Sporty Motorowe - Kubica w F1 - po raz pierwszy pojedzie na GP Węgier!!!
Cezar - 06-08-2006, 15:58
No i Robert zameldowal sie na 7 pozycji
Gratulacje
Anonymous - 06-08-2006, 16:09
I zlapal 2 pkt , niezle , oby tak dalej
gulgulq - 06-08-2006, 16:18
..brawo Robert...7 pozycja w debiucie to fantastyczny wynik...
trzymamy kciuki i czekamy na Mazurka Dąbrowskiego
szczeslaw - 06-08-2006, 16:25
Ehhhhh gdyby tylko nie ten pierwszy, zbyt wczesny pit stop... 2 pit stop byłby później i kończyłby na slikach, a wtedy na 100% byłby przed Ralphem...
Ale i tak jest bardzo, bardzo dobrze
Anonymous - 06-08-2006, 16:29
Rewelacyjna jazda Roberta! Te dwa błędy (choć w zasadzie trudno jednoznacznie stwierdzić, czy to były rzeczywiście błedy, czy może po prostu brak doświadczenia - szczególnie w pierwszym przypadku, moim zdaniem, wcale nie umniejszają tego faktu. Inni, wieeeele bardziej utytułowani kierowcy, też je popełniali (Raikkonen, Schumi, Fisichella, Barrichello...). Wyprzedzenie Massy czy R. Schumachera w podobnych warunkach technicznych (opony) to już spory wyczyn, a ciągłe przebijanie się do przodu, mimo popełnionych błędów i nie do końca trafnej strategii pit stop to coś naprawdę wielkiego. Oby tak dalej.
Robert zrobił dziś na mnie naprawdę wielkie wrażenie. Liczyłem na miejsce gdzieś w środku stawki, ale nei spodziewałęm się, że będzie walczył (i wygrywał) jak równy z równym z o wiele bardziej doświadczonymi i utytułowanymi zawodnikami. Wielki fighter!
Dobiły mnie natomiast komentarze na forum Onetu, jakoby jego występ był blamarzem na tle mistrzów. Nasuwa się stwierdzenie: stop dzieciom neo.
Leppe - 06-08-2006, 16:36
Gdyby ruby... a gdyby Kimi Raikkonen przedwcześnie nieukończył wyścigu, Fernando Alonso ukończył wyścig, gdyby Michael Schumacher dojechał do końca albo gdyby spadł pod koniec deszcz lub gdyby Kubica udeżył troszkę mocniej w bandę to byłby zupełnie inny wyścig a tak mamy rewelacyjną 7 pozycję z której należy się cieszyć i mieć nadzieję, że TEAM BMW wybieże Kubicę na drugiego kierowcę. I tego właśnie powinniśmy życzyć Robertowi K.
szczeslaw - 06-08-2006, 16:43
Leppe, toć przecież nie umniejszam w żaden sposób sukcesu Roberta! Napisałem przecież, że było bardzo, BARDZO dobrze
Mówię tylko o głupim pechu, przez który stracił pozycję na rzecz młodszego Schumachera.
Leppe - 06-08-2006, 18:01
Ja nie napisałem,że umniejszasz jego sukces tylko o tym, że nie warto mówić co by było gdyby. Niepowiedziałbym, że Kubica miał jakiegoś pecha przy jego pierwszym występie na jednym z najtrudniejszych torów świata w taką pogodę to ogromny sukces , pecha to mieli ci którzy nieukończyli tego etapu a byli na czołowych pozycjach .
szczeslaw napisał/a: | Napisałem przecież, że było bardzo, BARDZO dobrze |
Masz rację, że Robert spisał się znakomicie.
Anonymous - 06-08-2006, 20:26
UWAGA !
Wyczyn Roberta Kubicy to byl NAJLEPSZY debiut w F1. Poprzedni 'rekordzista' zanotowal 12 pozycje w swoim debiucie niestety nie potrafie podac Wam narazie kto to byl ale poszukam.
JCH - 06-08-2006, 20:27
7 miejsce Kubicy jest w dużej mierze wynikiem złożenia się kilku czynników - m.in. pecha lub błędów jego konkurentów. Realne jak na razie wydają mi się miejsca 10-12. Sorry. Nie mam zamiaru umniejszać w ten sposób jego osiągnięć, chcę tylko tylko ostudzić zapały.
Na tym między innymi polega ten sport że jest człowiek i samochód - a ten czasem się psuje. Kierowcy i mechanicy też popełniają błędy - dziś więcej (lub poważniejsze) popełnili konkurenci.
Cytat: | Wyprzedzenie Massy czy R. Schumachera w podobnych warunkach technicznych (opony) to już spory wyczyn |
Nie do końca - Massa jechał na innych oponach - w sensie producenta, Ralf - nie wiem, trzeba by to sprawdzić. Zauważ jakie Massa wykręcał czasy w kwalifikacjach.
Tak czy siak bardzo udany start.
Anonymous - 06-08-2006, 20:33
JCH napisał/a: | 7 miejsce Kubicy jest w dużej mierze wynikiem złożenia się kilku czynników |
tak jak kazde inne miejsce w kazdym innym wyscigu ale takie wlasnie sa sporty motorowe tak jak napisales i mysle ze 7 miejsce jest jak najbardziej zasluzone
Anonymous - 06-08-2006, 21:09
JCH napisał/a: | Nie do końca - Massa jechał na innych oponach - w sensie producenta, Ralf - nie wiem, trzeba by to sprawdzić. Zauważ jakie Massa wykręcał czasy w kwalifikacjach. | Obaj na Bridgestone. Tak czy inaczej uważam to za spore osiągnięcie, bo Robert jest - tak czy inaczej - debiutantem, w dodatku na technicznie mniej zaawansowanym bolidzie.
Co do splotu różnych wydarzeń - całkowicie się zgadzam. Taki jest sport.
Wszystko to na nic, bo Robert zdyskwalifikowany
Anonymous - 06-08-2006, 21:18
Renomowany brtyjski tygodnik Autosport poinformował na swojej stronie internetowej o tym, ze bolid Roberta Kubicy po wyścigu miał masę niższą od minimalnej dopuszczalnej. W związku z tym Polak został zdyskwalifikowany.
Informację o dyskwalifikacji potwierdzają inne źródła.
Dyskwalifikacja Polaka nie wpływa jednak na ocenę jego występu w GP - to błąd ze strony BMW - Saubera
Dyskwalifikacja Polaka oznacza, że Michael Schumacher awansował na ósme miejsce i zdobył punkt. Felipe Massa zajął miejsce Roberta Kubicy.
źródło: rallyonline.pl
Bolid Roberta wazyl o 2kg za malo i za to zostal zdyskwalifikowany, dziennikarze F1 juz spekuluja ze to moglo byc spowodowane tym ze Robert do konca wyscigu nie zmienil opon na slicki i bardzo zuzyl te na ktorych jechal. Moim zdaniem BMW Sauber bedzie sie odwolywalo od tej decyzji do FIA jednak jak to sie potoczy dalej zobaczymy... Jedno jest pewne - Kubica pojechal rewelacyjnie i nawet dyskwalifikacja tego nie przekresli.
EDIT: Decyja o dyskwalifikacji zostala zaakceptowana przez BMW Sauber
szczeslaw - 06-08-2006, 22:08
borecki napisał/a: | Poprzedni 'rekordzista' zanotowal 12 pozycje w swoim debiucie niestety nie potrafie podac Wam narazie kto to byl ale poszukam. |
Mówili o tym w TVN24 bodajże - to był Alonso.
JCH napisał/a: | 7 miejsce Kubicy jest w dużej mierze wynikiem złożenia się kilku czynników - m.in. pecha lub błędów jego konkurentów. |
A Kubica to nie miał pecha i nie popełnił błędów? Ale on przynajmniej, w przeciwieństwie do tych "pechowych" konkurentów dojechał do mety.
JCH - 06-08-2006, 22:41
szczeslaw napisał/a: | A Kubica to nie miał pecha i nie popełnił błędów? Ale on przynajmniej, w przeciwieństwie do tych "pechowych" konkurentów dojechał do mety. |
No jasne, że miał pecha. Czekałem żeby lunęło, gdy jakieś 10 okrążeń przed metą większość jechała już na slickach. Wtedy byłoby ciekawie
JCH też napisał/a: | Kierowcy i mechanicy też popełniają błędy - dziś więcej (lub poważniejsze) popełnili konkurenci. |
|
|
|