Archiwum - Cari 1.8 + gaz Vialle; 1.9 TD
pigabon - 04-12-2008, 11:56
Matejko napisał/a: | hmm jakies rury przy chlodnicy na szmaty skrecane + waz od klimy naprawiony detka i opaskami zaciskowymi
|
Właściciel mówił, że był robiony "serwis klimatyzacji", ale teraz to nie wiem co miał na myśli Może wąż uległ uszkodzeniu, załatał i nabijał klime... Rzeczywiście jakoś prowizorycznie jest to zrobione, ale elementy tego typu nie są chyba drogie...
Matejko napisał/a: |
a kierownicy od poduszki moze sie roznic - no ale tez bez przesady
|
Wg Ciebie tu różnica jest zbyt duża ?
I jeszcze pytanie Wiem, że był kiedyś problem z pompą wtryskową (podobno 2 lata temu) i jak stwierdził właściciel została ona zregenerowana. Czy po takiej regeneracji pompa może chodzić wporządku i obędzie się bez niespodzianek ?
Jak mogę oglądając samochód sprawdzić jej działanie, tzn jakie są objawy że coś jest nie tak ?
I to samo odnośnie turbiny Jak powinna się zachowywać.
Czy jeżeli sprawdzę błędy w złączu diagnostycznym (w td też chyba jest ono pod kierownicą no chyba że się mylę ) to które kody wkażą mi że coś jest nie tak z pompą ty też turbiną
Matejko - 04-12-2008, 14:42
Cytat: | Wg Ciebie tu różnica jest zbyt duża ? |
tak, ale wszystko jeszcze to kwestia aparatu- chociaz jesli na zywo bedzie zauwazalna roznica - zainteresowalbym sie tym, tymbardziej ze lewy przod nie wyglada na bezwypadkowy
serwis klimatyzacji - i zrobili rurke na szmate i detke - to ciekawe jak do reszty auta podchodzil ??
pigabon - 04-12-2008, 20:44
Nikt z 445 osób które wyświetliło temat nie wie jak rozpoznać problemy z pompą wtryskową czy też turbiną ?!? Czy może wiecie ale nie chcecie się podzielić wiedzą...
W ogóle 212tyskm to dużo jak na diesla ??
Anonymous - 05-12-2008, 11:48
212kkm jak na diesla to podejrzanie mało...
pigabon - 05-12-2008, 12:10
lukka napisał/a: | 212kkm jak na diesla to podejrzanie mało... |
Na otomoto jest aktualnie 70 diesli z czego 23 mają przebieg do... 150tys :]
Ale w Polsce to chyba normalne.
Jeszcze się zapytam o to autko, bo mam dosyć blisko:
http://otomoto.pl/mitsubi...y-C7062316.html
Tyle, że z tyłu wyraźnie coś było. Niby tylko wgniecenie, ale co się stało z pozostałymi napisami...
Przód - nie wiem może ktoś coś zauważa ???
No i silnik chyba myty....
gulgulq - 05-12-2008, 12:47
no krecenie licznika to standart -
10-letnie auto z przebiegiem 160 tys. to ciut mało
z tyłu cos było, z przodu coś było (strasznie czysciutka komora)
jakby co jestem z Ropczyc, możemy razem podjechać - choć niekojarze miejsca gdzie to auto stoi
crimi - 05-12-2008, 22:58
gulgulq napisał/a: | no krecenie licznika to standart -
10-letnie auto z przebiegiem 160 tys. to ciut mało |
Malo? Ludzie w jakim wy swiecie zyjecie. A pomysleliscie o autach z mniejszych miejscowosci, gdzie ludzie nie robia tylu kilometrow, bo niemusza jechac po bulki do sklepu 12km przez miasto. Rodzice maja Punto 10-cio letnie, z przebiegiem UWAGA! - 80tys km, i znam duzo aut z mojej okolicy z podobnymi przebiegami. Sasiad sprzedal Seicento 5-cio letnie z przebiegiem, znow UWAGA! - 7tys km. I wg was tez byl krecony klicznik? Bo komora silnika bedzie za czysta pewnie dla was. Ja sam w ciagu roku robie okolo 10tys km rocznie, i mi sie wydaje ze duzo jezdze.
Texty tego typu mnie najbardziej rozsmieszaja. To ile wg was powinno miec 10-cio letnie auto? 300-400tys km?
gulgulq - 06-12-2008, 13:33
tylko jest róznica między samochodem uzytkowanym w Polsce - gdzie faktycznie srednio jezdzi sie malo - ok. 10 ty/rok a samochodem z zagranicy gdzie poziom zarobkow jest inny w stosunku do paliwa i jezdzi sie bardzo duzo, i przelicznikowo przyjmuje sie 25-30 tys/rok
moj tato ma w swoim wozku 80 tys. przebiegu a auto ma juz 11 lat
zreszta przebieg to nie tylko czysta komora silnika ale tez zuzycie kierownicy, pedałow, galki od biegów, tapicerki, lakieru itp. - jak w aucie sie duzo jezdzi to to poprostu widac
turek61 - 06-12-2008, 15:02
gulgulq napisał/a: | jak w aucie sie duzo jezdzi to to poprostu widac |
nie koniecznie..." Jak dbasz, tak masz"
Ja np. dbam o czystość w komorze silnika.Na kierownicę założyłem skórkę, gałkę zmiany biegów można wymienić, na pedały założyć nowe gumy a na siedzenia pokrowce, uprać pozostałą tapicerkę.
Lakier poddać renowacji (ew. pomalować) i wcale nie musi być widać że auto ma 300 kkm na liczniku.
Anonymous - 09-12-2008, 10:51
gulgulq napisał/a: | tylko jest róznica między samochodem uzytkowanym w Polsce - gdzie faktycznie srednio jezdzi sie malo - ok. 10 ty/rok a samochodem z zagranicy gdzie poziom zarobkow jest inny w stosunku do paliwa i jezdzi sie bardzo duzo, i przelicznikowo przyjmuje sie 25-30 tys/rok
moj tato ma w swoim wozku 80 tys. przebiegu a auto ma juz 11 lat
zreszta przebieg to nie tylko czysta komora silnika ale tez zuzycie kierownicy, pedałow, galki od biegów, tapicerki, lakieru itp. - jak w aucie sie duzo jezdzi to to poprostu widac |
a do tego nikt nie kupuje diesla żeby stał w garażu... 10lat i 250kkm to minimum, tylko w kraju lubimy sami siebie oszukiwać... choć wiemy, że auto ma min 250kkm to "ładnie" licznik wygląda jak jest 150kkm
Anonymous - 09-12-2008, 21:49
Tak jak napisali moi poprzednicy. Samochód z silnikiem diesla nie kupuję osoba która będzie mało jeździła, np. po ziemniaki na targowisko raz w tygodniu. Poza tym mamy do czynienia z ludźmi różnej "maści". Sam osobiście widziałem jak taksówkarz do Mercedesa W124 zalał opał do baku z cysterny i pojechał. Pytałem się gościa który obsługuję tą stację i mówi że średnio przyjeżdża ok 10 aut które tankuje do baku
Poza tym przyjmuje się że w Polsce miesięczny przebieg auta to 1 - 1.5 tyś km. Oczywiście są odstępstwa od norm + / -. Przyjmuje się że w Niemczech auto nie użytkowe przejeżdża ok 1.5 do 2 tyś km w miesiącu. Przelicz sobie teraz średnią i porównaj z licznikami aut sprzedawanych w Polsce albo jak masz możliwość to pojedź do Drezna na giełdę i oglądnij ile tam auta mają nakulane. Według mnie lepiej kupić małą benzynę niż diesla, ale to tylko moje przemyślenia
Najlepiej przebieg auta sprawdzić w książce serwisowej, nawet jeżeli była ona prowadzona tylko przez pierwsze 5 lat. Porównać jaki przebieg miało auto w ciągu tych pięciu latek a jaki ma teraz.
crimi - 09-12-2008, 22:43
To dziwne, bo ja codziennie dojezdzam do pracy autem (niecale 3km), czasem wyskocze gdzies w centrum miasta (rowniez niecale 3 km), wiec jako takich duzych przebiegow nie robie. Mozna by powiedziec, ze moglbym isc pieszo, lub jechac na rowerze/skuterze, ale to pomyslcie jakie wtedy bym dopiero robil przebiegi tym autem. Czasem zapominacie o ludziach z mniejszych miast. Pozatym duzo ludzi robi wlasnie w ten sposob ze woli isc pieszo 1km do sklepu, ale nie ja
jaxan - 03-03-2009, 11:26
crimi napisał/a: | To dziwne, bo ja codziennie dojezdzam do pracy autem (niecale 3km), czasem wyskocze gdzies w centrum miasta (rowniez niecale 3 km) |
to ja bym sobie rower na Twoim miejsu kupił. Szkoda autka palić na takie dystanese. Nawet się nie rozgrzeje!
|
|
|