SoffCar - 09-02-2009, 00:20
a może odkupię od Ciebie ten samochód, bo mnie serce boli jak takie rzeczy piszesz 
jak to przefiltrujesz ... ? kup nowy !
altmarcin - 09-02-2009, 13:45 przepuścić przez gazę - co za problem? 
wg mnie taki olej syntetyk będzie lepszy od nowego minerała i do tego za darmo, a nowy syntetyk do wszystkich przekładni to kosztuje tyle co trzy tankowania 
SoffCar - 09-02-2009, 14:35 etam gaza ... może wystarczy, jak się odstoi ..? 
altmarcin - 10-02-2009, 11:15 - chciałem wykasować poprzednie wypowiedzi by nie kontynuować durnowatej dyskusji, ale nie można wykasować więc: - kupuję stare samochody bo można na nich oszczędzać, lać biodiesla, tańsze oleje, jechać na poligon, nie bać się, że się porysuje, a jak trzeba to samemu zrobić zaprawki, samemu zrobić chlapacze, założyć centralny zamek czy dowolne radio (bo nie ma komputerów pokładowych i innych bzdur) - masz dużo nowsze auto więc więcej Cię ono kosztuje pieniędzy (autocasco i części: np. łożysko przód cena x 4) i strachu bo się porysuje, bo blokowcy porysują, itp. - a moje pytanie dotyczyło klasy oleju, ale widzę, że nie wiedziałeś to musiałeś się do czegoś przyczepić SoffCar - 10-02-2009, 11:49 hm... to trochę nie tak, nie obrażaj się 
ja nie modlę się do swojego auta, robi na mnie i tak ma być, na poprzednim rysy miałem z każdej strony aż się handlarz napatrzeć nie mógł 
niestety nie mam czasu na prawdziwe pajero 2,8 i na uganianie się z nim samemu (nie mam nawet garażu) to Twoje auto i Twój olej - lej co chcesz
ale - moim skromnym zdaniem - to bez sensu co napisałeś bo: chcesz lać zużyty olej (w dodatku zlany z auta na dotarciu), a zastanawiasz się nad jego klasą ... no sam powiedz ale ... Twoje auto.. Twój olej Pozdro Anonymous - 10-02-2009, 16:28 Jak dokładnie jest w Pajero nie wiem, ale jeśli instrukcja przewiduje np. olej mineralny, a ty mimo, że wlejesz lepszy bo syntetyczny możesz ją tym doskonale zepsuć
pki - 10-02-2009, 21:43 Nie zgodze się z bartkiem. IMHO w mosty można śmiało wlać 75W140 GL5. Dla przykładu (wiem wiem) Jeep XJ dostaje w swoje słabiutkie mosteczki 75W90 standartowo, przy częstej jezdzie z przyczepą zalecany jest 75W140. Oczywiście GL5. Silnik oczywiście można rozwalić olejem, ale pytanie było o mosty. pajeroX - 11-02-2009, 08:54 jedno jest pewne przynajmiej w silnikach że nie mozna zmieniać oleju z gorszego na lepszy-a z lepszego na gorsz można, a w skrzyniach czy mostach to taczej sie leje taki sam jak był lub gęsciejsz zależy od zużyci części, przynajmniej tak zalecają. Anonymous - 11-02-2009, 13:40 Macie się prawo ze mną nie zgadzać, ale z doświadczenia - traktory, ciężarówki, busy - powiem że most można zniszczyć tak samo jak wymienione przez was silniki tzn. przechodzenie z lepszego na gorszy - dozwolone lub z gorszego na lepszy - niedozwolone. Właściciel auta zrobi co będzie uważał za stosowne
charyy - 07-08-2009, 08:37
a mozna zamienic owy olej na LOTOS ATF G III? zbyszekm2 - 07-08-2009, 08:42 Wymienić na każdy można ale ile na tym pojeździ? 
Mighn - 07-08-2009, 11:05
Dla czego mit o wymianie z gorszego na lepszy jest powtarzany z uporem godnym lepszej sprawy? nigdy (a wiele razy to robiłem w przeróżnym sprzęcie, dość często wiekowym) wymiana podłego minerala na porządny syntetyk nie zaszkodziła silnikowi, skrzyni czy mostom! - jedyne na co należy koniecznie zwrócić uwagę to gestość oleju a w przypadku skrzyni i mostów także jego lepkość, natomiast generalnie im lepszy olej, tym lepiej dla auta. Główne mity to: 1. syntetyk wymywa nagar - NIE nagar wymywają detergenty, które są obecnie dodawane także do olejów mineralnych, natomiast istnieją syntetyki bez detergentów 2. syntetyk jest rzadki - NIE! bywają syntetyki o gęstości dochodzącej do 12 g/cm3 3. syntetyk niszczy uszczelki - TAK - bywa szkodliwy dla uszczelek z naturalnego kauczuku, więc może być szkodliwy dla aut zabytkowych (takich 40-50 letnich i starszych!) 4. Syntetyk jest eksta a mineral jest nędzny - NIE do końca - wysokiej klasy mineral jest znacznie lepszy od podłego syntetyka! Osobiście nigdy bym swojemu autku nie zafundował marnego oleju, a ostatnio coraz bardziej przekonuje się do olejów dedykowanych dla autek ciężarowych. Anonymous - 09-08-2009, 11:38
...ale zobacz na datę mojego posta z którego cytowałeś. Teraz nie napisałbym tak, szczególnie gdy w między czasie czytałem twoje posty To, że lepszy im lepszy olej tym lepiej to wiadomo, ale niektóre przekładnie/silniki mogą zostać zniszczone przez zbyt dobry olej
P.S oleje do najnowszej generacji silników w ciężarówkach (np. D20, D26 w MANach) to konkretny towar, który w ekstremalnych warunkach pracy wytrzymuje do 100 000km na jednej wymianie 
Mighn - 09-08-2009, 17:35 Nie tyle zbyt dobry, co źle dobrany
Niestety z 95% ludzi dzielimy na tych co: 1. wymianę zlecają w ASO (i chwała im za to) 2. kupują najtańszy olej (brrr) 3. kupują olej w najładniejszej butelce i może z 5% ludzi interesuje się tym co tak na prawdę lane jest do ich aut... Taki przykład: pytałem kiedyś znajomych jaki w/g nich jest najlepszy olej - większość odpowiedziała że Magnatec (reklama robi swoje!) a na pytanie uzupełniające dowiadywałem się że to na pewno olej syntetyczny - gdzie prawdą jest to, że Magnatec to średniej klasy półsyntetyk  .
Niestety większość firm nie podaje ani na opakowaniach, ani nawet na stronach netowych pełnej specyfikacji oleju - są ofc. podawane wszystkie normy i dopuszczenia, ale zazwyczaj konia z rzędem temu, kto bez zapytania bezpośrednio u producenta uzyska informację o gęstości, lepkości czy zasadowość. Przykład jak powinna wyglądać rzetelna informacja o oleju możecie oglądnąć sobie np. tutaj charyy - 27-08-2009, 17:36 moim zdaniem warto wymienic olej w serwisie jezeli chodzi o skrzynie automat bo nie dosc ze problemem jest wymiana dynamiczna to jeszcze trzeba sciagac miche i dochodzi filtr,teraz juz jestem po i spie spokojnie i czeka mnie jeszcze dyf i silnik ale to juz samemu mozna i widze ze warto castrola magnetic 10w40 po waszych opiniach i ze zalecacie olej do dyferencjalow znajdujacy sie w tabeli a jaki koszt takiego oleju? do dyf i mostow
|
||||||||||||||||
