Galant/Legnum VR4 EC5A/W 97-02 - AYC - niepoprawne działanie
swinks_UK - 11-04-2009, 23:13
Póki co zamówione:
1x post-lift (PLPynton)
3x pre-lift (Bartek, Roch_27, swinks).
[ Dodano: 27-04-2009, 11:55 ]
Dane do zapłaty wysłane na PW!
[ Dodano: 18-05-2009, 16:16 ]
Zakupione!
Wysyłka sukcesywnie do pilności w ciągu tygodnia
... albo i później
Bartek - 26-05-2009, 15:08
Dzięki swinks_UK, switch w moich łapach.
swinks_UK - 27-05-2009, 00:49
Przy okazji zakupu zostałem "pouczony" by odrobinę doizolować gwint switcha, bo w kilku przypadkach pocił się, więc coś w stylu taśmy izolacyjnej zrobi dobrze (tak jak w przypadku czujnika temperatury wody na bloku silnika).
Piotrek, twój switch w drodze.
Robert, jeszcze czekam na potwierdzenie wpłaty, bo switch zamówiony i MPBVr4 ma go gotowego do wysyłki.
Tyle na razie.
Acha, Glenn (WODJNO) ma na zbyciu kompletne S-AYC z Evo9 (przebieg kilka tysięcy mil) za 490 GBP. Jakby ktoś zainteresowany.
roch_27 - 02-06-2009, 13:09
swinks_UK napisał/a: | Piotrek, twój switch w drodze. | właśnie dostałem przesyłkę Wielkie dzięki Tomek
pozdro
Bartek - 08-07-2009, 10:28
Powoli zjadam zęby na temacie.
Zmajstrowałem układ do odpowietrzania AYC
Wymieniłem 2 pompy, 3 czujniki - w żadnej konfiguracji nie działa poprawnie - w jednej działa (czujnik i pompa Tomka) czasami - ma widzimisia - raz działa, raz nie .
Wczoraj się zdenerwowałem i zamówiłem wykonanie zestawu do pomiaru ciśnienia w układzie - dziś go odebrałem i będę wreszcie miał wiedzę, czy regulowany czujnik ustawiany wg instrukcji od Kangurów jest ustawiony poprawnie, czy czujniki ori jakie mam są OK i jakie pompy dają ciśnienie....
W tej chwili AYC od strony hydrauliki przestało mieć jakiekolwiek tajemnice
swinks_UK - 08-07-2009, 14:38
Bartek, regulowany przełącznik ma tak w ustawieniach:
1 pełny obrót w prawo (zgodnie ze wskazówkami zegara) = wzrost ciśnienia otwarcia o 1 bar;
1 pełny obrót w lewo (przeciwnie do wskazówek zegara) = redukcja ciśnienia otwarcia o 1 bar.
[ Dodano: 08-07-2009, 13:45 ]
Zmienne działanie regulowanego przełącznika (jego działanie i niedziałanie) może wynikać z uszkodzenia pompy (przytarcia), przegrzanego płynu (ten sam co w A/T - po przegrzaniu traci właściwości), zapowietrzenia układu:
przełącznik dostaje sygnał że ma otworzyć się np. przy 0.6 bara i czeka na takie ciśnienie, a pompa choć teoretycznie pracuje by uzyskać 0.6 bara, to w rzeczywistości daje 0.5 bara, tak więc przełącznik się nie otwiera (nie działa).
Pewnie to wszystko już Bartek wiesz, ale tak dałem dla potomnych...
Bartek - 08-07-2009, 15:06
Dokładnie
Przełączniki są 10 bar i na OZVR4 każą wkręcić go do oporu i potem odkręcić 1 obrót, co powinno dać ciśnienie ok. 9 bar - czyli takie jak powinno "wyłączyć" pompę. U mnie nie wyłącza - ale zakupiłem manometr + trójnik do wkręcenia "przed" czujnik, więc dowiem się kto kłamie - pompa czy czujnik. Układ jest dość durny - nabija ciśnienie aż przełącznik odetnie napięcie, następnie jak ciśnienie spadnie i przełącznik poda znów napięcie, to włącza pompę znowu do momentu aż się wyłączy po osiągnięciu 9 bar i tak w kółko. Jeżeli w ciągu 20 s. nie osiągnie ciśnienia - "AYC" na desce zaczyna wesoło świecić, zapamiętując błąd 82.
[ Dodano: 08-07-2009, 15:08 ]
i jeszcze jedno, AYC aktywuje się po osiągnięciu prędkości 5 km/h, wcześniej od momentu włączenia stacyjki pompa śpi....
[ Dodano: 14-07-2009, 11:14 ]
No więc po długiej i nierównej walce z hydrauliką odniosłem sukces
przyczyny problemów:
- 2 uszkodzone czujniki (mój nieotwierający się przy żadnym ciśnieniu, Tomka przy 15 barach )
- uszkodzona moja pompa dająca jedynie 8 bar
- "zawieszony" nowy czujnik od swinks_UK - trzeba było go odblokować, bo po kalibracji wg instrukcji z OZVR4 nie otwierał się wogóle, ale skręcony na 5 bar - otworzył się ciśnieniem kompresora i ponownie ustawiony na 9 bar działa idealnie
Rozwiązania:
- przetestowałem wiele kombinacji czujnik/pompa mając 3 czujniki i 2 pompy
- "diwajs" do ręcznej stymulacji zaworów i pompy
- manometr z trójnikiem pozwalający na "wpięcie" pomiędzy pompę a czujnik
Bartek - 08-11-2009, 10:10
Definitywne zakończenie problemów nastąpiło wczoraj.
Po krótce schemat wystąpienia problemów
Przyczyna pierwotna: uszkodzony czujnik pompy (wart tyle co nic przy wartości następstw )
Pierwsza usterka wtórna - zniszczona pompa zmuszana przez czujnik do ładowania ciśnienia ponad właściwe - pogięte wewnątrz elementy tłoczące, przez co nie była w stanie napompować 9 bar.
Druga usterka wtórna - uszkodzone sprzęgiełka dyferencjału - w moim przypadku jeszcze jakoś działały, ale wydawały z siebie dźwięki szurania i jęki na zakrętach pokonywanych nawet przy najmniejszym stopniu spięcia dyfra. Nie rozebrałem dyfra jeszcze, więc nie wiem, czy sprzęgiełka zostały przytarte przez brak smarowania, czy pogięte przez nadmierne ciśnienie sterujące.
Suma sumarum walka zakończona wymianą czujnika, pompy i dyferencjału.
Dzięki PLPynton za wszystkie fanty
Dzięki Nabassu za transport dyfra
Dzięki Samael za pomoc przy wymianie dyfra.
Na koniec ostrzeżenie - jak zapala się lampka AYC, lub pompa wydaje z siebie dziwne dźwięki - natychmiast się tym trzeba zająć, bo będzie DROGO....
PS. Krzyś - metoda odpowietrzania przez wtłoczenie płynu kalamitkami działa OK
jkrzysztof80 - 19-01-2010, 21:41
Bartek, miałeś może taki problem, że tył zarzuca na każdym zakręcie przy skręcaniu z prędkością ok 20 mph czyli ok 35km/h? Ja właśnie doświadczyłem tego dziś zaznaczam, że AYC według wskazań 3 barów działa prawidłowo żadnych błędów itp. Natomiast jeżeli próbuje zarzucić specjalnie wszystko działa w porządku tyłek nawet nie chce wpaść w poślizg. Próbowałem jeszcze na prostej przy prędkości ok 30-40 mph kręcić kierownicą w prawo i lewo to momentalnie zapalają się wszystkie 3 bary.
Bartek - 20-01-2010, 09:46
Cytat: | Bartek, miałeś może taki problem, że tył zarzuca na każdym zakręcie przy skręcaniu z prędkością ok 20 mph czyli ok 35km/h? |
To problem? Na śniegu z gazem w podłodze to norma . Poza tym zdefiniuj pojęcie "zarzuca" - dla mnie lekki uślizg tyłu (do 10 st. oś jazdy względem osi auta) to jeszcze nie zarzucanie.....
yaro1976 - 20-01-2010, 12:49
a ja mam pytanie odwrotne, czy możliwe jest zdjęcie tego kagańca (AYC) z tylnej osi?
swego czasu Leppe przebryknął mnie swoim Leggim w Rossoszycy i faktycznie tyłka na suchym nie było siły żeby zarzucić, AYC nie gasło
a z drugiej strony na YT jest filmik jak koleś niebieskim L kosi trawe zamiatając tyłem aż miło, więc jak to jest finalnie, mozna w sposób odwracalny wyłączyć AYC?
edit:
o znalazłem:
http://www.youtube.com/watch?v=83qBFBE_Pm8
http://www.youtube.com/watch?v=zx8l-6PRt_0
Anonymous - 20-01-2010, 16:06
jest mozliwe jego wylaczenie tak jak np absu itp. istnieje nawet mit odnosnie szkodliwosci takiej operacji ale nikt tak naprawde nie zrobil prawdziwego testu...
tak czy inaczej ten ayc ma stosunkowo male zmiany momentu obrotowego pomiedzy kolami/osiami i "przeszkadza" tylko w bardzo poczatkowym stadium tj jesli istnieje przyczepnosc osi to akcje ayc sa jeszcze odczuwalne.
Bartek - 20-01-2010, 16:39
Można - odpinasz przekaźnik pompy i voila...... tylko po co?
Mój test - ok 5 km toru pomiędzy bandami śnieżnymi: AYC pozwala szybciej jechać. Na śliskim jest to bardzo wyczuwalne - jest dużo większy margines jazdy neutralnej, auto nie ryje przodem jak subaru (po odłączeniu prowadzi się gorzej niż wrx). Zrobiłem tak 2 kółka - pierwsze i ostatnie . AYC pozwala na technikę jazdy po sznurku do szczytu zakrętu, a po szczycie ogień + lekka kontra. Pozwala się to utrzymać w 3,5 m pasie bez podpierania się bandami jak na Rajdzie Finlandii i zapewnia świetne rezultaty czasowe
[ Dodano: 20-01-2010, 16:41 ]
Nie zapominając, że lałem Legim starych wyjadaczy, będąc pierwszy raz na takim torze - nie dawałem tylko rady doinwestowanej E9 z "Kosmitą" za sterami....
jkrzysztof80 - 20-01-2010, 17:30
Bartek, śniegu nie ma temp.ok 5-7 stopni w plusie na zewnątrz do tego mamjeszcze zimówki nowiutkie, definiując "zarzuca" mam na myśli że tył leci mi całkowicie w bok jeśli nie przyhamowałbym to stanąłbym bokiem, dziś jeszcze zauważyłem że wykrzyknik (ten znaczek jak masz ręczny zaciągnięty) częściej się zaświeca może to problem z kontrolą trakcji?
yaro1976, AYC idzie wyłączyć ja miałem odłączone jak pompa mi walnęła, ale już przyzwyczaiłem się do AYC bo bez tego to na każdym zakręcie bokiem jechałem. A po za tym jak chcesz na trawce pokręcić bączki to wyłączasz kontrole trakcji i decha
Bartek - 20-01-2010, 18:01
jkrzysztof80 napisał/a: | definiując "zarzuca" mam na myśli że tył leci mi całkowicie w bok jeśli nie przyhamowałbym to stanąłbym bokiem, |
Bardzo dziwne - mój z załączonym jak i odłączonym AYC po przyhamowaniu w zakręcie staje bokiem zawsze, po dodaniu gazu kieruje się w stronę wskazaną przez przednie koła.....
jkrzysztof80 napisał/a: | dziś jeszcze zauważyłem że wykrzyknik (ten znaczek jak masz ręczny zaciągnięty) częściej się zaświeca może to problem z kontrolą trakcji? |
Nie - masz mało płynu hamulcowego.
|
|
|