To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[XX-92]Galant E3xA i starsze - pali 12l/100km przy spokojnej jeździe-co sprawdzić lub wymie

Anonymous - 05-08-2006, 19:30

Tak sie przygladam tematowi i widze, ze chyba doprowadzi to do niezwykle uniwersalnego ale jednoczesnie jakze prawdziwego konsensusu. Miasto miastu nie rowne, spokojna jazda spokojnej nie rowna, benzyna benzynie nie rowna i tak naprawde to chyba jest tyle czynnikow oprocz tych, ze aby moc porownywac spalania nawet tylko 2 roznych aut trzeba by wprowadzic pewne uniwersale typu np.: podobna szerokosc ogumienia, benzyna Shell 95, odcinek 100 km najlepiej trasy (bo i tak kazdy rusza, zmienia biegi itp. w swoim rytmie) w miare na jednym poziomie, obciazenie 1 os. - kierowca (cos jak w "le transporteur" :) ) itd. itp. Wtedy mozna by porownywac czyje pali wiecej, a czyje mniej, ktore ma wlasciwe spalanie, a ktore nie... Ja tez sie cieszylem na poczatku, ze to takie oszczedne auto mi sie udalo kupic przy swoich 136KM (jadac nim z Krakowa z 2 osobami wzial ok. 8l/100 przy 160-170km/h i wlaczonej klimie) sobie mysle qrcze rewela !!! Niestety jezdzac po Szczecinie to juz sie szczerzylem jak szczerbaty do sucharow, bo spalanie jak widac w stopce 11l/100km a jak bym jezdzi z gazem w podlodze to i z 13 jak nie 14 by wyszlo.
Takze uwazam, ze nie da sie tego w tak prosty sposob porownac, przynajmniej nie przy takich roznicach. Owszem roznice +-5l/100km moga juz byc zastanawiajace, ale nie takie.
Moja rada? Zatankuj do pelna, przejedz za jednym razem jak naj oszczedniej (ale nie oszczedzaj na wyborze stacji) 50-100km trasy i zatankuj ponownie z tego samego dystrybutora. Jesli wynik bedzie zadowalajacy to ok, a jesli nie to napewno cos jest nie tak, a przyczyn moze byc mnostwo od zapieczonego zacisku hamulcowego po niskie cisnienie sprezania na cylindrach. Tak ja mysle przynajmniej na dzien dzisiejszy, ale moze sie myle...

swees - 05-08-2006, 22:01

E33 palił mi po mieście 12.5 - zmieniłem sondę lambda (stara pokazywała od .0V do .8V) i spalanie w tym samym mieście spadło do 10.7 ;)

pozdr

Anonymous - 11-08-2006, 12:34

dolacze sie do tematu.
moj gal 2,5 v6 24v w miescie (wroclaw) pali 12.5 - 13.0 /100km.Jazda srednio oszczedna. Jak trzeba to przycisne troszke ,ale staram sie unikac.
tak powinno byc?
ile to wogole pali w trasie bo jeszcze nie sprawdzalem.

Anonymous - 31-08-2006, 01:05

moj pali w miescie (mieszkam na Śląsku) 11-11,5 l GAZU, benzynki spalal niecale 11. Niestety na trasie udalo mi sie pozbyc butli gazu ze srednim wynikiem 15 L/100 km :D

ale nie jechalem 110 na 5 biegu ......

Anonymous - 31-08-2006, 11:07

moj na gazie pali 11 w trasie, a ok 12,5 w miescie
roch_27 - 31-08-2006, 12:24

Myślę, że jeszcze trzeba dodac ile znaczy to "w trasie" bo niektórzy gonią powyżej 150km/h inni 120-130 :wink:

Mój bierze w mieście 12-13 (dynamiczna jazda :twisted: ) na trasie spalanie 8-9 (jazda mieszana jednak w wiekszości 130 max)

Zobacz raport spalania

pozdro

Anonymous - 31-08-2006, 12:32

A mi wyszło na dojazd do Białegostoku 9,3 LPG sama trasa i prędkość ok 90km/h(jazda kolumną samochodów) i to jest najniższe spalanie jakie mi się udało osiągnąć. :mrgreen: Teraz powrót do normy 11-12l/100km LPG
Anonymous - 31-08-2006, 13:08

dla mnie ta trasa to bylo 180-190 przez cala zawartosc butli ktora wystarczyla na ok 350 km....
swees - 01-09-2006, 21:45

ostatnio EA5 przebyłem trasę Bydgoszcz - Bielsko-Biała, niedziela rano, dość pusto na drogach, połowa trasy jednopasowa, powoła dwupas. tempomat na 120km/h i wyszło... 7.6l/100km (benzyny).

E33 trasa wpierw 130-170, potem miasto (Kraków, korki), z powrotem do 90-100 i spalił 9.5l/100km

pozdr

Anonymous - 01-09-2006, 23:30

Golab napisał/a:
dla mnie ta trasa to bylo 180-190 przez cala zawartosc butli ktora wystarczyla na ok 350 km....

gratuluje pomysłu:
1) zapieprzanie na polskich drogach
2) zapieprzanie na gazie i katowanie swojego silnika - gaz ma wyższą temperaturę pracy, przy wysokich obrotach w większości instalacji gazowych za wyjątkiem wtrysku w fazie ciekłej gazu jest za mało i silnik spala sam siebie zamiast mieszanki paliwowo powietrznej

Anonymous - 03-09-2006, 23:17

1. Nikt nie napisał, że to było w Polsce (bo niby i gdzie ...)
2. Temperatura jakoś nie wzrosła

Anonymous - 04-09-2006, 08:38

ad.2 temperatura cieczy chłodzącej mogła zostać taka sama. liczy się w tym wypadku temperatura w komorach spalania.
Anonymous - 01-10-2006, 21:16

Co do spalanie w miescie to nalezy rozroznic dwie rzeczy.
jazda w miesice na zasadzie zapalam auto i robie 30 km jednorazowo po miescie np. jadac do pracy (skrzyzowania ,swiatala itd) czyli cykl miejski.
natomiast inna sprawa to jazda miejska na zasadzie - mam do pracy 3 km ,odpalam,jade 3 km ,gasze.za 8 h znowu to samo.za jakoas godzinke do marketu kolejne 2 km ,no moze potem do kolegi na drugi osiedle 3 km....i tak codziennie.
Tak jak w tym pierwszym przypadku mozemy mowic o jezdzie miejskiej i o spalaniu, to w tym drugim przypadku o spalaniu lepiej nie dyskutowac bo mozna dostać drgawek :lol:

Marcino - 01-10-2006, 21:31

Bokciu, masz racje to dwie rózne kwestie...ale.... porównojąc II gi przypadek to galant z 2.5 nie wypad gorzej niż Cari GDI..... ni potrafie dokałdnie przeliczyć, ale moj za duzo ne pali, co prawda nie przekraczam 3 tys obr bo ne ma gdzie...
Pozdrawiam

Anonymous - 01-10-2006, 22:04

Marcino napisał/a:
to galant z 2.5 nie wypad gorzej niż Cari GDI

No to to juz jest zastanawiajace.
To po jakia cholere japoncy wymyslili to GDI skoro nie jest takie oszczedne jak to piszą.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group