To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - testy euro ncap

Anonymous - 02-03-2009, 20:30

[quote="mazin"]

Lepiej wypadł nasz lancelot od takiej np. Vitary, co mnie baaardzo zdziwiło :)

quote]

To zobacz jak wypadł w testach Nissan Navara :wink:
A propos filmików -w życiu trzeba miec farta :lol:

pfx - 02-03-2009, 21:44

Testy niestety nie oddają tego co naprawdę decyduje o przeżyciu. Nie jest badana bezwładność narządów, tylko przeciążenia jakie wywierane są na określone części ciała. W wypadku wystarczy nieco inne ułożenie ciała, uderzenie pod minimalnie innym kątem, by zginąć, lub przeżyć. Dlatego wystarczy skręcić nieco głowę i po ptokach - łeb urwany mimo 10 ciu gwiazdek przy uderzeniu nawet 30 km/h. Wektor siły uderzenia prostopadłego klatką piersiową w nieruchoma przeszkodę z predkością 50 km/h- 0km/h w 50 % odrywa serce od aorty=zgon w kilka sekund.
krzychu - 02-03-2009, 21:50

pfx - ja się boję wychodzić z domu. Chodź ostatni słyszałem że najwięcej wypadków jest w pracy/domu więc już nie wiem co mam ze sobą zrobić.

Krzychu

piomic - 03-03-2009, 01:21

krzychu napisał/a:
najwięcej wypadków jest w pracy/domu
Bo ludzie nie wychodzą z domu, a jak wychodzą to za każdym razem są w pobliżu zanim się oddalą. :wink:
mazin - 03-03-2009, 08:56

pfx napisał/a:
Testy niestety nie oddają tego co naprawdę decyduje o przeżyciu. Nie jest badana bezwładność narządów, tylko przeciążenia jakie wywierane są na określone części ciała. W wypadku wystarczy nieco inne ułożenie ciała, uderzenie pod minimalnie innym kątem, by zginąć, lub przeżyć. Dlatego wystarczy skręcić nieco głowę i po ptokach - łeb urwany mimo 10 ciu gwiazdek przy uderzeniu nawet 30 km/h. Wektor siły uderzenia prostopadłego klatką piersiową w nieruchoma przeszkodę z predkością 50 km/h- 0km/h w 50 % odrywa serce od aorty=zgon w kilka sekund.


No i to wszystko prawda. Ale nikt chyba nie sądzi, że nawet najbezpieczniejsze auto uratuje mu życie czy zdrowie przy poważnym dzwonie przy dużej prędkości, ani, że skoro ma bezpieczne auto (czyli takie, które w testach okazało się bezpieczniejsze od innych) to znaczy, że zagwarantuje mu ono bezpieczeństwo w każdych warunkach. Testy przeprowadza się w standaryzowanych warunkach, co pozwala porównać bezpieczeństwo bierne różnych pojazdów a ponieważ są miarodajne (tak sądzę), to pomagają, a właściwie, powinny pomagać przy dokonywaniu wyboru samochodu.
Moja kumpela wyszła z wypadku (zderzenie boczne) w polonezie, zderzyła się z tirem, na którym (na szczęście w mieście) jej mąż wymusił pierwszeństwo. Miała liczne pęknięcia, w tym miednicy, czaszki, złamania żeber i rąk i nóg, tydzień była nieprzytomna itd. Poddana była b. dużym przeciążeniom, konstrukcja samochodu zatrzymała sporą część impetu zderzenia. W bardzo podobnym wypadku zginął mój znajomy, parę lat wcześniej, tylko jechał civikiem - ale on został zmiażdżony praktycznie. Też w mieście, więc prędkości tirów pewnie podobne. Nie wiem, jakie civic z tamtych lat miał wyniki w testach w ani jakie miał polonez, ale podejrzewam, że polonez był po prostu sztywniejszy (mniej się odkształcał, albo odkształcał się w inny sposób). Dlatego zgadzam sie, że wiele, jeśli nie najwięcej zależy od innych czynników, (masa ciała, pasy, kąt uderzenia, pozycja osoby itd. Ale bez wątpienia samochód i to, w jaki sposób chroni nas w czasie zderzenia ma niebagatelny wpływ na to, co potem z nas zostaje. I po to są testy. No a jeśli ktoś jeździ z nogą wystawioną przez przednie okno, to oczywiste że mu ją urwie jak w filmie Tarantino :-)

Morfi - 03-03-2009, 09:15

http://www.youtube.com/watch?v=7vIPTWw4M8U polonez to było jedno z bezpieczniejszych samochodów poprzedniej epoki. Toporna konstrukcja.
A honda civic to lekkie autko i miekkie.
Tylko w polonezie przy tych samych predkościach co w innych autach sa większe przeciążenia.

Anonymous - 18-03-2009, 16:28

Ku przestrodze. Wszystkie poduszki wystrzeliły. :!:
http://www.zw.com.pl/galeria/2,1,344890.html

filippoz - 18-03-2009, 16:46

co to w ogóle za auto bylo?

no wystrzeliły ale auto składak pewnie i pół auta urwało z kierowcą, a jak nie składak to musiał nieźle pocinać!

jaca71 - 18-03-2009, 16:58

filippoz napisał/a:
co to w ogóle za auto bylo?

no wystrzeliły ale auto składak pewnie i pół auta urwało z kierowcą, a jak nie składak to musiał nieźle pocinać!

Nie wiem co to było ale wcale nie musiał... Uderzenie w stałą przeszkodę betonową to praktycznie wybuch. Podobnie sprawa wygląda sprawa z drzewem. Pamiętam jak lata temu kuzyn centralnie w drzewo przyłożył syreną. Niewiarygodnie to wyglądało światła tam gdzie były a drzewo równo z przednią szybą. Silnik się nawet nie cofnął do kabiny tylko sprasował. Niewiarygodne.

Trik - 18-03-2009, 17:05

Peugeot.
filippoz - 18-03-2009, 17:21

Trik napisał/a:
Peugeot.
dzięki,

dopiero teraz widzę, wcześniej wyświetlały się tylko 2 zdjęcia i to z przodu,

jaca71, jak najbardziej się z tym zgadzam, wcześniej po prosty nie wiedziałem co to za auto, teraz widząc je z tyłu domniemywam przebieg wydarzeń wg Twojego scenariusza.

Normalnie masakra, auto się rozpadło o zgrozo. Wiem że to może hard core ale takie zdjęcia powinni pokazywać młodziakom na kursach żeby po odebraniu prawka, przejechaniu na kursie oby 1000km nie myśleli że są mistrzami kierownicy i pokazać co może ich spotkać zanim faktycznie nauczą się jeździć.

Każdy z Was wie, że mistrzów jednej prostej nigdzie nie brakuje, debili nie sieją, sami się rodzą.

Szerokiej drogi Panowie



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group