To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

EVO - Techniczne - [EVO IX] Modyfikacje Evo IX z wersji seryjnej na wer GT340

Anonymous - 07-08-2006, 21:46

WJR napisał/a:
nie ma co dywagować nad przebiegami typu 200 Kkm poniewaz newiele evo przekracza w rekach pierwszego własciciela 70 Kkm ( i w tym czasie gwarancja jest chyba najważniejszym dokumentem).....


WJR, czy mógłbyś rozwinąć swoja myśl odnośnie 70 Kkm. Czy rozumiesz przez to że Evo po 70 Kkm sie wykrzacza i nie nadaje się do dalszej eksploatacji :roll: ???

Jackie - 08-08-2006, 08:55

PiSi, myślę, że bardziej chodzi o zmianę modelu i tu właściciel Evo będzie kupował nowy model ;) Przynajmniej tak to wygląda w kilku przypadkach, które znam ;)
Pozdrawiam

Anonymous - 08-08-2006, 09:24

Jackie napisał/a:
PiSi, myślę, że bardziej chodzi o zmianę modelu i tu właściciel Evo będzie kupował nowy model ;) Przynajmniej tak to wygląda w kilku przypadkach, które znam ;)
Pozdrawiam


Jackie a czy Twoim zdaniem i z Twojego doświadcznia rzeczywiscie jest tak, iz Evo po przejechaniu dość znacznej ilosci Kkm (np. 100 kkm) staje sie juz tylko skarbonką i to znacznie kosztowniejszą od innych tego typu pojazdów takich jak np. Subaru STI?

Jackie - 08-08-2006, 10:19

Nie koniecznie, choć to częsty przypadek. Dlaczego częsty? Głównie z uwagi na sposób użytkowania samochodu. Bardzo duża część tych aut trafia choćby na trochę do sportu i nie zawsze mamy do czynienia z profesjonalnym ich przygotowaniem. jeżeli natomiast samochód będzie jeżdżony normalnie (znaczy jak na swoje możliwości, czyli dużo szybciej niż zwykłe auto) nie powinien nastręczać ani więcej ani mniej kłopotów niż zwykłe auto.
Pozdrawiam

Anonymous - 08-08-2006, 11:10

Panowie
tak żeby rozwinąć myśl 70 K, osobiście znam tylko jedno EVO które ma pod 100 K km (i jest to moje EVO a byłe Jackiego) moje drugie ma ok 80 K km, a oba są dość leciwe.
Sprawa jest prosta, ja się ma EVO, to przeważnie nie używa sie go jako samochodu rodzinnego, na narty czy nad morze, to może z ładną laską, ale z rodziną nie da rady (mimo i tak całkiem pokaźnego bagażnika), VIII i IX są dużo lepiej wygłuszone i bardziej komfortowe, ale nadal nie jest to samochód, który może być jedynym samochodem w gospodarstwie domowym (jeżeli kogoś nie stać na drugi [duży rodzinny] dla żony, to i tak nie powinien kupować sobie EVO, ponieważ to studnia bez dna)
W nie ma takiej możliwości, żeby przez 3 lata lać tylko benzinol i płyny eksploatacyjne, ponieważ EVO nawet GT 340 po jakimś czasie okaże się za wolne, zbyt kiepsko hamujące, trakcja też zacznie wzbudzać pewien niedosyt, a jeżeli chodzi o EVO, to ogranicza nas tylko wyobraźnia i zasobność portfela (zestawy dużych hamulców za 20K, sprzęgła za 15K itp. generalnie the sky is the limit)
Nie odstraszam od EVO (sam mam dwa), ale ostrzegam to trochę jak z dzieckiem zrobić jest łatwo i tanio, ale wychowanie to już zupełnie inna para kaloszy.
pozdrawiam
WJR

Anonymous - 10-08-2006, 22:22

Wiciu, przemaluj go na czarno i go biore :wink:
Jackie - 11-08-2006, 10:19

shodan, To by była profanacja ;) TME RS2 Sprint wychodziły srebrne i czerwone. I to kuniec, panie, kuniec.
Pazdrawliajem

Anonymous - 11-08-2006, 12:32

Teraz panowie to już go nikomu nie oddam, a po kuracji odchudzajacej i kosmetyce (Gr. N bez klatki i rujnacji) to już go nikomu nie oddam.
jak był do wziecia to wszyscy marudzili, teraz niama.

pozdrawiam
WJR

PS: a może na żółto, czyję się w ostatnim tygodniu jakis taki stonowany kolorystycznie :P

Jackie - 11-08-2006, 12:59

WJR, ;)
Gratuluję. Decyzja, której ja nie podjąłem i bardzo żałuję.
Pozdrawiam

Anonymous - 11-08-2006, 15:01

Z ta skarbonka to bym nie dramatyzowal.
Moje evo nie wymaga jakis specjalnych nakladow, a na pewno jest tansze w eksploatacji, niz STi, ktory jezdzilem przez ostatnie 3 lata...

pozdr!

Anonymous - 11-08-2006, 19:04

Bo nowe i nie po Kuzaju? ;-) CHyba coś będziesz mógł ocenić za rok -dwa, nie?
Anonymous - 11-08-2006, 22:50

Azrael napisał/a:
Bo nowe i nie po Kuzaju? ;-) CHyba coś będziesz mógł ocenić za rok -dwa, nie?


Ocenic moge juz, po prawie roku uzytkowania evo - np. patrzac na koszty przegladow i przecietne spalanie, ktore w misku jest nizsze od subaru o jakies 2 litry na 100 km.

pozdr!

Anonymous - 16-08-2006, 22:12

Witam jestem nowy na forum i zafascynowany evo :P
Pewnie nigdy mnie nie bedzie na niego stac ale z ciekawosci chcialbym spytac jak to jest z
naprawa ?? czy jak sie cos zepsuje znajde warsztat co to dosc tanio naprawi ( na Śląsku)
i czy czesci sa drogie ??
znaczy ile razy drozsze od powiecmy zwyklego Fiata

Anonymous - 31-01-2007, 22:39

To dorzucę jeszcze jeden kamyczek do tej dyskusji ;)

Co sądzicie w takim razie o modyfikacji oferowanej przez firmę V-tech z Krakowa?
http://www.vtech.pl/aktua...ning-292-5.html

Cytat fragmentu:
Nasze rozwiązanie pozwala na zestrojenie silnika Mitsubishi EVO9 z systemem zmiennych faz rozrządu MIVEC tak, że silnik uzyska 30 KM przyrostu mocy i 45 Nm dodatkowego momentu. Auto programowane jest przez port diagnostyczny (OBD tuning).

Całość kosztuje 1800zł, robią to w 2-3h, a parametry, ponoć do sprawdzenia na hamowni, to prawie specyfikacja katalogowa Evo IX GT305 (400Nm, 310KM). Czyli rośnie moment obrotowy do porównywalnego do GT340 ... za ponad 20tys. zł mniej, a moc jest niewiele mniejsza, co wydaje się bez znaczenia przy jeździe drogowej z prędkościami dużo mniejszymi niż maksymalne (a na polskich drogach wiadomo jak jest ;) )

I tylko zostaje dylemat co z gwarancją, bo niby nic na oko nie widać, ale modyfikacja ECU jest do wykrycia po podłączeniu komputera diagnostycznego?

Pozdrawiam

Hubeeert - 02-02-2007, 00:25

Daromir napisał/a:
Co sądzicie w takim razie o modyfikacji oferowanej przez firmę V-tech z Krakowa?

Tracisz fabryczna gwarancje. A to niemalo przy kosztach ewentualnej naprawy EVO gdzie cos sie w silniku albo napedach wysra.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group