Galant - Ogólne - galant czy accord
Jarek90 - 04-11-2008, 22:08
tommyc1 napisał/a: | i jestem pewien, ze jak accorda 2.0 przyciszniesz porzadnie to tez tyle lyknie;) |
Wiadomo
Pewnie jakbym moje 1.6 przydusił to też by wziął z 11, ale wiesz trzeba troszke oszczędzac, bo szkoda silnika no i nie zawsze jest kasa na bene
Anonymous - 04-11-2008, 22:32
[H]Club-Accord napisał/a: | -lepsze zawieszenie,
-zdecydowanie więcej miejsca za kierownicą
-lepsze wyciszenie wnętrza |
lepsze zawieszenie- pojecie wzgledne,zalezy co kto rozumie pod tym pojeciem.
Dla mnie galant ma lepsze bo bardziej komfortowe,honda nieco twardsza.
Lepsze wyciszenie - no tez bym sie nie zgodził.Mialem okazje przejechac sie kilkoma Hondami poczawszy od civica po dwa Accordy (ten drugi z 2004 roku) i smiem twierdzic ,ze Honda wcale nie jest cicha.
Co do miejsca za kierownica to ja mam 190 cm i jest idealnie wiec po co wiecej.
Jarek90 - 04-11-2008, 22:55
bokciu,
Musiałbyś przejechać się Accordem VI gen
Powiem tak
Niech KamilR10 się wypowie o :
-lepsze zawieszenie,
-zdecydowanie więcej miejsca za kierownicą
-lepsze wyciszenie wnętrza
On dobrze wie o tym
KamilR10 - 05-11-2008, 08:55
heh widzę żę ekspert musi się wypowiedzieć Ja uważam że:
Jeżeli chodzi o zawieszenie to tutaj czuć różnicę. Accord bardzo ładnie wybiera nierówności. U mnie w Galu jest dość twardo w porównaniu do Hondy, ale może to być też wina opon 215.45.R17. Kolega w Hondzie ma 205.55.R16. Zobaczymy jak będzie na zimówkach. Ale narazie jest gorzej.
Miejsce za kierownicą...hmmm...Accord ma troszkę więcej miejsca, różnica nie jest duża ale dla kogoś kto ma 192 cm odczuwalna. W galu jest dość wysoka pozycja za kierownicą mimo obniżenia siedzenia na minimum i to nie jest tylko moja opinia, na forum ktoś o tym już wspominał.
Każdy na forum wie ile tematow było o wycieszeniu Galanta. Przy dużych prędkościach powyżej 120 km/h jest dość głośno. W Hondzie powyżej tej prędkości jest znacznie ciszej. Natomiast przy mniejszych nie widać tak dużej różnicy.
tommyc1 - 05-11-2008, 16:54
"i tą sensacyjną wiadomością kończymy dzisiejszy program!"
Jarek90 - 05-11-2008, 17:11
tommyc1 napisał/a: | "i tą sensacyjną wiadomością kończymy dzisiejszy program!" |
Zgadzam się, bo za dużo spięć powstało - ale podsumowując - Ja jednak wziąłbym Galanta (większa moc i trochę tańszy) , pewnie was to nie zaskoczy, ale sobie przemyślałem przez noc i wole moc niz komfort
Zhan - 05-11-2008, 18:51
[H]Club-Accord napisał/a: | Zgadzam się, bo za dużo spięć powstało - ale podsumowując - Ja jednak wziąłbym Galanta (większa moc i trochę tańszy) , pewnie was to nie zaskoczy, ale sobie przemyślałem przez noc i wole moc niz komfort |
polecam Galanta, co prawda nie mam porownania z Accordem ale z racji tego, ze moje auto od dwoch tygodni zapuszcza korzenie u lakiernika mialem okazje pojezdzic innymi autami, w tym Subaru Outback z 2005 i Vectra z 2008 i stwierdzam, ze lepiej mi sie jezdzi moim Galantem z 99 roku i nie jest to wynik tylko i wylacznie sentymentu ale w miare obiektywnych odczuc, szczegolnie w kontekscie porownania cen zakupu.
Krzyzak - 05-11-2008, 19:27
mi porownywalnie dobrze jak Galantem EA jezdzilo sie Mercedesem S-klasa - mam spore porownanie, bo jezdzilem wieloma autami, choc nie wszystkimi na swiecie rzecz jasna
no i druga sprawa - EA najczesniej ujezdzane mialo czarne skorzane fotele z pelna el. regulacja i podgrzewaniem, wiec komfort na pewno swietny
jeszcze w tym kontekscie jakosci foteli, to kilka modeli Lexusa jest fajnych, reszta bardzo przecietna (szczegolnie produkty niemieckie w tym opel i ford)
tommyc1 - 06-11-2008, 07:00
to zes pojechal z ta klasa S ale kazdy ma prawo sie czuc po swojemu
to wszystko bardzo subiektywne
kiedys moj ojciec kupil nowiutka toyotke carine z salonu, bardzo byl zadowolony i dumny, postanowil sie podzielic swoja radoscia i przewiozl swojego tescia nowym nabytkiem...dziadek po kilkunastu minutach jazdy stwierdzil, ze w sumie nie rozni sie ten samochod zbytnio od jego poloneza, podobny komfort i dynamika jazdy...
...wiec sie i Cugowskiemu nie dziwie (wybacz mi to przezwisko,ale na tej fotce na pierwszy rzut oka wygladasz jak wokalista budki suflera-choc po dokladniejszym sie przyjrzeniu oczywiscie duzo lepiej od prawdziwego Cugowskiego,mam nadzieje ze masz poczucie humoru ), ze dla niego S-klasa i galant to podobne odczucia
mialem okazje jechac s-klasse, modelem z polowy lat 90tych i...no coz, galant mogl by tam na tylnej kanapie jezdzic;) a komfort jazdy i silnik to zupelnie inny swiat
to porownanie dla mnie, to jak stwierdzenie, ze w mitsubishi eclipse bardzo podobnie jak w astonie martinie DB9
|
|
|