To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Nieobowiązkowy przegląd po 2000 km

Anonymous - 21-01-2009, 11:39

Przeszukalem Allegro, i o ile nie sa to podrobki to nie wyglada to tragicznie

Przykladowo 12l za 400
http://allegro.pl/item530...arton_f_ra.html
Ale tutaj cos mi smierdzi bo za tanio jest...


i 1l za: 60 PLN
http://allegro.pl/item533...volvo_0w30.html

Nawet kupujac 1l butelkach to jest 4.2*60 to lacznie czesci wychodza
260+40 filtr czyli 300 zl.
I zaleznie od tego co za wymiane sobie policza..

Pozdrawiam
AK

Radassss - 21-01-2009, 11:44

no wlasnie czesta bywaja podrobki...
ten 12 za 400... to cos za tanio, ale cena jest extra ;)
ale 60 na allegro, a 70 w serwisie ;) to juz chyba nie ma sensy dla tych paru zlotych ;)

u mnie powiedzieli ze ten serwis jest gratis oprocz oleju,
filtr i wymiana oleju sa darmowe

Anonymous - 21-01-2009, 11:54

No to tylko 300 PLN..

W sumie bralbym w serwisie bez kombinowania..

Pozdr
AK

Radassss - 21-01-2009, 12:15

no ja sie tym zawodowo zajmuje i u mnie to koszt nie przekraczajacy 100
wiec na 10 flaszek zostaje ;)
z tym ze w serwisie wleja ci za 350 oleju tzn te 0,2 powyzej 4 litrow policza jako calosc
czyli w sumie placisz za 5 litrow (chyba ze tak nie robia, ale watpie zeby przeliczali litry na 0,1 litra bo to byloby troche glupie ;) )
mozesz zaoszczedzic 150zl, ale jak kto woli przeciez musu nie ma ;)
ale jak macie kupowac na allegro to faktycznie lepiej udac sie ASO i nie kombinowac...

tomekrvf - 21-01-2009, 13:02

Radassss napisał/a:
castrol 5W i 10W (opakowania po 4 L) cena za litr rozni sie o 7,70zl (cale 30 na bance)
mobil 5W oraz 10W 10 zl
statoil 5W i 10W 9 zl
tak wiec zalanie 5W i 10W to roznica raptem do ok 50zl na 5 litrach chyba do przezycia co??

Zgadzam się z tym. Wspominałem o patologicznym przypadku lania oleju za 80PLN/litr.
Mimo wszystko najważaniejsza jest częsta wymiana oleju. 20 000km według mnie to zbyt dużo.
A co do oleju 10W-40 to punkt płynięcia takiego oleju to z reguły około -30 stopni Celsjusza, kiedy syntetyki 5W40 osiągają -40. Moim zdaniem na polskie warunki wystarczyłby olej 10W-40.

Anonymous - 21-01-2009, 13:06

Radassss napisał/a:
no ja sie tym zawodowo zajmuje i u mnie to koszt nie przekraczajacy 100
wiec na 10 flaszek zostaje ;)
z tym ze w serwisie wleja ci za 350 oleju tzn te 0,2 powyzej 4 litrow policza jako calosc
czyli w sumie placisz za 5 litrow (chyba ze tak nie robia, ale watpie zeby przeliczali litry na 0,1 litra bo to byloby troche glupie ;) )
mozesz zaoszczedzic 150zl, ale jak kto woli przeciez musu nie ma ;)
ale jak macie kupowac na allegro to faktycznie lepiej udac sie ASO i nie kombinowac...


JEstes poza konkurencja cenowa wiec sie nie liczysz..

Jak sie wezmie beczke, to wychodzi 30 zl z litra...
Kurde ale taka beczka starczylaby na 49 wymian oleju....

Pozdr
AK

Radassss - 21-01-2009, 14:25

nie nie tez nie bede bral oleju z beczki tylko w bance oryginalnej zaplombowanej
ale wezme olej firmy statoil od lat na tym jezdze we wszystkich pojazdach
i wiem ze sa na 100% produkowane w Norwegii i w Szwecji,
przynajmniej syntetyki i polsyntetyki tam robia, niektore mineraly tez,
a nawet te robione w Polsce maja napisane ze unas wyprodukowane,
wg mnie to swiadczy o tym ze producent sie nie wstydzi swoich blendowni,
gdziekolwiek by nie byly bo dba o wysoka jakosc produktow,
zwroccie uwage na banki np Mobila i Castrola... "made in EU" czyli Polska, Czechy, Wegry, Rumunia od niedawna i Bog jedyny wie co jeszcze, niby kontrola jakosci jest, ale co kraj to obyczaj jak to mowia...

[ Dodano: 21-01-2009, 14:36 ]
tomekrvf napisał/a:
A co do oleju 10W-40 to punkt płynięcia takiego oleju to z reguły około -30 stopni Celsjusza, kiedy syntetyki 5W40 osiągają -40. Moim zdaniem na polskie warunki wystarczyłby olej 10W-40.


niby racja ale punkt plyniencia to jest skrajna wrtosc...
ale np powiedzmy przy -15 juz jest na tyle gensty ze nie jest tak latwo pompowalny przy rozruchu i glownie o to chodzi, ale masz racje u nas takie mrozy raczej sie nie zdazaja ale przezorny zawsze ubezpieczony ;)

a co do tem. plyniecia to mam przed soba akurat taki katalog produktow wlasnie statoili i (oczywiscie mowie o olejach do osobowek):
10W/40 tem plyniecia -36 st.C (to jest ten polsytetyk z najnizasz u nich tzn z tego co widze to wszystkie 10W maja tyel), i 5W/40 (tez ten z najnizsza -51 st. C, ale zeby nie bylo tak rozowo to tez sa i takie syntetyki co maja -39st. C. wiec jest to roznie zaleznie od oleju i jego przeznaczenia...

Uwex - 21-01-2009, 18:33

Radassss- pisałeś wcześniej o japońskiej normie . Ten olej też ja spełnia :

"Shell Helix Ultra 5W-30 :
Syntetyczny olej o doskonałych parametrach użytkowych przeznaczone do wszystkich nowoczesnych silników z zapłonem iskrowym i samoczynnym, także z turbodoładowaniem oraz zasilanych gazem LPG.
Nie wpływaja na katalizator, zapewnia zimny start w każdych warunkach.
ACEA A3/B3/B4, API SL/CF, DC 229.3, VW 505.00, 502.00, 500.00, Peugeot-Citroen PSA E i D, BMW - Lista specjalna i Lista Longlife'98, Rover, SAAB, Porsche - zatwierdzony, JASO „SG", Ferrari - jedyne oleje dopuszczone do stosowania. "

To oczywiście nie moje wypociny tylko cytat .

Radassss - 21-01-2009, 20:59

JASO to tez jest amerykansko-japonska norma tylko nie wiem czy mitsu ja uznaje
mysle ze tak, ale nie dam sobie nic za to uciac
ja wlasnie wezme do zalania olej ktory spelnia wymagania JASO, chociaz
jeszcze nie wiem moze pojade z zupelnie innym ;) , ale raczej na JASO sie nastawiam

tomekrvf - 21-01-2009, 23:59

Radassss napisał/a:
niby racja ale punkt plyniencia to jest skrajna wrtosc...
ale np powiedzmy przy -15 juz jest na tyle gensty ze nie jest tak latwo pompowalny przy rozruchu i glownie o to chodzi, ale masz racje u nas takie mrozy raczej sie nie zdazaja ale przezorny zawsze ubezpieczony

Jakieś 12 lat temu kiedy jeszcze mieszkałem na Mazurach zimą temperatury -25 w dzień i -35 w nocy były normą. Zrobiłem eksperyment z olejami czyli Lotos syntetyczny kontra Castrol GTX 15W-40. Po obróceniu bańki z olejem, lotos popłynął jak woda. Mineralny Castrol nawet nie drgnął. Tejże zimy mój kolega ujeżdzający Ładę samarę odpalał ją kilka razy na 2-3 minuty podczas nocy sylwestrowej. W silniku miał wlany hit tamtych czasów czyli selektol 20W-40. Jakież było zdziwienie kolegi następnego dnia kiedy silnik po rozgrzaniu zaczął niemiłosiernie walić. Po rozbiórce okazało się że zatarł się na tłokach.
Jeszcze co nieco o firmach olejowych. Jeśłi dobieramy olej do np Galanta EA5W na strronie Castrola to wychodzi że możemy także lać olej 0W-40 którego nie ma w tabeli smarowania w Workshop Manual. Jeśli wejdziemy na stronę Shell, to na Polskę Shell zaleca 10W-40 a jeśli zmienimy kraj na Finlandię to juz polecanym olejem jest 5W-40 - i to jest zgodne z zaleceniami Mitsubishi.
Na tym przykładzie widac że Castrol nie kieruje się zaleceniami producenta tylko wpycha ludziom to, co ma najdrozsze w ofercie.

Odi - 22-01-2009, 07:09

Dyskusja trochę zboczyła z tematu (norma) a ja chciałbym zapytać:

Skoro wszyscy zgodnie twierdzą że olej "fabryczny" należy wymienić, że brak wymiany może grozić w przyszłości problemami z silnikiem, że opiłki, że niewiadomej jakości olej itd. to dlaczego ta wymiana nie jest obowiązkowa? Dlaczego Mitsu pozwala jeździć na fabrycznym oleju do pierwszego przeglądu?
Zaniedbanie Mitsu czy nadopiekuńczość użytkowników?

Trik - 22-01-2009, 07:40

Nadopiekuńczość Sprzedawcy :D
Anonymous - 22-01-2009, 08:25

Odi napisał/a:
Dyskusja trochę zboczyła z tematu (norma) a ja chciałbym zapytać:

Skoro wszyscy zgodnie twierdzą że olej "fabryczny" należy wymienić, że brak wymiany może grozić w przyszłości problemami z silnikiem, że opiłki, że niewiadomej jakości olej itd. to dlaczego ta wymiana nie jest obowiązkowa? Dlaczego Mitsu pozwala jeździć na fabrycznym oleju do pierwszego przeglądu?
Zaniedbanie Mitsu czy nadopiekuńczość użytkowników?
Teraz troche nadinterpretujesz caly ten watek. Technologia produkcji silnikow jest mniej wiecej w kazdej firmie taka sama. Takich ktore przejezdzaja setki tys km bez tego pierwszej wymiany jest cala masa. Nic Ci sie nie stanie jak nie zrobisz tej wymiany, jak zrobisz, bedziesz mial spokojna dusze :D
Trik - 22-01-2009, 09:33

"Abu,Abu. Abu czista gemba, abu pelny badziuch"
Jak mawiają nasi wschodni sąsiedzi. :mrgreen:

michaello - 22-01-2009, 10:22

Jest to moj trzeci nowy samochod i nigdy nie wymienialem wczesniej oleju niz na pierwszym przegladzie serwisowym po 15000 lub 20000 km. Samochody (silniki) sprawowaly sie bez zarzutu, zreszta mysle ze gdyby tak naprawde trzeba bylo wczesniej wymieniac olej to serwisy nie odmowily by sobie tej przyjemnosci (poboru naszej kasy za przeglad).

pzdr.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group