Anonymous - 05-03-2009, 14:07
dab - 05-03-2009, 14:11 Skoro tak chudziutko to dziekuje...ten model bez relingow po prostu nie wyglada...  
dzieki jurekschroda - 05-03-2009, 15:33 Trochę tu wyprostuję.... Obecna wersja Special Edition dotyczy wersji INTENSE PLUS, a nie najuboższej Invite tak jak to było kiedyś. Jest to wersja bazująca na Intensie Plusie pozbawiona tylko ksenonów, dostępu bezkluczykowego i srebrnych klamek. Czyli obecna wersja SPECIAL EDITION posiada: - relingi, przyciemniane szyby, felgi alu 18, czujniki parkownia z tyłu, czujnik deszczu - automatyczną klimę, komputer, elektryczne wszystkie szyby i lusterka - sterowanie w kierownicy radiem, tempomatem i zestawem głosnomówiącym bluetooth - abs, ebd, kontrolę trakcji i stabilizacji toru jazdy (astc) - nagłośnienie Rockford Fosgate - przednie, boczne i kurtynowe poduszki - chłodzony schowek - trzeci rząd siedzeń w podłodze bagażnika. A raczej taką ławeczkę dojazdową 
- drugi rząd siedzeń składany elektrycznie Napęd oczywiście bez zmian. To już chyba nie jest golas, co ? Cena to 99.990 + 2.590 za lakier czyli razem 102.580. ! Wszystkie są z rocznika 2008 ! Jeśli chodzi o kolory, to powinny być czarne, grafitowe, beżowe, granatowe - tak mi się zdaje. Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem 
Woo - 05-03-2009, 19:42 Witam, Właśnie czekam na swojego Outlandera. Obecnie czeka na cle. Generalnie problem jest taki, że srebrnych nikt nie chce. Średnio to auto wygląda w tym kolorze, bo zlewa się z aluminiowymi wstawkami. Jeżeli chodzi o Warszawę to już kiepsko z rocznikiem 2008. Jakieś 2 tygodnie temu obdzwaniałem wszystkie salony i wyboru praktycznie nie było. Znalazłem jednego takiego jak mi się podobał i do tego jeszcze miałem wyścig z jakąś kobietą, kto pierwszy zaliczkę wpłaci. W takiej sytuacji nie dziwię się, że handlowcy nie chcą dawać gratisów, bo faktycznie samochód i tak się sprzeda. Zresztą w tej cenie ciężko kupić coś równie atrakcyjnego. Pozdrawiam, Woo dab - 06-03-2009, 11:53 Witam, i po co robic te sztuczna nagonke na te outlandery ze niby ich nie ma itd.... Obecnie do salonow Polski ma trafic ok 150 tych modeli - zwozka z zachodnich rynkow. Obdzwonilem kilkanascie salonow i wszedzie maja do dyspozycji wersje intense+ a szykuja sie juz z ofertami na te odchudzone wersje. zreszta wystarczy wejsc na serwis oto-moto a zobaczycie ile jest stron z ogloszeniami na nowe outlandery...masa...ceny i kolory do wyboru, salonowe i od indywidualnych dealerow. Tak ze spokojnie noie dajmy sie poniesc emocjom i szkolno-marketingowym sciemom ze strony sprzedawcow z salonow, ktorzy w ten sposob probuja sobie podpompowac klientow. pozdr dab Woo - 06-03-2009, 12:05 Na odchudzone może i tak, a to co przyjedzie do Polski będzie już przebrane, bo najładniejsze już poszły. Czarnego Instyle z beżową skórą ciężko znaleźć. Nie mówię, że Outlanderów w ogóle nie ma. Jak kupuję nowy samochód z salonu to chce dokładnie taki kolor i wyposażenie jakie sobie życzę, a niestety w tej chwili już jest z tym problem. Trzeba brać z tego co zostało, a ja srebrnego nie chce
Pozdrawiam, Woo jurekschroda - 06-03-2009, 13:30
Gdybyś sam w ubiegłym tygodniu podzwonił do salonów otrzymałbyś informację, że rzeczywiście jest problem z dostępnością, tak jak pisał Woo. Nie traktuj każdego sprzedawcę z salonu jak ściemniacza - weź pod uwagę, że ktoś inny niż Ty też może miec rację i mówić prawdę. Dopiero w tym tygodniu pojawiła się możliwość zamawiania Outlanderów z rocznika 2008 z nowej dostawy o której pisałeś. Pozdrawiam p.s. Woo - już teraz nie powinieneś mieć żadnego problemu ze znalezieniem czarnego Outlandera Instyle z jasną skórą. [ Dodano: 06-03-2009, 13:32 ] p.s. w razie czego wal do mnie na pw Woo - 06-03-2009, 13:40
No właśnie czekam na tą dostawę, tyle że już sobie zaklepałem tego Instyle. Ciekawi mnie to, że jak szukałem właśnie tego egzemplarza, to tylko w jednym salonie powiedzieli mi, że będzie dostawa. Z ciekawości zadzwonię do pozostałych salonów i spytam się czy będą mieli. Jak tak, to dupy z tych handlowców, bo dali mi odejść do konkurencji. Pozdrawiam, Woo dab - 06-03-2009, 13:42 Jurek, dzwonie do salonow od juz dluzszego czasu badz monitoruje ich strony www z ich cennikami/ofertami promocyjnymi i opieram sie na informacjach od nich zdobytych. Wiem ze to zmiania sie teraz bardzo dynamicznie. Co do sprzedawcow, w ich metryczke zawodowa jest wpisane - "sciamniac" (jak to juz nazwalismy) klientow. No po prostu taki zawod. Z tym ze jedni to robia w cywilizowany sposob a inni na przyslowiowego bezczela... nie mam tendencji do generalizowania. Pozdrawam i pogody ducha zycze
Janek [ Dodano: 06-03-2009, 14:26 ]
...tydzien temu w salonie w Gdyni widzialem taka wersje, czarny lub ciemny grafit o ile pamietam. Ale szczerze mowiac caly jasny srodek to bym odradzal. No chybaze bedziesz jezdzil jedynie sam (bez zony, dzieci, pso itd...
Kolega kupil sobie Octavie Laurin&Clemens czy jakos tak z takim wlasnie calym bezowym srodkiem - wyglad - piekny ale teraz po roku niemal placze....nie wyrabia zeby to utrzymac w czystosci 
niestety, taka wersja to tylko dla prezesa 
Pozdrawiam dab rezon - 06-03-2009, 16:49
Woo - 06-03-2009, 16:59
W Gdyni nie szukałem, jestem z Warszawy i jakoś nie widzi mi się jechanie 500km po nowy samochód do salonu. Poza tym to ile sztuk ich jest. W AutoGT też był jeden... i był jeden dzień. Cały środek nie jest jasny, tylko siedzenia i jakby "góra" wnętrza. Dywaniki i wnętrze do poziomu kierownicy jest ciemne. Problem tylko, że wnętrze bagażnika jest jasne. Nie mam żony/dzieci/psów/kotów. Jestem raczej z tych co dbają o samochód pod każdym względem i lubię mieć czysto, bez względu czy mam czarną czy jasna skórę. Pozdrawiam, Woo dab - 06-03-2009, 20:33
Z wawy bedzie mniej niz 400km mila przejazdzka
A co do "żony/dzieci/psów/kotów" to nie boj nie boj, nadejda szybciej niz myslisz   ...juz pewnie cie namierzaja...taki los 
pozdrawiam dab karol_alasz - 07-03-2009, 21:20 Jak kupowalem swojego "czarusia" z jasna dusza to sprzedawca mi powiedzial,ze to wogole przypadek ze takiego udalo mi sie wyrwac,bo oni nawet nie zamawiali w takiej konfiguracji kolorystycznej-niejako przez pomylke sie im taki dostal.Nadmienie ze kupowalem z biegu i nie zamawialem (takiego go wlasnie chcialem),bo mi powiedzieli ,ze na zamowiony kolor i wyposazenie to trzeba nawet 4 miechy czekac...chyba,ze sie taki wlasnie wymarzony w dostawie pokaze. dab - 10-03-2009, 20:53
Hej didku, jak tam zakupy? Cos ci sie udalo zalatwic? 
r1212 - 12-03-2009, 22:49
I tu się zgadzam, mam 2 auta kupione u nich i do tej pory na serwis naprawdę nie mogę narzekać. Czasami warto zapłacić troszkę więcej. A ja na przykład mam raczej złe doświadczenia z Fi.... z Krakowa - jak próbowałem kupić auto nawet nie oddzwonili. |
||||||||||||||||||||||||||
Nie żebym reklamował czy coś. 