Komputery, RTV, AGD, Komorki - MPEG-4 w telewizorze czyli co nas czeka za rok ?
jaca71 - 24-02-2009, 10:15
To jeszcze rozdzielmy dwie rzeczy: Czy polecasz znajomym telewizor ze względu na MPEG-4 czy ze względu na inne parametry a MPEG-4 dostają "gratis"...
Mnie chodzi o to że jeśli możesz trafić fajny model np. klasyka: Panasonic TH-42PY80 mimo że to plasma bez dekodera MPEG-2 to nie ma się czym przejmować i włosów rwać bo cyfrowa telewizja naziemna to będzie kicha...
krzychu - 24-02-2009, 10:23
jaca71 napisał/a: | Czy polecasz znajomym telewizor ze względu na MPEG-4 czy ze względu na inne parametry a MPEG-4 dostają "gratis"... |
Raczej dostają "gratis"
Krzychu
jaca71 - 24-02-2009, 10:36
A tak z czystej ciekawości skoro siedzisz w temacie.
Po kiego grzyba 100Hz czy też 200Hz w LCD? Opis czytałem, zasadę działania rozumiem ale za pierona nie mogę wykombinować po co to jest
krzychu - 24-02-2009, 11:17
Temat jest trochę skomplikowany. Należało by zacząć od tego że to 100Hz to jest coś zupełnie innego niż w kineskopach 100Hz. Bo tam chodziło o migotanie i dlatego przed podwojenie ilości klatek mniej migotało i mniej się męczyły oczy.
W LCD sprawa jest trochę inna można rozważyć 2 główne aspekty a 100Hz to nazwa bardzo marketingowa.
- normalny sygnał 50 klatek. Jeśli mamy szybki ruch kamery lub coś szybko się porusza po ekranie to będzie rozmazane to wynika z sposobu wyświetlania obrazu na LCD. Jak mamy algorytm który wychwyci kontrastowe rzeczy albo cały kadr i zauważy że coś się rusza w dany sposób wyprodukuje pośrednią klatkę gdzie ten obiekt który się rusza albo cału kadr będzie miał pośredni stan. Przed co matryca wcześniej dostanie sygnał zmiany wtedy obraz jest bardziej ostry przy szybkich ruchach kamery lub obiektu. Ciężko to wytłumaczyć ale widać faktycznie wystarczy 3 TV koło siebie jedne standard, 100Hz i 200Hz właczyć jakiś sygnał gdzie kamera np. jedzie w jedną stronę obraz jest coraz ostrzejszy. 200Hz dodaje 3 klatki pośrednie też widać różnicę. Co prawda algorytm się niekiedy myli (szczególnie jeśli kadr idzie w jedną a obiekt kontrastowy w druga) ale w nowych TV zjawisko dużo bardziej marginalne niż w pierwszych TV 100Hz.
- sygnał kinowy z BD 24 klatki progresywnie. Wtedy jak mamy ruch boczny (lub inny szybki) obraz będzie skakał czyli będą przeskoki (szarpanie obrazem tylko w sumie rzadko jest w filmach taka scena żeby to dostrzec). Jak mamy 100 albo 200Hz obraz jest płynny tylko nie wszystkim to opowiada bo w kinie też jest 24 klatki i wtedy można mieć wrażenie że to nie film tylko telenowela (bardzo płynnie to idzie) ale na pewno działa.
Podsumowując ja uważam że do sportu gdzie mamy boisko i ciągle się wszystko rusza jest fajne. Mamy ostrzejszy obraz szczególnie jak nasi lecą z piłka do bramki przeciwnika.
Do filmów jak kto lubi ja nie lubię ale w Sony po wybraniu funkcji Theatre 100/200Hz się wyłącza. Lub można to regulować z menu na innych trybach. A w ogólę jestem teraz zakochany w podświetlaniu LED piękny obraz szczególnie kinowy. Ale ta cena
Niektórzy mówią w skrócie że 100/200Hz redukuje smużenie ja się z tym nie zgodzę jest to skrót myślowy. Ponieważ jeśli matryca ma całkowity czas 8ms to jest to 1/125 sekundy a tego oko nie rejestruje. Technologia ta też poprawia sam materiał wejściowy dlatego jest ostrzejszy obraz a nie dlatego że matryca smuży czy miała by smużyć.
Krzychu
e-gen - 24-02-2009, 11:34
czyli co powinien mieć idealny TV LCD?
- nie mniej niż 32"
- MPEG4 dekoder
- podświetlenie LED
- czujnik natężenia światła
- 100 Hz
- USB, DSUB, parę HDMI
- pilota
jaca71 - 24-02-2009, 11:37
No właśnie - procesor "zmyśla nowe klatki". Napisałeś dokładnie to co już wiem. I dalej to do mnie nie przemawia.
Migotania nie likwiduje - bo świeci światłem ciągłym
Smużenia nie eliminuje bo nie skraca czasu reakcji
Jedyne co może redukować to strobowanie obrazka. LCD w przeciwieństwie do plsamy i CRT świeci niezależnymi pikselami przez co obraz jest bardziej ostry i zmiany o niskiej częstotliwości (50Hz) bardziej widoczne, przez co ruch mniej płynny. Czy o to chodzi?
Będę musiał się temu przyjrzeć i przetrawić.
krzychu - 24-02-2009, 12:41
Chodzi o ostrość obrazu przy szybkim ruchu. LCD standard będzie rozmazany, nieostry. 100/200Hz jest ostry przy szybkim ruchu. Widać trzeba zobaczyć. Pamiętaj że to też modyfikuje obraz wejściowy który też nieraz sam smuży (kamery też mają taki efekt). Poprawie go. A matryca ma wcześniej informację że ma zmienić stan więc nie chodzi o samą reakcje matrycy (bo zobacz 8ms to jest 1/125 sec a klatek standardowo masz 1/50 sec) więc ona szybciej reaguje ale nie ze względu na czas reakcji tylko wcześniej otrzymane dane do zmiany.
e-gen - z grubsza tak, chodź czujnik światła i tak powinien być standardem. Ale zapominamy ciągle o jednym nie warto kupować TV po danych technicznych tylko faktycznie zobaczyć jak działa jakie ma kolory jak sobie radzi ze słabym sygnałem tego w danych technicznych nie widać a często TV o tych samych danych technicznych działają całkiem inaczej.
Ps. idealne TV zaczynają się od 40 cali. A nawet 46 cali np. taki Sony KDL46X45000 chyba nie ma na razie lepszego TV na rynku......
Krzychu
e-gen - 24-02-2009, 13:24
krzychu napisał/a: |
Ps. idealne TV zaczynają się od 40 cali. A nawet 46 cali np. taki Sony KDL46X45000 chyba nie ma na razie lepszego TV na rynku..... |
Idealny? jeżeli masz na tyle duży pokój że ogarniesz obraz to TAK, w przeciwnym razie męczą się oczy -- podobny efekt jak w kinie gdy usiądzie się w pierwszych rzędach.
krzychu - 24-02-2009, 13:32
e-gen napisał/a: | krzychu napisał/a: |
Ps. idealne TV zaczynają się od 40 cali. A nawet 46 cali np. taki Sony KDL46X45000 chyba nie ma na razie lepszego TV na rynku..... |
Idealny? jeżeli masz na tyle duży pokój że ogarniesz obraz to TAK, w przeciwnym razie męczą się oczy -- podobny efekt jak w kinie gdy usiądzie się w pierwszych rzędach. |
Zgadza się ale rozmawiamy o idealnym a te występują w dużych rozmiarach. Ogólnie jest zasada że czym mniejszy TV tym mniej musi on być "wypasiony" i nie musi mieć tyle nowoczesnych technologi żeby obraz był dobry. I tam oczywiście są lepsze i gorsze telewizory 32 cale (a my rozmawialiśmy o idealnym). Przy dużych telewizorach zauważa się że kontrast mógł by być większe (przez co czerń była by czarna a na małym tego nie widać), obraz nawet HD powinien być bardziej obrobiony bo za dużo widać ziarno filmowe (na małym się to gubi) itd itp. Tak samo 100Hz na coraz większych TV coraz bardziej to widać (większe fizyczne pixele).
Co do odległości ja polecam 3x przekątna czyli 40 cali = 100cm x 3 = 3m optymalna odległość do dobrej klasy TV 40 cali nawet jak oglądamy analoga.
Krzychu
Student - 24-02-2009, 13:38
Jak wszędzie trzeba zakupy robić z rozsądkiem.
Jak pisałem ciesze się że można kupić LCD do typowego mieszkania w bloku bo jak człowiek miał 4 x 4 m to było ciasno wywalił CRT i wstawił LCD to wydaje mu sie że ma mercedesa w domu. (czysto subiektywne odczucie)
Ja już w momencie budowy wiedziałem gdzie stanie telewizor a gdzie kanapa (odległość ok. 6,5m) a za kanapą jeszcze miejsce na satelity.
Panowie więc róbcie zakupy z głową i szanujcie swoje oczy / przy kompie także.
krzychu - 24-02-2009, 13:46
Student napisał/a: |
Ja już w momencie budowy wiedziałem gdzie stanie telewizor a gdzie kanapa (odległość ok. 6,5m) a za kanapą jeszcze miejsce na satelity. |
Jak dla mnie bardzo duża odległość nawet jak zakupisz 52 cale....
Student napisał/a: |
Panowie więc róbcie zakupy z głową i szanujcie swoje oczy / przy kompie także. |
True, warto też zmniejszyć kontrast, podświetlanie telewizora wieczorem/w nocy włączać tryby kinowe. Oglądanie TV to ma być odpoczynek na nie męczenie oczu.
Krzychu
jaca71 - 24-02-2009, 13:53
krzychu napisał/a: | Student napisał/a:
Ja już w momencie budowy wiedziałem gdzie stanie telewizor a gdzie kanapa (odległość ok. 6,5m) a za kanapą jeszcze miejsce na satelity.
Jak dla mnie bardzo duża odległość nawet jak zakupisz 52 cale.... |
Nie sposób się nie zgodzić. Z 6,5m to 56 cali będzie za mały... W wakacje oglądałem olimpiadę na 72calach w HD z 3m i nie był za duży obraz - super się ogląda. Z tym że ja jestem z takich co kupuja miejsca w kinie w 1/4 odległości od ekranu...
Student - 24-02-2009, 14:42
No właśnie Panowie kwestia co kto lubi, Ja uważam że przesadzacie z tymi wielkościami i tyle i na pewno nie kupie większego niż 50".
Przytoczę przykład: od zawsze miałem dość dobry wzrok i postrzeganie kolorów, dodatkowo specyfika pracy przy dość wypasionych monitorkach wykształciła inne postrzeganie pewnych kwestii. Dodatkowo dbanie o oczy procentuje obecnie.
Z odległości 5m czytam literki na dolnym pasku w TV 21", gdzie niestety moja żona zaczyna sie już pytać co jest na dole napisane (niestety księgowa i pracuje na 17") po powrocie z pracy to oczy świecą. I nie jest to uzależnione od tego że ten 21" nas męczy bo naprawdę mało oglądamy TV.
Więc nie tylko wielkość w " jest ważna ale jakość obrazu, tryb obniżania kontrastu, ustawienia nocne itd.
krzychu - 24-02-2009, 14:49
No ale moim zdaniem większy TV daje komfort oglądania a nie wpatrywania się. Tak jak mówisz mniejszy monitor i można mieć problem z oczami.... Ale to pewnie jest spowodowane odległością monitora od oczu niż sama wielkości.
Ps. Też mam bardzo ostry wzrok przynajmniej odpukać na razie.
Krzychu
cns80 - 24-02-2009, 15:01
No to jako że czeka mnie ten temat to proszę o rady i wskazania konkretnych modeli. Przekątna 30-40 "
Na co zwrócić uwagę ? Jakie marki (a zwłaszcza konkretne modele) polecacie ?
Linki mile widziane
|
|
|