłeś przepustnicę? - u mnie pomogło. Praca układu klimatyzacji faktycznie nie jest zbyt kulturalna. Hambeck - 27-06-2010, 19:04 Witam mam podobny problem od 2 dni w lancer 2002r 2,0 sport 99kW automat. nie wiem co to moze byc, trzesie silnikiem na D (lub na P czy N). obroty niby stoja ale sa dosc niskie 600 / min. jak przyspieszam i jade wszystko ok, problem jest gdy auto stoi. swiece nowe i sonda tez (chodz poprzednia padła po 3 miesiacach i tez byla nowa..). jakies propozcje? dziekuje gorpaw - 13-06-2011, 09:22 Mam podobny problem z nierówną pracą silnika na wolnych obrotach. Czy ktoś w Was sam czyścił przepustnicę ? Czy spokojnie można ta czynność wykonać w "domowych warunkach" ? .TM - 16-09-2011, 08:19 Temat postu: obroty nie spadają poniżej 1000 obr/min Ja mam od wczoraj taką sytuację że podczas postoju na luzie albo na biegu obroty nie spadają poniżej 1000 obr/min. (utrzymują się na pierwszej kresce powyżej). Silnik jest rozgrzany itd., auto jedzie normalnie, nie ma żadnego szarpania silnika. Sytuacja ma miejsce przy wyłączonej klimatyzacji. Ktoś ma jakiś pomysł? mani4c - 16-09-2011, 12:36 Ja mam. Odłącz minusową klemę od akumulatora na 5 minut i podłącz ponownie. Odpal normalnie auto, poczekaj aż się zagrzeje i obserwuj obroty. Jeżeli szafa gra, obroty spadają na ~800 RPM osiągnąłeś dobry efekt wraz z restartem ECU. Jeżeli jednak obroty nadal utrzymują się na wysokim poziomie, sprawdź kolejno: a) filtr powietrza i szczelność dolotu b) czujnik temperatury może być do wymiany... podaje złe odczyty do ECU i temu wciąż wydaje się, że silnik nie jest rozgrzany = wyższe obroty c) może być zasyfiona przepustnica... = więcej paliwa idzie w cylindry, bo te nie otrzymują odpowiedniej ilości powietrza do pracy nominalnej Wydaje mi się jednak, że reset ECU pomoże. Powodzenia. Cramer87 - 10-06-2012, 11:41 Witam proszę o odpowiedź gdzie znajduje się bezpiecznik ECU w 1.6 2005. Bo mam również problem z obrotami które. np przy dojeździe do skrzyżowania na "luzie" są za wysokie ok 1500-2000 po kilku sekundach się stabilizują. Czyściłem przepustnicę przez rozpylenie specjalnego preparatu do jej środka na włączonym silniku ale nie pomogło. Ma ktoś jakiś pomysł jak tą usterkę usunąć? Proszę o odp. cefaloid - 10-06-2012, 12:05
Zamiast szukać bezpiecznika nie prościej odłączyć akumulator jak radzą koledzy? Ale to zapewne nic nie da - Lancer to nie Golf II z lat 80 i zapisuje parametry do pamięci która nie znika po odłączeniu zasilania. Cramer87 - 10-06-2012, 16:48 Baterię odłączałem i lipa dalej z obrotami. [ Dodano: 11-06-2012, 19:19 ] Pomoże mi ktoś i powie gdzie jest ten bezpiecznik ECU, chyba żę ktoś jeszcze ma inny pomysł odnośnie falujących obrotów. gorpaw - 22-04-2013, 23:42 Pomoże ktoś z tymi falującymi obrotami ? U mnie problem falowania występuje przy zatrzymywaniu na luzie na rozgrzanym silniku. Obroty spadają na pare sekund do ok 600. Co z tym zrobić ? Na zimnym silniku problem nie występuje. SQ - 01-07-2013, 12:53 przyłączam się do pytania. ja mam zagazowanego sprzęta, ale problem jest zarówno na benzynie jak i na lpg. głównie na ciepłym silniku, na wolnych obrotach silnik chwieje się jakby mu było zimno. gazownicy wskazują na problem z zaworami, ale mi się nie chce w to wierzyć (97kkm przebiegu). silnik potrafi bardzo mocno pohałasować przy ruszaniu. dźwięk jest taki jakby coś się tam urwało i nawalało solidnie. do tego mechanik stwierdził, że auto "nie idzie". podpięty komputer diagnostyczny nie komunikuje żadnych błędów. iendei - 03-07-2013, 00:47
A może trza by było rozrząd sprawdzić, czy jest dobrze na znakach ustawiony? SQ - 03-07-2013, 09:40 rozrząd wymieniłem przy 52kkm. było ok. problem narasta powoli, więc nie sądzę, żeby to był rozrząd. wówczas zapewne problem pojawiłby się nagle [ Dodano: 22-07-2013, 16:24 ] Koledzy jestem po diagnostyce i dalej nic nie wiadomo. Auto w zasadzie nie ma innych objawów poza trzęsieniem się silnika na wolnych obrotach. Komputer diagnostyczny nic nie wykazuje. W czasie jazdy jest wszystko ok. Kompresja na cylindrach jak trzeba 13, 12,5 , 12,5 , 13. Cylindry były odłączane za pomocą komputera diagnostycznego i wszystko ok, cewki działają. Poduszki pod silnikiem niepozrywane, chociaż podobno miękkie. Brak pomysłu na to co może być przyczyną. Zatkany katalizator? Wydaje mnie się, że to mechanika... kj - 05-08-2014, 13:38 Sprawdź jeszcze czy wszystkie świece są ok cefaloid - 05-08-2014, 19:53
- odłącz akumulator na ponad 20 minut - odpal i daj mu się trochę rozgrzać na benzynie - zobacz czy minęło (ale nadal na benzynie) To tak na wypadek jak by od LPG złapał jakichś głupich nastaw. [ Dodano: 05-08-2014, 19:54 ]
Przy zatkanym katalizatorze to silnik zwykle nie chce wejść na wysokie obroty - nawet na luzie. Wolne obroty są wtedy OK bo mały przepływ i nie ma dławienia. |
||||||||||||||
