[92-96]Colt CA0 - [CA5A 1.8] Poważne problemy z silnikiem?!
rafalelo - 11-04-2009, 14:21
właśnie chyba tak zrobię, chociaż nie ufam temu mechanikowi z tego względu, że za pierwszym razem nie poradził sobie z problemem.. to znaczy poradził ale na ok 20km i po tym dystansie znowu powróciło grzanie silnika. A tak zapytam dla pewności, nieszczelna uszczelka pod głowica jest przyczyną grzania się silnika?
Anonymous - 11-04-2009, 15:27
Jedz do tego mechanika i niech Ci to poprawi, a jak nie to nich zwroci czesc gotowki.
Misiek :) - 11-04-2009, 15:52
nie wspominając o unijnym prawie, które każe dać pewną renkojmie (szczegułów nie znam tylko ogólniki) to sama przywoitość każe poprawić. Pojedź i powiedz, że byłeś (data), jaki problem, co zrobił, koszt, i że po (ilu) kilometrach znów problem powrócił, więc przyjechałeś z reklamacją...
a jak odbierzesz dokładnie wszystko sprawdź
niektórzy czasem coś specjalnie psują aby potem wrócić
Anonymous - 11-04-2009, 19:08
Misiek , dobrze prawisz, ale kolega chyba ma dość stawiania auta do tego mechanika i czekac znowu na auto pare dni , az sie w koncu okaze ze bedzie znowu musial dac ale juz do innego.
ja bym pojechal do tego mechanika i pogadal tak, zeby oddal kase za robocizne. powiedz ze pojedziesz do innego zalozyc ale niech ci odda przynajmniej czesc kasy za cos, czego nie zrobil dokladnie.
Anonymous - 11-04-2009, 20:48
rafalelo napisał/a: | Nie wiem teraz czy mam zmieniać mechanika i wciągać się w kolejne koszty czy iść w zaparte i kazać mechanikowi naprawiać od nowa rzecz której nie potrafił usunąć za pierwszym podejściem (zauważając ze zainkasował 850zl...) ? |
Reklamacja jak nic, nawet nie masz co się wahać. Jak odwalił fuche to niech teraz poprawia po sobie.
I zmień mechanika...
rosomak1983 - 11-04-2009, 22:18
ze tylko wrzuce linka bo moze którys colter miał podobnie w swoim 4g92
http://forum.mitsumaniaki...p=472252#472252
rafalelo - 13-04-2009, 14:05
Mam jedno pytanie, czy jak mechanik naprawiał mi uszczelkę pod głowicą i te inne rzeczy które opisywałem wyżej to czy musiał odkręcać pompę wodną i ten zbiornik? bo chciałem sprawdzić czy silnik będzie się grzał i po kilku minutach pracy na wolnych obrotach zauważyłem bardzo duzy wyciek właśnie z pompy wodnej a dokładnie chyba z uszczelki. Chciałbym wiedzieć właśnie czy mechanik odkecał mi to jak naprawiał mojego colta, bo chce jechać jutro z reklamacją do niego. Proszę o pomoc
Maretzky85 - 13-04-2009, 14:41
Przy wymianie uszczelki pod głowicą nie musiał demontować pompy wodnej.
klatwa7 - 13-04-2009, 20:45
wymiana uszczelki to zdjecie tylko głowicy proste a pompa jest z boku i nie ma nic do tego na twoim miejscu pojechałbym i kazał mu teraz zrobic ten wyciek i bez kolejki bo to jego bład i powiedz ze Cie nie interesuje to bo np. musisz pilnie wyjechac i teraz niech on sie martwi Kase dostał to niech wykona robote za te pieniądze.
rosomak1983 - 13-04-2009, 21:06
klatwa7 napisał/a: | i kazał mu teraz zrobic ten wyciek i bez kolejki bo to jego bład i powiedz ze Cie nie interesuje to bo np. musisz pilnie wyjechac i teraz niech on sie martwi Kase dostał to niech wykona robote za te pieniądze. |
dokładnie i najlepiej patrz mu na rece!!!
klatwa7 - 13-04-2009, 21:14
rosomak1983 jestem z kolega tak jest stoj przynim bo masz takie prawo i zobaczymy co powie
rafalelo - 15-04-2009, 23:38
Dzisiaj odebrałem w końcu swojego colta od mechanika, który naprawiał mi auto. Okazało się, że nie z jego przyczyny miałem wyciek z pompy wodnej, ponieważ w ogóle nie dotykali siędo tego. A z tego co mi mechanik powiedział, to pompa wodna mogła być uszkodzona już wcześniej tylko uwadnił się problem dopiero po wymianie termostatu jak obieg wody wrócił do normy.. I niestety musiałem kupić nową pompę i niestety w kolejne koszty się wpędzić. Wymienili mi pompę wodną i problem od razu zniknął. Silnik trzyma odpowiednią temperaturę, nic nie wycieka, bardzo ładnie i równo pracuje. Niestety koszt całkowity mojego autka wyniosł mnie 1100zl.... ale warto było bo teraz jeździ jak nowo narodzony
Hugo - 16-04-2009, 16:51
rafalelo napisał/a: | A z tego co mi mechanik powiedział, to pompa wodna mogła być uszkodzona już wcześniej tylko uwadnił się problem dopiero po wymianie termostatu jak obieg wody wrócił do normy | Bardzo możliwe, jak również to, że zrobili Cię w jajo.
Anonymous - 17-04-2009, 20:24
rafalelo, jest bardzo prawdopodobne że nie ruszali pompy ale do teraz nie moge pojąć po jakiego licha dotykali głowicę z powodu przegrzewania sie silnika.
Wiem co to znaczy przepłacić za naprawę, ale wiem też jak wielka jest radość że wszystko hula znowu bez zarzutu
|
|
|