Galant - Ogólne - Gratulacje za nowe zegary i generalnie OT
Anonymous - 14-05-2006, 00:56
z tego co widzę w tych nowych czerwone pole się później zaczyna, nie przekręc silnika
Anonymous - 15-05-2006, 22:51
misiu-bisi napisał/a: | z tego co widzę w tych nowych czerwone pole się później zaczyna, nie przekręc silnika |
W automacie raczej się nie da....
Bartek - 15-05-2006, 23:58
Niom - ale zauważyłem dziś ciekawostkę...... Kilowałem buraczka w super-Astrze GSi po tjuningu i pociągnąłem na 1 do odcinki (a zapomniałem, że wczesniej przestawiłem w tiptonica), pojechał jakieś 2 s. na odcięciu, po czym ja i komputer zreflektowaliśmy się (w tym samym momencie ), że wypada zmienić bieg na wyższy..... i wylądowałem na 3 - efekt nie trudny do przewidzenia. Ale na szczęście jego wing-comandery i tony innego plastixu + spalony start dały mi sporą przewagę .
Jeździłem dziś trochę wieczorem i podkur&^*&^ gościa w Touaregu V10 TDi...... OMFG jak to jeździ oczywiście to tylko ciężarówka więc dostał lanie na pierwszym zakręcie (prawy ok. 110 stopni), po ok. 200 m prostej - on stał na czerwonym, ja trategicznie dotoczyłem się do świateł ok. 20 km/h - widze żółte i kita....WOT poprostu więc został ze 20 m z tyłu..... po kolejnych 100 był przedemną , potem dohamowanie do zakrętu, zrównaliśmy się na wejściu, przy czym ja opóźniłem hamowanie do maxa i wszedłem w zakręt dobre 15-20 km/h szybciej...... Za zakrętem oczywiście odwinął i zniknął w chmurze czarnego dymu..... ale było fajnie
Grześku - 16-05-2006, 08:54
Bartek napisał/a: | ...Ale na szczęście jego wing-comandery i tony innego plastixu... |
a ten chłopaczyna pewnie jest z tego dumny
Tak na marginesie to ile masz kucy?
Bartek - 16-05-2006, 09:07
Katalogowo 150 i 235 Nm - ale automat i na pewno pare (naście) koni to już koniki polne
Grześku - 16-05-2006, 09:12
Pięknie, mała stadnina
A pamiętasz jeszcze o tym co pisałem na PW?
Matejko - 16-05-2006, 09:15
Bartek napisał/a: | Za zakrętem oczywiście odwinął i zniknął w chmurze czarnego dymu..... ale było fajnie |
tak i calosc odbywala sie w miescie w dozwolonych predkosciach
Bartek - 16-05-2006, 09:28
Matejko napisał/a: | Bartek napisał/a: | Za zakrętem oczywiście odwinął i zniknął w chmurze czarnego dymu..... ale było fajnie |
tak i calosc odbywala sie w miescie w dozwolonych predkosciach |
Prawie - to za krótkie odcinki, żeby napędzać się do bardzo niedozwolonych prędkości...... powiedzmy tak - były dwucyfrowe..... a nikt nie zabroni wchodzenia w ciasny zakręt 50 km/h, w który normalnie wchodzisz 30....
roch_27 - 16-05-2006, 13:44
No prosze sami moderatorzy a robią z tematy OT
Anonymous - 16-05-2006, 23:28
Bartek napisał/a: | Niom - ale zauważyłem dziś ciekawostkę...... Kilowałem buraczka w super-Astrze GSi (...) |
Ostatnio zmierzyłem się z Omegą 3.0 MV6... Niewiele, ale jednak udało mi się jej odjechać...
Jej przedni zderzak przy 120 km/h był kilkanaście cm za moją tylną tablicą rejestracyjną... Niestety zaraz po tym musiałem hamować, bo ciasno zaczęło się robić, a szkoda... byłem ciekawy przy jakiej prędkości zacznę jej (lub ona mi) odjeżdżać...
|
|
|