jacaga - 22-08-2008, 21:24 Zdecydowanie polecam Outlandera, miałem wcześniej Hondę CRV i Suzuki Grand Vitara nie ma porównania.Co prawda muszę uczciwie dodać że obydwa suv-y to były wcześniejsze wersje a outek jest wersją made in USA ale Outlander górą!!!!!!!! 
Anonymous - 23-08-2008, 16:57 Drodzy forumowicze Wszystkim bardzo dziękuje za opinie. Analogiczne posty wysłałem na forum Toyoty i hyundaia i tak troszkę dla żartu na forum 4x4. Wnioski przekaże niebawem pozdro demonik Anonymous - 24-08-2008, 09:02
Czekamy niecierpliwie na Twoje wnioski, bo nam jest zupełnie obojętne co wybierzesz. Pod warunkiem, że będzie to Outlander 
Jackie - 25-08-2008, 21:46 Cóż, podejrzewanie mnie o obiektywizm raczej sensu nie ma  ale miałem okazję jeździć jednym i drugim. Spróbuję być uczciwy w tym co napiszę.
Ravka sprawiła na mnie dobre wrażenie, samochód bezbłędnie trafia tam dokąd miał trafiać czyli na bulwar. Jest estetyczny, nieco lanserski porządnie złożony i malutki, żeby można nim było zaparkować mając długie blond włosy. Właściwości jezdne oceniam przeciętnie, twardawo a i tak przechyły na mocniejszych wirażach wysadzają z siodła (nie jest to zarzut sensus stricto, bo auto nie do zakrętów budowano, po prostu mi to przeszkadza), wyraźne tendencje do podsterowności dają się we znaki na drodze innej niż suchy asfalt. Do momentu jazdy testowej myślałem, że każdym autem pseudo 4X4 (czyt 2+2) wjadę i wyjadę z pobocza powyżej 100km/h (musiałem ostro walczyć coby dzwona nie było). Komfort - jak wspomniałem, twardawo ale to dobrze, fotele przyzwoite choć nieco za krótkie siedziska, znakomity przegląd sytuacji w szybach i lusterkach (ważne). Wspomaganie kierownicy wybitnie miejskie i w mieście - rewelacja, w trasie już nieco gorzej. Minusem jest brak siedzeń z tyłu (nie jestem tak długi jak Hubeeert ale już moje 190 cm tam się ZUPEŁNIE nie mieści) Silnik - poważny plus tego auta. Dynamiczny i, jak na kaszlaka, elastyczny i dobrze zestopniowana skrzynia biegów. Brak większych zarzutów. Stylistyka jest kwestią gustu ale mnie się podoba, gdyby Miśki produkowały takie auto z pewnością kupiłbym je żonie. Poza trasą - ZDECYDOWANIE odradzam Outlander II Cechy ważne: - trakcja, cała masa trakcji, kiedy chcesz, jak chcesz i po czym chcesz - gabaryty - duży, przestronny, wygodny z ogromniastym kufrem (wchodzi powóz moich Kurdupli, znaczy Emmaljunga Twin Cerox  )
- hamulce - wystarczające (jako jedyne chyba w tej klasie), nie to, że dobre - po prostu lepsze niż w innych autach SUV i pozwalające się zatrzymać we w miarę przewidywalnym czasie
- zawieszenie - sztywne ale nie twarde, zapewnia duże poczucie bezpieczeństwa i neutralne zachowanie w zakrętach (oczywiście sportówka z niego taka jak z rogatki armata, ale wprawny łącznik pedałów z kierownicą wyciśnie z auta sporo )
- możliwości "terenowe" - ustępuje tylko Foresterowi w tych warunkach, na śniegi, górki, kolejny lodowe, podmokłe lasy itp wystarczy, wszystko powyżej - z ciągnikiem na telefon
- silnik - dobrze i nie. Dobrze bo prosty jak siekiera i żadnych ciekawostek w nim nie ma, odporny na użytkownika jak guma na korozję. Nie dobrze - przeciętne osiągi, do 140-150 to jeszcze jak Cię mogę ale "sprint" do 180 daje sporo czasu na lekturę instrukcji obsługi Dużo daje "czip boks", auto fajniej reaguje na gaz i jakby ktoś kotwicę odczepił
Summa summarum: Ja wybieram Outlandera bo: - lepiej jedzie - jest bezpieczniejszy na drodze - nie ma go każdy Kowalski - to jest Mitsubishi do jasnej cholery 
Nie wybieram Ravki bo: - jest za mała - słabo z prowadzeniem tego auta -hamulców brak - nie lubię być mylony z sąsiadem (bo bydle z niego) I tym optymistycznym akcentem się z Państwem żegnam 
Pazdrawliajem Hubeeert - 25-08-2008, 21:57
  nauczycie się wreszcie 
Jackie - 25-08-2008, 22:01
Chcesz pasiaka za OT
To, że jesteś dłuższy nie oznacza, że jesteś większy
Zdravim Antyey - 22-09-2008, 21:44 Również długo się zastanawiałem czy RAV4, czy też Outlander2. I powiem tak, jeśli miałbym wybierać z punktu widzenia nie samego samochodu ale 'otoczki' tzn. serwisu, obsługi, wsparcia, opcji finansowania samochodu etc. to nawet nie zastanawiałbym sie minuty i brał RAVa. Ale z punktu widzenia samego samochodu to Mitsu wydał mi się zdecydowanie ciekawszym rozwiązaniem. Jest dużo większy, ma mocniejszy silnik (2.4 MIVEC), zdecydowanie lepszy automat (pobyt w Stanach wypaczył moją psychikę w temacie skrzyń biegów), obszerniejsze wnętrze. Do tego zdawał się mieć zdecydowanie ciekawszy zestaw 'opcji' w pakiecie wyposażenia, w porównaniu z Toyotą. nephilim - 12-06-2010, 16:55 Mam oba auta, przy czym Toyotę I generacji (i to 3 drzwiową). Porównanie w odczuciach to jak krążownik vs motoróweczka. Także co do szerokości. Generalnie - fajne różowe autko (serio taki mamy ) dla Kobiety.
nasa - 05-01-2011, 21:17 Miałem okazję przejechać się Mazdą CX7 z silnikiem diesla chyba 170 KM. Pomijam bagażnik, którego w niej prawie nie było i możliwości terenowe, których nie miałem okazji sprawdzić, ale trzeba przyznać, że jakość wykonania + osiągi, skrzynia zrobiły na mnie piorunujące wrażenie. Za to wielki + dla Mazdy. RAV4 przejechałem się również i także w dieslu 150 KM i jak dla mnie totalne nieporozumienie. Miałem wrażenie, że jadę autem z silnikiem od sokowirówki. Co do wykonania to zamykając drzwi miało się wrażenie, że są wykonane ze sklejonej blachy i papieru i niczego poza tym. Fatalne wrażenia z jazdy próbnej - tyle powiem. Outlander wybrany, bo praktyczny i nie banalny. Silnik po zczipowaniu jest OK. Tańszy i bardziej praktyczny od Mazdy, w każdym calu lepszy od RAVki. Pozdrawiam |
||||||||||||||
