To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Brytyjczycy nie doceniają Mitsubishi

Student - 13-06-2006, 09:40

Panowie przecież mitsu tak naprawdę nie ma nic do zaoferowania klientowi poza EVO , zwykłego Lancerka i trochę terenówek a gdzie klasa luksusowych autek. Mitsu to chyba nie tylko na wyspach jest niepopularne.
Anonymous - 13-06-2006, 09:52

powiedzial bym raczej niszowe albo 'dla wybranych' ;-) a tak serio to ja sie ciesze z tego powodu bo jezdze dosc oryginalnym i rzadko spotykanym samochodem a nie jakis golfem czy astra, ktorych jest na peczki na naszych drogach
McDoune - 13-06-2006, 10:57

ale robi się ich coraz więcej. Właśnie "zwykłych Lancerków", Coltów i Galantów zjechało do nas ostatnio dużo zza Odry.... albo ja zacząłem je zauważać od kiedy sam mam Mitsu
Student - 13-06-2006, 12:49

Automatycznie z zakupem Mitsu zaczynasz się utożsamiać z tą marką i zaczynasz ją zauważać, generalnie mitsu jest mało.
Miałem takie samo zjawisko jak chciałem kupić Vectrę, kupiłem Carismę i mam to samo widzę Mitsu ale też widzę Vectrę.

Anonymous - 13-06-2006, 21:47

Aktualnie mam okazja od okolo roku zamieszkiwac wielka wyspe i musze przyznac ze na ulicach w Kraju nigdy nie widzialem takiej ilosci miskow co tutaj. Malo jest aut ponizej 95 roku ale za to nowych jest masa. Nie wiem moze spowodowane jest to tym ze w moim miescie jest dealer Mitsu. Najwiecej terenowek L200. Pinin, Shogun, duzo nowych Coltow, Spacow z ok. 2000 roku. Jest to co najmniej dziwne ze z jednej strony tak slabo oceniaja mitsu a z drugiej po prostu sie nimi zajezdzaja. Niestety malo Galow i Lancerkow. Nawet przechodzone miski trzymaja cene, w przeciwienstwie do mlodszych Fordow lub Vauxhalli (Opli). Sami wiecie co macie wiec nie sugerujcie sie opinia Brytow, to tak jak pytac Steve'go Wondera 8) czy mu sie tecza podoba. Pozdro.
Anonymous - 13-06-2006, 22:08

mm3m napisał/a:
Jest to co najmniej dziwne ze z jednej strony tak slabo oceniaja mitsu a z drugiej po prostu sie nimi zajezdzaja

A kto powiedział że ta gazeta od rankingu przemawia głosem (wstać) Narodu Brytyjskiego (mozna usiąść). Angole sa generalnie niezadowoleni, to chyba jedna z ich cech narodowo-antropogenicznych. Co nie przeszkadza im kierować się rozsądkiem przy zakupie samochodu. No i Mitsu nie jest niemieckie :) wielu ma wciąż na ścianie portret Winstona Churchilla.

sla - 14-06-2006, 11:55

Zwykłych Lancerów nie sprzedają w GB.
Hubeeert - 14-06-2006, 12:16

tansky napisał/a:
Angole sa generalnie niezadowoleni, to chyba jedna z ich cech narodowo-antropogenicznych.

Całkiem jak Polaków

Anonymous - 16-06-2006, 00:36

Angole sa niezadowoleni i weseli ale niestety my jestesmy niezadowoleni i smutni albo zlosliwi. :twisted:
Hubeeert - 16-06-2006, 10:32

tansky napisał/a:
chyba jedna z ich cech

Do tego się odnosiłem.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group